olivkowa84 0 Napisano Październik 25, 2009 jestem z facetem 5 lat, bylo roznie, bez wchodzenia w szczegoly przeszlismy duzo i razem i osobno bo zerwania tez byly. obecnie budujemy wszystko na nowo i jest dobrze, bylo dobrze do czasu az ja stracilam prace i od dwoch tygodni siedze sama w domku a moj facet pracuje nawet po 12 godzin, i tego sie boje ze znow moze sie popsuc.bo jedna z przyczy naszego wczesniejszego zerwania byla moja praca po 12 -15 godzin dziennie. oddalilismy sie i wyszlo jak wyszlo. boje sie ze znow to moze nastapic.ja siedze w domu i lapie dola codzinnie wiekszego, czekam na niego z utesknieniem ale gdy juz przychodzi nie mam ochoty gadac po takmim dlugi oczekiwaniu wszystko mija. wiem ze znalezienie pracy moglo by rozwiazac moj problem ale na razie jak widac nie dam rady. co zrobic by znow sie nie zepsulo.? rozmowa? hmm jest dobra ale ile mozna gadac nie mam pomyslu i checi mi sie koncza. moze za bardzo sie przejmuje ale czuje sie samotnie w czterech kontach. macie podobny problem a moze recepte na powyzszy problem??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach