Zakonczylam zwiazek. Okazalo sie ze jest zonaty

i daj sobie z nim spokój :P

pamiętaj, że przyjaźni też z tego nie będzie, zjedz wspomnienia z wędliną :) i utnij kontakt zupełnie, inaczej sama sobie utrudniasz sprawę

że "to" zakończyłaś rozumiem, ale pisałaś coś o przyjaźni, o to mi chodziło. Z "przyjaźnią" też sobie daj spokój.

Oni zawsze mówią,że z żoną się nie układa.... :o

Tak mi przykro :(:(:( Powiedzialam mu, ze teraz jakkolwiek nie moglabym mu wierzyc. Zone oszukuj, mnie oszukuje, nie jest wiarygodny, nie moglabym byc zaufac. Ale to nie jest tak, ze jest tylko zly. nie wiem czemu nie jestem wkurwiona i chyba troche go tlumacze ..chyba to do mnie nie doszlo ...

wiem, że też jestem stara

dziś piątek, weź telefon zadzwoń do koleżanek idź się zabawić! odpicuj się i zobaczysz ilu facetów chce się z Tobą nie tylko przyjaźnić! i "nie noszą małżeńskich kajdanów" wystarczy się rozejrzeć

zależy Ci, więc go tłumaczysz. Ale dobrze, że się dowiedziałaś już teraz i masz możliwość wycofania się jak najwcześniej.

Taaa, narazie zadnych facetow. Mam dosyc. Zalezy mi, chyba zaczelam go kochac... Kurde, znow nie mialam cela .. Dobra ale dzieki dziewczyny, ide sie ogranac i wyjde do ludzi.

Żonę oszukał, Ciebie oszukał, i jeszcze Cię karmi wędliną w piątek.

powodzenia :)

oddalam mi sie za kawalek zwyczajnej i zupe pomidorowa ;-( co ja teraz zrobie?