Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mortalczantantos

wkurwiony

Polecane posty

Gość widac ze kojarzysz sie jej
ja tesknilam za chlopakiem rok kiedy to sluzyl w marynarce na drugim koncu Polski. ale tesknota to nie zaloba, przeciez mozna sie dalej spotykac ze znajomymi i wiesc normalne zycie. widze ze ty ewidentnie przechodzisz zalobe i wyjscie dziewczyny na dyskoteke jest niewybaczalne. jestescie razem dopiero 3,5 mca to jeszcze nie jest ten czas kiedy ma sie ci spowiadac z tego co robi i kiedy wroci do domu. czlowieku wyluzuj albo poszukaj podobnej sobie fanatyczki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie ta autorke wychwaliłam
za wypowiedź, podobne myślenie mamy...czyli az tak źle ze mną nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jej pokażesz wściekłość, to przegrasz, tak myślę, jeśli zachowasz się dojrzalej i może podpytasz ją, będziesz wiedział co ona myśli (np. jak się bawiła, co robiła na imprezkach-niech ci opowie, czy chciała żebys tam był, czy tęskniła-takie tam sprawy) w sumie znacie się już na tyle długo że tęsknicie pewnie do siebie jakbyście studioawali w tym samym mieście to nie byloby raczej problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
nie będę jej wypytywał nic o to. Nie chce pokazać, że jestem słaby, nie chcę odkrywać się. Niech pomyśli, że mam to w dupie, ale jutro słodki i kochany na pewno dla niej nie będę...A już na pewno nie będę jej wypytywał czy za mną tęskniła i co tam robiła... to już nie w moim stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarnujesz dziewczynie życie
nie dogadacie się jeśli tak do tego podchodzisz, bo to ona ma ustąpić a nie ty tak? związek to kompromis nie wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
doskonale o tym wiem, ale gdzie Ty tu widzisz kompromis z jej strony ? w poniedziałek se poszła nawet nie odpisała mi. Dopiero na drugi dzień, dzisiaj też postawiła mnie już przed faktem dokonanym. I gdzie Ty tu widzisz jakiś kompromis z jej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
ja jebie...kolezanki chodza to i ona idzie...a co ma powiedziec..."dziewczyny ja zostaje"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kipisz wściekłością ;) my z mojim facetem opowiadamy sobie jak było i co się działo, nie jest to dla nas temat tabu, z resztą jakbym była pod tym względem zaborcza to łaziłby za mojimi plecami i wcale by się z tym dobrze nie czuł faktycznie jeśli to jest nie do przejścia dla Ciebie, to kto wie jak to sie dalej potoczy, może faktycznie dziewczyna niewyszalana nie jest najlepszą partią, po co się denerwować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
chyba masz rację...po prostu troche mi się to dziwne wydaje...Zawsze uważałem, że jak się już ma kogoś to jakaś tam cząstka siebie jest zaspokojona. A tutaj ją i tak dalej ciągnie do dyskotek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie nie widze tego
kompromisu ani z Twojej ani z jej strony, ale skoro jesteś starszy i Ci na niej zależy to może właśnie naucz ją tego? pokaż że jej ufasz, że nie masz nic przeciwko jej wyjściom, ale tylko jeśli jest z Toba szczera. Pokaz że jesteś dojrzały, obserwuj reakcję.Mówisz, ze postawiła Cie przed faktem dokonanym. nie wiem jak to rozmieć, bo ja jak idę gdzieś z kumpelami do mowie swojemu facetowi to w takiej formie:'Kochanie idę na dyskotekę tu i tu z tym i tym, będę o tej i o tej, odezwę się jak wrócę, nie biorę telefonu", a nie"kochanie mogę iść na dyskotekę" bez przesady, o pozwolenie to pytałam mamę jak do koleżanki chciałam iść maja 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaa
A to Ty wczesniej pisales ze laska nie odpisala Ci wieczorem na smsa tak? I sie okazalo ze na dyskotece byla? Wiesz co, nie sluchaj tych co Ci wmawiaja ze jestes jakis dziwny.Mi tez by przeszkadzalo jakby moj facet latal po dyskotekach.Jasne, laska ma 20 lat i chce sie wyszalec ale to ze nie odpisuje na smsa czy stawia autora przed faktem dokonanym nie jest w porzadku.Jak jest odwrotna sytuacja i faceci tak robia to od razu jest wielkie larum i domysly.Tutaj nagle wszyscy twierdza ze autor jest zaborczy :o Musisz z nia szczerze o tym porozmawiac.Powiedziec jej jak Ty to widzisz i jakos wspolnie dojsc do kompromisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
a też chyba sobie zacznę wychodzić z kumplami na dyskoteki i wtedy zobaczymy jak się poczuje. Może czuje się zbyt pewna. Wie, że mi tego nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak, tym bardziej że ona się jeśli zrozumiałam bawi każdego tygodnia po ileś tam 2-3 razy i odpisuje na drugi dzień co innego raz na pół roku taki wypad, w sumie rozumiem Twoje nerwy, nie wiem czy sama bym zniosła taką częstotliwość u mojego ukochanego lepiej zbadać grunt zanim wpakujesz w to uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
właśnie...Dobrze mi się z Tobą rozmawia, bo jako nieliczna mnie rozumiesz...Nie miałbym nic przeciwko jakby to było raz na jakiś czas...ale nie z częstotliwościa 2-3 razy w ciągu 4 dni...kiedy jeszcze wiem, że ona tam też popije, bo lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale poczytajcie pierwsze
wpisy autora, nigdzie nie było mowy o tym, że ona stawia Go przed faktem dokonanym, było ok dopóki wszyscy go popierali, a jak przyszło kilka osób, które okazały się wyrozumiałe dla jego dziewczyny to nagle okazało się, że ona mu nie odpisuje, że stawia przed faktem dokonanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
wyjaśniam. Napisałem smsa dzisiaj co tam porabia czy się uczy, bo jutro miałą iść zdawać, odpisała mi, że idzie właśnie z koleżanka na dyskotekę. TO JEST FAKT DOKONANY :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesja pod koniec października
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortalczantantos
jak mam się jutro zachować jak przyjedzie ? mam wracać do tematu? czy w ogóle go nie podejmować? jakby w ogóle nie było problemu ? jak lepiej na tym wyjdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w zasadzie jest w porządku
bo napisała prawdę, to lepiej byłoby gdyby Ci napisała, tak uczę się, a poszła na dyskotekę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci stary bo wiem
jak to jest,szkoda ze nie urodziles sie 20 lat predzej,wtedy duzo bylo fajnych dziewczyn,godnych zaufania a dzisiaj ty zwiazales sie z corka moze i mojej kolezanki..... kiedys i ich mamusie byly jebniete w mozg ale to co dzisiaj wyprawiaja ich corki to szok!!! wspolczuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mówię temat trudny, ale i łatwy, jeśli możesz nie traktuj jej zbyt poważnie, bo ona się bawi i bawi i bawi........ sama jakby na to nie patrzeć, bo dzieli was odległość, wiec lepiej ostrożnie z zakochaniem bądź z nią tym samym szczery, jeśli to możliwe, może nawet dobrze że jesteś zły i że jej to pokażesz, bo tu chodzi chyba nie tyle o fakt że ona chodzi, ile o to, że robi to notorycznie, a tego to by chyba żaden facet nie zdzierżył znikam kleją mi się oczy, zajrzę tu jutro zobaczę co nastukaliście ;) nie ukrywam że jestem ciekawa jak się ta historia dalej potoczy fajnie się gadało pa! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak do Ciebie przyjeżdża
jak się widzicie jaka jest? czuła, kochana...okazuje, ze zależy jej na Tobie? gadacie o wszystkim szczerze? jest normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina041
Nie widze nic złego w tym, że Twoja dziewczyna spędza czas ze znajomymi. Ja gdy przyjeżdzam do rodzinnego miasta, też spotykam sie ze znajomymi, a w tym czasie gdy mnie nie ma w domu mój chłopak też wiecej czasu spedza ze znajomymi. No bo co mamy robić? Siedzieć w domu i pisać do siebie esy że tęsknimy.... Wiesz, może tak tylko mi sie wydaje, ale może po prostu nie czujesz sie do końca pewnie w tym związku, lub masz jakieś doświadczenia złe z poprzedniego i dlatego złościsz sie gdy Twoja dziewczyna idzie do klubu. Postaraj sie jej bardziej zaufać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina041
Przeciez ona pewnie tylko chce sie spotkać z koleżankami i potańczyć :) Watpie żeby szła do klubu z nadzieja że kogos spotka :) Nim Cie poznała tez pewnie spotykała sie z koleżankami i kolegami, czemu nagle miałaby przestać, w końcu to tylko znajomi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfhajksdfhja
stary, nie mocz sie tak, zachowujesz sie jak dzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe dokładnie jak dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam dopiero
a nie pomyslales ze ona moze tylko pisac ci ze jest na imprezach a tak naprawde siedzi w domku. robi to tylko po to zeby wzbudzic w tobie zazdrosc... ja tak kiedys robilam ale to bylo bardzo niedjrzałe druga opcja a gdy jestescie razem to imprezujecie gdzies?czy tylko siedzicie w domu przytulacie sie i całujecie? skoro tak bardzo lubi sie bawic to moze razem to róbcie jak jestescie ze soba. moze twierdzi ze z toba nie da sie bawic w weekendy wiec pobawi sie w tygodniu bez ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam dopiero
i jeszcze jedno! ja na twoim miejscu narazie nie reagowałabym wogole na to. zacznij imprezowac z kolegami i pisz jej o tym za kazdym razem "moze byc rowniez po fakcie" i zobaczysz jak ona zareaguje. bo tez kiedys taka bylam i tak wlasnie zrobil moj chlopak no i było po imprezach. ona widzi ze jestes dla niej zbyt mily i wie ze ty i tak nie pojdziesz nigdzie na impreze i korzysta z wolnosci. musisz sie postawic. jesli to nie zadziała... przykro mi! jej na tobie nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mortalczantantos => Też myślę, że zachowujesz się jak dzieciak. Panna wali cię w rogi, aż miło, a Ty się zastanawiasz. Jakby chciała potańczyć z koleżankami toby poszły na aerobik. Na dyskoteki chodzi się po to, coby potańczyć z płcią przeciwną (docelowo: nie tylko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×