Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakaJaOla90

Dlaczego rodzice wywierają na mnie presję??

Polecane posty

Gość jakaJaOla90

Chodzi o chodzenie do Kościoła. mam 19 lat, mieszkam z rodzicami i jestem osobą wierzącą. Często chodzę do Kościoła-tzn w niedzielę. Ale gdy przychodzi taka niedziela w której kompletnie nie mam ochoty, siły etc zeby isc do Koscioła, rodzice, a zwlaszcza mama wypomina mi to, a wrecz jest na mnie obrazona... a przeciez to moja decyzja, moj grzech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vodka
Mam 18nascie lat i do kosciola chodzić ploprostu MUSZE. Co prawda i tak nie chodze. Poprostu wychodze z domu,a kosciol mijam szerokim lukiem.. Ale keidys nawet wypytywali mnie co bylo na mszy, albo ktory ksiadz prowadzil msze. Zero tolerancji, zero zrozumienia. I tak juz 6 lat :O Typowe. To maja byc katolicy? Typowe jak dla stereotypu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 22 lata
i podobnie :O:O rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje Wam ja chodzę
wtedy gdy mam potrzebę, nikt mnie nie goni (no poza moi chłopakiem) ale jego i tak nie słucham:D Ale U niego w domu jest tak, że niedziela to obowiązek do Kościoła, tylko, że jego nie trzeba gonić, sam chce iść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka2009
co zzaaa...no ja bym tak nie mogła...powiedz rodzicom ze wywieranie presji i zmuszanie kogos do czegos wbrew jego woli to tez grzech!!!w bibli to tez jest napisane...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Też mam takie dni, w których po prostu odczywam potzrebę pójścia do Kościoła. Wydaje mi się, że gdybym nie czuła przymusu ze strony rodziców, chętniej bym chodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sway
Moi dali sobie spokój kiedy moja starsza siostra od chwili wyprowadzki z domu do dzisiaj nie była ani razu w kościele (3 lata), dopiero do nich dotarło że zmuszanie to żadna metoda nawracania człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Agentka2009 -> nie raz mówiłam, a wtedy mama `zastanawia się co mnie odciąga od Kościoła, że tak mówię` z Nimi na ten temat nie ma rozmowy :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola i ala
to w tv sa odprawiane nie musisz wychodzic z domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Dla nich trzeba IŚĆ do Koscioła a nie tylko sobie obejrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola i ala
to razem obejrzyjcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wiecie czemu
tak jest bo rodziców kiedyś zmuszano, a co wy macie mieć lepiej niż oni. Mnie taż zmuszano do chodzienia do kościała, pomyślałem jak dorosnę to nie będzie chodził. Ale i tak chodziłem bo co ludzie powiedzą. A jak się ożeniłem to też chodzę bo co żona powie, ale dzieci nie zmuszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Ja już dawno tak robię, a mama sie nie może przyzwyczaić. Ciągle wymyśla nowe powodu dlaczego nie chcę iść do kościoła- a to może chłopak ma na mnie zły wpływ, może znajomi... Wytzrmać się tego nie da! W końcu przychodzi taki moment, że po prostu się kłócimy i z miłej niedzieli wychodzi... kolejny zwykły, szary dzień do dupy :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Ale czasu się zmieniły, pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vodka
To jest chore, bo i tak nie przynosi skutków, wrecz przeciwnie. Niedlugo tez z domu wybywam i nie bede chodzić do kościoła, jeżeli takiej potrzeby nie odczuje, ale poki co nie chce psuc atmosfery. Pozniej bede miala to gdzieś. Z reszta tak jest praktycznie w kazdym aspekcie. Ja inaczej, oni inaczej. Nigdy nie doszlibysmy do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
U mnie też tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vodka
Ostatnio mowilam ojcu o rekolekcjch trzecioklasistow i powiedzialam cos w stylu, ze po co maja jechac osoby, ktore nie czuja takiej potrzeby. Oczywiscie zaczal do mnie wyjeżdzac z roznymi tekstami,dającymi do zrozumienia, ze mam na nie jechac. I w efekcie wyjazd jest juz w tym tygodniu. Jedzie 6 osob z klasy. Ja nie, bo nawet nie powiedzialam, ze już są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice
bo przy twoim chrzcie przyrzekali wychowywać Cię w wierze itp itd. zresztą rodzice juz tacy są, w czasach ich młodości też byli tak wychowywani, i teraz też tak robią. no ale mało kto wie że nie należy zmuszać, że zmuszanie właśnie może pogorszyć sprawę. jeżeli ktoś nie czuje tej potrzeby to cóż... wymuszony paciorek do nieba nie idzie, do tego trzeba dojrzeć, trzeba poczuć potrzebę, chodzić z przymusu to gorzej jak w ogóle nie chodzić;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Myślałam, że tylko moi rodzice tak mają... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem że
dopóki mieszkacie pod dachem swoich rodziców i oni płaca za wasze utrzymanie to nie macie nic do gadania! Mądrale jak takie dorosłe jesteście to wyprowadźcie się na swoje. To jest przejaw dorosłości a nie skończenie 18-stu lat. A prawda jest taka że nikt nie wie co jest po śmierci a każdy się wymadrza i wie lepiej co najmniej jakby przeżył swą własną śmierć a prawda jest taka że może będziecie jeszcze rodzicom kiedyś dziękowac za to że wam kazali do kościoła chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice
myślisz że chodzenie do kościoła (i to tylko dlatego że rodzice każą) da Ci przepustkę do nieba?:) haha, dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Dokladnie, wymuszone chodzenie do kosciola jest gorsze niz gdyby sie wogole nie poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiescie czemu
Ja nie dziękuje rodzicom że mnie zmuszali chodzć do kościoła. Ja moim nie karzę chodzić i jakoś sami chodzą jak chcą to idą a jak nie to siedzą w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vodka
a ja wam powiem że miedzy innymi dlatego nie chodze do kosciola, poniewaz nikt niewie co czeka człowieka po śmierci i o co w tym wszystkim chodzi. I nikt tutaj się nie wymądrza. Chyba kazdy ma prawo do podejmowania własnych decyzji, prawda? Jednak widze, ze TObie rowniez trudno to zrozumieć. Uwazasz zatem, ze jesli mieszkam pod ich dachem mam obowiązek "weirzyć", tak? A wyprowadzić zamierzam się od razu po ukończeniu szkoły, narazie takeij możliwości nie mam. I jeszcze jedno dziekowalabym za to, ze mam prawo wyboru,a nie za to, ze chodzilam do koscilla pod przymusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaJaOla90
Wydaje mi sie, że rodziców sie nie zmieni... To my musimy sie jakos stawic, bo w koncu jakto ktos juz tutaj napisał to juz nie wiem na rozkazywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppp
ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×