Jestem w szkole maltretowana? Mam to komus powiedzieć, bo już nie wytrzymuję.

Przepraszam bardzo!!! Ale z jakiej racji ona ma się wypisać ze szkoły. Nie dosyć że jest ofiarą swoich prześladowców to musi być jeszcze pokrzywdzona zmianą szkoły?! Rzeczonych gnojków powinno się wywalić a nie boga ducha winną dziewczynę zmuszać do odejścia.

ja bym postarala sie, zeby rodzice tych gowniarzy sie dowiedzieli, co wyprawiaja ich dzieci. na pewno spusciliby im takie manto, ze by sie przez tydzien nie pozbierali. chyba ze pochodza z patologicznych rodzin. jak chodzilam do gimnazjum to w mojej klasie tez zaistniala podobna sytuacja tyle, ze chlopacy nie pozwolili sobie na dreczenie fizyczne. wyzywali i smiali sie z jednej dziewczyny. na szczescie mialam surowa wychowawczyni i gdy sie o tym dowiedziala to od razu zwolala rodzicow tych chlopakow do szkoly. predzej oczywiscie ich tak zjechala, ze az sie poplakali na srodku klasy. po calej akcji dziewczyna juz do konca szkoly miala spokoj, a chlopacy przez pare dni chodzili i ja przepraszali :) ale zdaje sobie sprawe, ze niektorzy nauczyciele wola uciszyc sprawe i udawac, ze w ich szkole takie rzeczy nie maja miejsca

Jesteś 15letnią dziewczyną- obiektem co najwyżej do zgwałcenia, a nie maltretowania. Taki rzeczy owszem mają miejsce, ale zazwyczaj są w wieku młodszym, są ukierunkowane na chłopaków lub są wymierzone przez dziewczyny w kierunku dziewczyn!

Miasto boje się podac, ale ma 6 tys. mieszkańsców, a jakbym dała w twarz to raczej by mi oddali, skoro podstawiają haki i kopią po nogach :( W poniedziałek spróbuję coś w tej sprawie zrobić, tylko właśnie nie chcę, żeby mama się dowiedziała, bo i tak ma już dużo na głowie problemów.

No to najwyraźniej wyłamuję się z reguły, bo mi jednak dokuczają, dziewczyny teeż, ale co najwyżej czasami coś powiedzą, ale jeszcze nie było jakiejś fizycznej przemocy. Nie widzę powodu, żebym miała zmyślać, bo w jakim celu? Chciałam się tylko poradzić. Moja historia naprawdę jest taka straszna? :(

http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1280 google!!! Bez sensu nie mówic mamie, zeby nie miala problemu Myslisz,ze jak cie zabija (odpukac) to bedzie miala mniejszy problem? Im pozniej powiesz tym wiekszy - i slusznie - bedzie miala zal do ciebie. Dziwna logika.

Jest straszna i nie powinna mieć w ogóle miejsca. Współczuje ci bardzo, słońce :( Załatw w poniedziałek sprawę i daj im popalić :) Głowa do góry.

Albo kup sobie gaz pieprzowy(jest legalny) i miej go zawsze przy sobie,a jak te gnoje będą się zbliżać to po oczach im.

Myślę,że do poniedziałku nie stracę zapału i powiem to wychowawczyni, chociaż strasznie się boję. A niebieska linia z tego co widzę pomaga ofiarom przemocy domowej

nie daj sie tylko zastraszyc tym gnojom. zobaczysz jak zmiekna, gdy wychowawca sie dowie. sa twardzi w grupie i czuja sie pewnie, bo mysla, ze nie odwazysz sie nikomu powiedziec o tej sytuacji. nawet nie wiesz, jaka mialam beke i jak bylam zaskoczona, kiedy najbardziej wyrosnieci chlopacy z klasy, klasowe drechy stali na srodku sali i plakali jak dzieci a babka ich wyzywala :D rzecz sie dziala prawie 10 lat temu, wiec czasy mogly sie zmienic i mlodziez stac sie bardziej chamska, ale i tak sadze, ze chlopaki dadza spokoj, jak ktos dorosly sie o tym dowie.

na pewno nawet jak ma duzo problemow, to Ci pomoze i daj nam znac w poniedzialek, co sie udalo zdzialac, ok?

xazui tez o tym pomyslalam, o obronie znaczy, ale raczej o paralizatorze ;) gorzej, jak ich tym rozzlosci, wtedy moga nie miec zadnej litosci :O

ale niebieska ma napewno ekspertow, ktorzy maja wieksze rozeznanie, jak dzialac, niz przypadkowi ludzie z kafeterii, moga cie tez skierowac do odpowidnich osób.

Mam nadzieję Ciotella :) Ale jak moja koleżanka kiedyś poskarżyła się na kolegów, to rodzice tych dzieciaków taki ich bronili "Mój synek na pewno tego nie zrobił... Ona sobie to zmysliła" Tym razem może być podobnie :(

Żal mi też zniszczonych rzeczy :(

Jak dostaną gazem po oczach to raczej już nie podejdą

Gaz pieprzowy? Ja nawet nie wie gdzie to kupić :D

gaz to dobra rzecz, sama go nosze przy sobie, gdy gdzies wychodze wieczorem

musisz z mama porozmawiac powaznie.Jejku to jest najgorsze co moze byc jak ci w szkole zyc nie daja.Mialam kiedys taka kolezanke w podstawowce.Porozmawiaj z mama dobrze,by bylo gdybys zglosila to do pedagoga szkolnego.Jesli bedzie dalej jak jest uciekaj z tamtad!Popros rodzico zeby przeniesli Cie do innej szkoly.Ale sprawy niech mama tak nie zostawi.Te gnoje dzisiaj pozwalaja sobie na duzo wiecej niz kiedys.Ja za biciem dzieci nie jestem ale te gowniarze powinni miec codzien dupy purpurowe.Bardzo Ci wspolczuje.Nie zostaw tego tak,bo bedziesz sie tam bardzo meczyc.Nie maja prawa traktowac Cie jak smiecia!Pokaz im,ze sie nie dasz!

powinni zaplacic rodzice tych gnojków

gaz mozna kupic w sklepie z militariami lub na allegro, jezeli u ciebie w miescie takiego nie ma. ja za swoj dalam 25zl

ciotella a zdarzylo sie juz,ze go musialas uzyc??:D

i ciebie poipsikają

cholerka bardzo wspolczuje tej dziewczynie.Ogolnie to jakas sie zrobilam od kilku dni sentymentalna hormony jakie czy co?Jakbym pacla w leb takiemu gnojowi to by sie obsral(chodz w dzisiejszych czasach to pewnie by mi oddal:/ )

a to jest wszystko wina rodzicow.Te dzieci,ktorym w domu malo uwagi poswiecaja robia takie rzeczy niestety.Mamunia i tatuncio synuniowi pewnie wszystko daja oprocz swojego cennego czasu:/ Albo wogole sa jakas patologia i nie wiedza nawet kiedy dzieci zrobili,bo maja wiecznie party time:/

Mam nadzieję, że się zdobędę i powiem to w końcu, ale teraz czeka mnie cały weekend nerwów .

jak w nich psiknie to nie beda w stanie jej go odebrac :) black and gold, na szczescie jeszcze nie :P ale czuje sie bezpiecznie jak mam go ze soba i nie boje sie wracac do domu, gdy jest juz ciemno

specjalnie zrobiłam fikcyjne konto na nk, ale chyba ich tam nie ma

mojego syna w szkole maltretowali ( nie przyznal sie, widac uwazal,ze jako facetowi mu nie honor, mam zreszta o to zal do niego, bo na pewno bym zadzialala). Jakos przetrwał, a poniewaz byl dobrym uczniem dostal sie potem do bardzo dobrego liceum, a potem na swietne studia za granica, jego ciemięzyciele, tępe chamy, wylądowali w wiekszosci w zawodowkach , mogą mu teraz podskoczyc, to nasz dzika satysfakcja! A mamie jednak powiedz koniecznie!

Tyle, że moja mama jest strasznie nadopiekuńcza, jak jej to powiem to będzie afera na całą szkołe i będzie się mnie bała z domu wypuścić, myślę sobie, że jakoś już dwa lata przetrwałam to może teraz jeszcze rok się uda