razem raźniej - odchudzanie

v_doti_v gratulacje:) tak cos slyszalam ze miesko powoduje spadek wagi nawet jest tak dieta Stillmana ze je sie tylko i wylacznie mieso przez 7 dni. no u mnie okei dzis jezdzilam 30 min na rowrku spalilam 300 kcal za godzinke zrobie 40 min, ogolnie chce spalic 700kcal bede tak robila 4 x w tyg a 3 x w tyg 300 kcal:) stwierdzialm ze nie ma sensu tercic czas na lezeniu pupka do gory jak wracam z pracy:) cicho cos ostatnio na forum

Melduję się :) I tylko na chwilkę bo nie mam weny pisać. Dzień ważenia. I powiem jedno tragedia! Załamałam się! Na wadze 65,1! Jak to możliwe? Straciłam 6 cm w pasie i 1 cm w udach, a waga wskazuje tak dużo? :( :( :( :( Ś: Salata lodowa + jeden trójkącik serka IIŚ: Gruszka O: zupka Moim zdaniem mało, ale waga dalej swoje. Załamka :( Trzymacie się kochane mam nadzieję, że u was jest lepiej :) a widzę, że tak :) Odezwę się jutro :)

dziewczyny spalilam 700 kcal i teraz zanim wezme batonika albo bede chciala zjesc ciasto i policze kalorie i jak to bedzie 700kcal to uwierzcie nie tkne, normalnie nie tkne!!!!bo teraz wiem ile mnie to bedzie kosztowalo wole obejsc sie ciastkiem niz miec do spalenia tyyylee kcal..masaaakra

Dz.H wydaje mi się dlatego, że jesz za mało i ćwiczysz za dużo. Spalasz sobie tylko mięśnie w miejsce których powstaje tłuszcz.Masz rozchwiany metabolizm.Zacznij jeść więcej - szczególnie waży jest posiłek przed ćwieczeniami ale i po ćwiczeniach. Naprawdę zachęcam Was do zapoznania się z linkami które podałam na początku poprzedniej strony z SFD JA już raczej mniej się skupiam na wadze bardziej na BF.

DZ.H doti ma racje po cwiczeniach trzeba jesc najlepiej bialko bo z tego elementu nasz organizm jest zbudowany:) pozatym organizm moze czuc sie zagrozony i spala miesnie i tworzy sobie zapasy z tluszczu,bo jezeli obcinasz mu duuuzo wiecej niz potrzebujesz to tak bedzie np twoje dzienne zapotrzebowanie to 1500 a ty mu dajesz 700 to jest dla niego szok, staraj sie obcinac do 80-90% wtedy stopniowo bedzie cie ubywalo bez stresu dla organizmu:) gdzies w necie znajdzies kalkulator dziennego zapotrzebowani kalorycz dla siebie, mi wyszlo ze potrzebuje 2500 dziennie przy trybie mojego zycia, pracy. pamietaj ze organizm potrzebuje energii nie tylko po to bys sie ruszala ale do oddychania, trawienia, i innych fizjologicznych aspektow zycia czlowieka:) dobranoc

Dokładnie Oliwko .:) Aby schudnąć trzeba jeść - gdy nie jesz spowalniasz tylko przemianę a później tyjesz z powietrza.

kurcze gdy by to jeszcze czlowiek stosowal to byloby super a tutaj co.. rano wypilam kawe bo myslalam ze skoncze wczesniej a zeszlo mi 2 godz dluzej,mialam zjec o 13 a zjadlam o 16.00:( o zgrozo!!! zjem jeszcze o 18.00 pocwicze 30 min i zjem jogurt z jagodami. i tyle , musze jeszcze woda nadrobic bo mam jej niedobor:)

Witajcie kochane, dzięki za mile słowa, podniosły mnie na duchu :) Może faktycznie macie racje (zawsze wydawało mi się, że trzeba jeść mało żeby schudnąć). Nie wiem o co chodzi, dzisiaj od 17 do 18 godziny miałam napad głodu, uwierzcie mi że jadłam dosłownie wszystko. Właściwie szukałam smaku, bo nie ukrywam serki troszkę mi się przejadły – ale czego się nie robi :) jak pisałam jeszcze nie dojrzałam do zdrowego odżywiania. Ćwiczyłam 20 min oczywiście skakanka :) Wchodzę teraz na wagę i zdziwko totalne – 64,4 :) A przecież dużo zjadłam? Tak czy inaczej jestem zadowolona :) Nie rozumiem odchudzania i chyba rzeczywiście Doti, muszę się bardziej wczytać w te stronki, które podałaś :) Dobranoc dziewczyny :) P.S. Siubasku co u ciebie?

hej dziewczyny:) ja dopiero dzis sie pojawilam, bo nie mialam dostepu do neta przez ostatni czas i stad pisac nie moglam :( dziewczyna h-nie przejmuj sie waga! czasami jest tak ze ona waha sie, a pozniej jak zacznie spadac, to sama nie bedziesz wierzyla,ze tak szybko :) glowa do gory! duzo stracilas w pasie cm, to jest wazne!!! I jak Doti pisze-jesz faktycznie nieduzo. Ja myslalam,ze to jedzenie nieduze chcesz przez chwile tylko "stosowac". Bo czasami jak ktos je za malo to ma baaardzo duze problemy ze schudnieciem. Ooo i widzisz, wczoraj na wadze juz mniej bylo:) dlatego chyba nie nalezy sie nia sugerowac,tylko sentymetrami i luzniejszymi ciuszkami-to sa najlepsze wyznaczniki, bo waga czasami moze zalamac- sama sie o tym przekonalas :) U mnie przez ostatnie dwa dni byla kuzynka, ktora tez lubi jest :) wiec domyslacie sie jak sie to skonczylo. Oczywiscie,ze az tak tragicznie,ale nie bylo malokalorycznie. Tzn. jadlam z umiarem, ale wszystko:) A od jutra dalej patrze na to co jem, bo juz kuzynka pojechala :) Dzis mialam egzam-zaliczony, jupi:) wiec jeszcze tylko w pon ostatni-ale najbardziej kosmiczny. A jak tam Twoje egzaminy dziewczyno h??:) BYlam dzis na spacerku nad morzem i morze wyglada slicznie :) do tego swiecilo slonko i zyc nie umierac. Cieplutko, pieknie, ze az sie chce tanczyc :) Oliwka,ale Ty tez malutko jesz!! Doti :) slyszalam,ze grecja jest piekna, ale ponoc droga? To prawda?? W Turcji bylam, jest suuuper:) Ale ta Grecja tez mnie zastanawia. Pogoda to pewnie tam fajniutka??? Kolezanka moja z roku jest na tej diecie Dukana (jak pisalam juz ta dieta,mnie przesladuje, bo kuzynka tez sie na nia wybiera od poniedzialku):) i schudla w 5 dni 3 kg. Mowi,ze dieta jest suuuper.Ale to tak na marginesie :) A dzis nawet na skakance skakalam, wiec jest cud :)

dzien dobry :) mnie dzis czeka pracowity dzien, bo mam troszke roboty:) sloneczko sliczne za oknem, wiec samopoczucie u mnie oki, mam nadzieje,ze u Was tez??:) milego piatku kochane i do napisania pozniej

witajcie!!! mnie dopadla znowu choroba:( tragedia, moja odpornosc jest straszna:( czuje sie wiec strasznie:( mam nadzieje,ze u Was lepiej drogie kolezanki?? milej soboty

hej! widze,ze Was wciaz nie ma :( no to nic, ja czekam, az sie wreszcie pojawicie :) u mnie ok, jakos leci :) dzis czeka mnie caly dzien nauki, bo jutro egzamin. Na szczescie ostatni, ale najgorszy. Pisze dziewuszki co tam u Was?

czesc siubasku:) tez sie zastanawiam co sie z dziewczetami stalo..no ja dalej na diecie:) dopiero co wstalam..tak, tak wiem ladny troll ze mnie ale tak to jest jak sie zasypia o 3.00:P a jak u Ciebie

Siubasku,Dz.H,Oliwko zapraszam na topik : mam wielki problem. Może wpisy Naked zachęcą Was tak samo jak i mnie do zmiany sposobu odżywiania i schudnięcia.Przeczytajcie bo to naprawdę działa.:)

okei:)

heej :) a to juz wszystko jasne, dlaczego Doti tak malo tu pisala :) no ale oczywiscie rozumiem to, ze tam tloczniej i moze madrzej :) stad Doti sie tam przeniosla :) dzieki za zaproszenie, ale ja zostane tu, bo i tak nie pisze za czesto. Moze Oliwka i dziewczyna h tez czasem jeszcze tu zajrza :) u mnie oki, daje rade:) Dzis zaliczylam ost egzam, wiec mam 2 tyg ferii :) A jak dziewczyno h u Ciebie?? Oliwka to Ty sobie pospac lubisz niezle:D ja kiedys tez spoch bylam niezly, ale powoli mi to przechodzi,choc zdarza sie czesto, ze spie do 11:D Jak tam waga leci??? Dziewczyna h jak Twoje egzamy i dieta??

no i moj dzien oki :) zadowolona jestem i byly cwiczenia tez :) tak wiec do przodu. Doti Tobie widze, ze swietnie idzie, super:) poczytalam Was na topiku jedynie:) pozdrowionka

Witajcie dziewczyny :) Już jestem i znowu do was wracam :) Przez ostatni czas, a raczej jeden bardzo głupi egzamin nie miałam czasu tutaj zaglądać, ale widzę, że dużo mnie nie ominęło bo jakoś tu pusto. Powiem wam, że znowu zaczynam od nowa, wszystko przez moją głupotę. Stres wziął górę, od piątku jadłam wszystko i to dosłownie :( do tego czasu mam za sobą dwa podejścia do jednego egz teraz czekam na wyniki :( także czekolada była na porządku dziennym. Teraz wracam na prostą drogę, przynajmniej się postaram :) Dzisiaj zrobiłam dzień kefirowy dla oczyszczenia organizmu. Jutro tłusty czwartek więc już wiem, że pewnie zjem 5 pączków :( za dużo (postaram się mniej), do tego idę jutro na piwko, wszystko pięknie ładnie tylko mam nadzieję, że nie skończy się żadna pizzą czy coś :( (a pewnie tak będzie). Siubasku gratuluję zdanych egzaminów :D u mnie jak wyżej zobaczymy co będzie :) Doti dziękuję za zaproszenie :) na pewno zajrzę i poczytam o waszym sposobie odżywiania :) nadal trzymam za ciebie kciuki :) Oliwko jak u ciebie wygląda sytuacja wagowo? Czy nie zwracasz na to uwagi? Zbliżasz się do swojego celu? Zamówiłam dzisiaj rower treningowy, teraz czekam na przesyłkę i już nie mogę się doczekać aż zacznę na nim „jeździć” :) Dzisiaj w planach mam skakankę, a także zaczynam 6W (dzień 1) Przy okazji Oliwko pytanie do ciebie bo ty z tego co pamiętam ćwiczyłaś 6w. Czy przy ćwiczeniu 1,3,5 – 6 powtórzeń to znaczy 6 na jedna nogę czy po 3? Będę wdzięczna za odp bo nigdzie na forum nie widziałam konkretnej informacji na ten temat.

Mam nadzieję, że nasz topik nie upadnie :) Ja osobiście postaram się zaglądać tu jak najczęściej :)

To znowu ja :) Melduję się po ćwiczeniach! Myślałam że 6w jest łatwiejsza (przynajmniej kiedyś była). Póki co robię 6 serii na jedną nogę :) O u was dziewczyny? Zaglądacie tu jeszcze?

hej dziewczyno h :) ja zagladam zagladam i jestem :) ale nikt tu nie pisal,to w sumie nie chcialam sama do siebie pisac :) dzis tlusty czwartek,zjadlam 1 paczka i sie tak zaslodzilam,ze chyba juz nie rusze-zreszta za paczkami jakos nie przepadam,wiec chociaz to dobre :) super,ze rowerek zamowilas,to pewnie na dniach dojdzie i bedziesz mogla jezdzic:) a moze wtedy bedziemy sie umawialy na "wspolne"jezdzenie i tych samych porach i moze wtedy bedzie nam latwiej?:D co Ty na to:D wiem,ze moze sie nie zawsze udac w tym samym czasie, ale czasami mozna sprobowac:) no ta a6w jest trudna, ale ponoc daje efekty:) wiec trzymam kciuki:) nie przejmuj sie zalamaniem i przerwaniem diety. Zdarza sie. Ja tez miewam gorsze dni, ale nie ma co sie przejmowac i dalej trwac:) A jak skaczesz na skakance? ile czasu? ciagiem?? fajnie kochana, ze Ty jedna tu chociaz ze mna zostalas:) pozdrowionka i pisz pisz, bo ja jestem :)

hej. no tak ja jestem, jestem, nie mam zamiaru wyniesc sie z tad. ja zod paru dni jade na soku pomidorowym, ratuje mnie to bo mam stersy i nie mam ochoty jesc, od soboty obiecalam sobie ze zrobiew koncu ta idete kopenhaska i basta. siubasku nie martw sie tworzymy grupe i koniec:) mi dzien minal bez paczkow bo tutaj ich nie ma, a jak sa to szkoda przeplacac za to swinstwo:) znalzlam tutaj sok marchewkowy :) a szukalam pol roku w pracy nie mam czasu jesc wiec popijam jak wspom wyzej sok pomidorowy i warzywny(duzo samczniejsze niz w polsce) i nie chodze glodna, czasem zjem jablko i cos przed 18.00 kanapka, cos lekkiego, i powiem wam czuje sie lekka i nieglodna, mysle ze to dobry wstep do kopen. wiem kochane ze pewnie mnie nie pochwalicie ale mam tutaj kolezanke ktora tez zacznie ze mna a ona ma taki charakter silny ze bedzie mi motywacja:) a Wy mam nadzieje wsparciem jak do tej pory buzki:*

topic nie moze pasc..dziewczyna na barykady:)

Witajcie :) Cieszę się, że topik jednak żyje, czasami trzeba go reanimować :) W sumie jestem z siebie zadowolona. Zjadłam tylko jednego pączka (a nie 5 jak planowałam :P HAHA) za to wieczorkiem czyli o 19 zjadłam 4 małe kawałki pizzy – musiały być do piwka. Poza tym cały dzień na kefirach bez których nie wyobrażam sobie życia. Ludzie dziwnie się już na mnie patrzą w Biedronce bo ja kupuję 8 na raz albo i więcej :D Siubasku wspólne wycieczki na rowerze to bardzo dobry pomysł :P a co do czasu to n pewno się jakoś dogadamy. Dam znać jak tylko maszyna do mnie dotrze. Nadal skacze na skakance, trudno powiedzieć ile czasu dokładnie, ale mniej więcej 15-20 min. Teraz staram się ciągiem (wcześniej musiałam robić przerwy), jeśli naprawdę nie mam sił robię kilkusekundową przerwę (ale ciągle idąc truchtem w miejscu) i skaczę dalej :) Co do 6w dzisiaj drugi dzień i musze powiedzieć, że nie jest aż tak źle. Mam nadzieję, że nie wykonuje tego źle. Gdybyście były zainteresowane podaje link do strony na której się opieram :) http://www.kfd.pl/aerobiczna-szostka-weidera-profesjonalne-opracowanie-a6w-46308.html Oliwko :) nie chciałam się przyznawać dopóki nie wytrwałabym chociaż jednego dnia, ale ja od jutra też zaczynam kopenhaską :) – chyba że nie zdążę rano kupić jaj – to od soboty. Pamiętam Siubasku jak mówiłaś żebym nie marnowała zdrowia :) ale ja i tak muszę po swojemu. Oliwko trzymam kciuki :) a byłaś już na tej diecie? Jakie efekty? A może koleżanka już kiedyś ją stosowała? Mojej mamy znajoma schudła na niej 9 kg. Waga wróciła dopiero po 2 latach. Także efekty bardzo kuszące :) a komentarzy na jej temat jest wiele i to bardzo różnych – jedni chwalą inni przeklinają – jak wytrwam do końca to też dodam swoją opinię – o ile wytrwam :P P.S. Ostatni egzamin zdany Miłego piątku dziewczyny.

DZ.H wiec tak ja bylam na tej dietce i w 7 dni mialam -5 kg skonczylam na 8 bopotewm wrocilam do norwegi i nie mialam czasu efekty po diecie -5kg zoladek mi sie tak skurczyl ze juz w 7 dniu cieszylam sie ze nie ma kolacji bo bym sie obzarla strasznie - jak zjadlam po diecie czekoladke to za 5 mni wyladowalm w WC i moj zoladek chyba jej nie poczul natomias jelita owszem:) ale mialam stresy i po czasie zaczelam sie obzerac!!!!!ale nie dlatego ze bylam glodna ale miesiac czasu bylam bez swojego faceta i tak mi to nerwy zszargalo (pierwszy raz na obczyznie sama sobie) ze przybralam w miesiac to co stracilam-jadlam glownie na noc zeby utopic smutki:((((( wiec znow zrobie to dietke ale dotrzymam 13 dni. to jak DZ.H od dzis czy od jutra? ja od soboty bo jestem juz po normalnym sniadaniu. ale jestemy aparatki:) ale obiecaszze bedziesz wspierac ?:)

aha SIBASKU tez popieram wspolne wycieczki rowerowe, ja rowerek mam wiec tylko czekac na DZ.H jak dostanie swoj sprzet. pisalas ze malo jem, tak teraz tak ale miesiac temu byo tak ze rano jadlam jakies sniadanie, w pracy nic a potem gotowalam obiad i w miedzy czasie potrafilam zjesc cala tabliczke czekolady lub paczke chipsow i dlatego tak mi poszlo w dupsko.ozeranie sie na noc. a teraz jak po 18.00 sobie odpuszczam, moze dorwie czasem owoc lub serek nat homo i czuje sie leeko a od jakiegos czasu do pracy biore sok pomidorowy lub wielowarzywny i pije co chwilke i nie chodze glodna w pracy i po niej nie odzywa sie si we mnie GLODOWY POTWOR na cukier:))))))

hej dziewczynki:) to super,ze jestescie :) widze,ze kopenhaska rzadzi :) ja Wam powiem,ze kiedys jak poszlam do dietetyczki i powiedzialam jej ze bym chciala zrobic ta diete, to ona nie bronila mi, mowila,ze nalezy jej tylko przestrzegac bardzo i tylko raz ja zastosowac?? jakos tak. Wiec jednak ona chyba jest przez tych lekarzy sprawdzona itp. Ale jesli tylko bedzie tak,ze bedziecie bardzo slabe to nie robcie jej dalej, zeby zle sie to nie skonczylo dobrze?? Powiem Wam,ze gdybym ja miala silna wole, to moze i tez bym ja zrobila, ale ja juz chyba jestem przyzwyczajona do moich 5 posilkow, ze na kopenhaskiej czy norweskiej (bo dla mnie to to samo:) bym chodzila mega glodna. Ale trzymam za Was oczywiscie kciuki:) NO to super Oliwka,ze Ty tez rowerek masz i sie piszesz na wspolna jazde:) wiec czekamy na dziewczyne h i jej sprzet:D To ile czasu bedziemy jezdzily na rowerku ?? i jak czesto?? musimy to ustalic:D I oczywiscie kochana gratulacje zdanego ostatniego egzaminu:) huuura!!! To ta pizza i piwko bylo dla uczczenia:D A ja wczoraj na sniadanie zjadlam 1 paczka (kupny i sie mega nim zaslodzilam), a pozniej tata przywizl nam paczki domowej roboty,ojej byly takie pyszne ze nie moglam sie powstrzymac:D I zjadlam chyba ich z 5:) ale byly male i bez lukru, a ten lukier to najgprsza ponoc rzecz, wiec nie przejmuje sie:D No,ale wczoraj to przez caly dzien zjadlam tylko te paczki,nic innego :) Oliwka a Ty ile zjadlas wczoraj paczkow?? Wiec dobrze rozumiem,ze teraz przebywasz w Norwegii??? Dziewczyna h Ty to powinnas miec w biedronce juz znizki na te kefiry:D Wiec od kiedy zczynaci elaseczki ta dietke Wasza?? My dzis ze znajomymi do pubu sie wybieramy, ale bedziemy tancowac,wiec nawet jak dwa piwka wypije to je spale:D U Was tez dzis tak pada?? U nas sypie snieg, tragedia. Juz mialam nadzieje,ze przestanie padac snieg i bedzie coraz cieplej, a tu zima wraca :( Milego dzionka laseczki

dziewczyno h to ta a6w trwa tylko 45 dni?? fajny ten link co podalas :) ile czasu zajmuje Ci 1 seria??

tak siubasku jestem w Norwegii:) w sumie od 1,5 roku. jeden malpiszon upolowal sobie mnie na nk i rozkochal w sobie:) ( tak naprawde to ja go uwiodlam ale niech zyje w nieswiadomosci) :P ja jezdze zawsze 30 min z pred 20 km/h ale czasem zdarza mi sie 40 min lub rozkladam sobie jazde na 2 razy 30 min kolo poludnia i drugie 30-40 min kolo 19:) wtedy spalam 700 kcal aha na brzuch polecam 2 min ABS na brzuch, czujecie caly brzuch ja do a6w nie mialam cierpliwosci a poza tym umieralam po niej:) ale te so spoko") http://www.fit.pl/filmy/cwiczenia_dla_ciebie/w_domu/cwiczenia_na_miesnie_brzucha,332.html

wow to niezle:D no ta nk niby nawiazuje sie stare znajomosci:D ale sprzyja to tez starym milosciom:D Ojj to w tej Norwegii pewnie Wam tam pada mocno sniego co?? A planujesz kiedys wrocic do PL?? Nie tesknisz? Bo ja na wakacje wyjezdzalam do UK, do roboty i niby tylko 3 miesiace,ale tesknilam jak cholera:) za wszystkim!! A na brzuszek to abs 2 min?? nie znam tego. Czy chodzilo Ci o abs 8 min? A ten linkt ktory podalas,to nie otwiera sie :( Co do rowerku to ja kiedys jezdzilam dzien w dzien po 60 minut,a czasem to nawet b ylo 1,5h. A teraz to bym sie chyba zanudzila. Ale chyba bedzie trzeba jakies filmy sobie pozalatwiac do tej jazdy :) Znasz norweski?? :D