Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musze to wiedzieccc

czy on zrobi wszystko co chcesz??

Polecane posty

Gość musze to wiedzieccc

Tak jak w temacie. Czy Wasi faceci sa w stanie zrobic dla Was cos czesgo nie lubia? Sa sklonni do poswiecen? Bo ja juz nie wiem czy ja za duzo od niego wymagam czy faktycznie ubzduralam sobie cos... Nie dzieli sie swoimi pasjami, nie ma go na zawolanie...Najbardziej to mnie boli to ze jest niedostepny, w sensie ze jeszcze nie otworzyl sie przede mna a jestesmy spory kawal czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to wiedzieccc
pewnie masz racje. Ale do ciezkiej cholery ludzie kiedy sa w zwiazkach dziela sie ze soba roznymi rzeczami... To nie jest pierwszy moj facet i wiem dokladnie jak inni sie zachowywali w stosunku do mnie. Ten taki nie jest nie potrafie do niego dotrzec. Probowalam rozmawiac, zarzucac i stawiac ultimatum. Nic nie dziala. Mnie to po prostu zaczyna powoli meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za dużo się naoglądałaś telenoweli brazylijskich czy też komedii romantycznych... jakby byl taki idealny znudzilby ci się po miesiącu... a otworzyc można ewentualnie konserwę:classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Probowalam rozmawiac, zarzucac i stawiac ultimatum... stawiac ultimatum???????????????? dobre sobie... jak bedziesz tak stawiac to w koncu kolo ucieknie...:o a wtedy dopiero będzie płaaaaaaaaacz !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś_śmiesznego
Mój robi absolutnie wszystko co chcę a nawet znacznie więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to wiedzieccc
wiem ze musze popracowac nad soba, zdaje sobie z tego sprawe. Czasami to sie gryze w jezyk zeby czegos za duzo nie powiedziec albo nie wypalic z jakas glupota. Tylko no wlasnie... To boli jesli ta bliska osoba nie dzili sie z Toba waznymi rzeaczami. Woli przemilczec, nic nie robic... ech i jak tu z takim wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci tak. Kiedys bylam taka jak Ty i o malo co nie rozwalilam swojego zwiazku. Opamietalam się w porę. Dzis wszystko wraca powoli do normy, ale to wszystko dlatego że JA SAMA się zmieniłam...on to zauważył i bardziej się stara, heh dużo bardziej... Pomyśl nad tym...no chyba że chcesz wszystko spierdolic:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprzedni robil to czego do konca wczesniej nieakceptowal, ale sie przekonal :) :) sadze , ze kolejny bedzie tak samo zdolny sie poswiecic dla mnie do roznych rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimowa123
Czy to prawda, że trzeba popracować nad sobą? Czy to od siebie trzeba zacząc? Nie zgodze się z tym. A co jeśli na serio to nie ona tylko facet ma problemy ze sobą? Co jeśli to facet się powinien zmienić? Może jest wstrętnym egoistą? Ona ma na głowie stanąć żeby się zmienić? Myslę, że nie mozna udzielać takich rad po kilku zdaniach napisanych przez autorkę. Podejrzewam, że do napisania tego postu zmusiły ją własne emocje - facet kolejny raz zawiódł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wina lezy po srodku zazwyczaj droga poprzedniczko... Ale wszystko da się sprawdzic. Jesli ona się zmieni, przestanie gderac, naciskac i gadac a on nadal bedzie mial ją w dupie to wtedy bedzie wiedziala ze wina lezy po jego stronie...i powinna pomachac! Mój zauwazyl moja zmianę i jest dużo lepiej... No ale kazdy przypadek jest inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×