Mój eks nie wypisał mnie ze swojego ubezbieczenia zdrowotnego.

Zapisał mnie jaki autoryzowanego partnera do swojej karty abonamentowej do prywatnej placówki zdrowia. Nie jesteśmy już ze sobą 4 miesiące a nadal mam tam swoje konto. On ma nową dziewczynę. Bez sensu.

No, faktycznie bez sensu. I co w zwiazku z tym?

tez mysle ze bez sensu topik. chyba ze o cos konkretnego Ci chodzi????

przecież powinien ja tam zapisać a mnie wykreślić skoro zamienił mnie na lepszy model :o *miało być ubezpieczenia Zapisał mnie też w swojej polisie na życie. Aż mnie ciekawi czy nadal tam figuruję. Takie moje nocne przemyślenia :.

A nie latwiej jego zapytac, niz nas? Skad mamy wiedziec, dlaczego cie nie wypisal... Moze z glowy wyleciala mu taka duperela. Ja tez nie o wszystkim pamietam. Ale twoj watek jest taki jakis od czapy. Jakbys pytala o to, co myslimy o pogodzie w Brzesku, mialo by to jakis wiekszy sens. Ty oczekujesz czegos konkretnego od czytajacych?

zapomniał i tyle

to niech sobie nie przypomina, zwłaszcza o tej polisie na życie :p wypadki chodzą po ludziach ;-) Coś mi sie wydaje, że nie do końca zapomniał, ale niech wam będzie. dobranoc ;-)

zostawil Cie dla innej ale może jeszcze jakoś czuje się za ciebie odpowiedzialny.

Wydaje mi się, że to własnie o to chodzi. dzwoni do mnie jak dowie się, że u mnie coś się dzieje nie tak. Nie wiem czy się cieszyć z tego powodu czy smucić :o

myślę że to powód do optymizmu lekki. serio ci mówie. może to nic nie znaczy a mmoże bardzo dużo. dałaś mu powód żeby znalazł sobie inna? tylko szczerze mi tu bez sciem

Dałam - kochałam za bardzo. Znudził się. Powiedział, że nie przestał kochać ale nie był szczęśliwy. Z tą nową też ponoć nie jest szczęśliwy i ponoć jej nie kocha. Żałował decyzji o rozstaniu. Ale z nią jest nadal. Pomimo, że się już raz rozstali po 3 miesiącach. My po trzech miesiącach dopiero zaczęliśmy za sobą szaleć. Ech, dziwne to wszystko. Mi się wydaje, że on to robi bo ma wyrzuty, bo niestety pokazałam mu, że bardzo cierpię po rozstaniu :o Myślę, że gdyby nie to może teraz bylibśmy razem.

może i tak nie może ciebie wykreślić bo i tak składkę już za rok/pół roku opłacił a osoby zmienić nie można? :P

a chcesz żebyście byli razem?

Nie, nie opłacił składki na pół roku. Co miesiąc jest z tego rozliczny (50 zł bodaje), może mnie wykreślić w każdym momencie i wpisać kogoś innego. Czy chciałabym abyśmy byli razem? To głupie - ale tak. Byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Zrozumiałam to niedawno. Mieliśmy takie same marzenia.

a co zrobiłaś żeby go odzyskać?

to sobie za miesiąc przypomni jak sięgnie do portfela

Co zrobiłam by go odzyskać? Niestety, wszystko co wydawało mi się, że pomoże - a odniosło przeciwny skutek od zamierzonego. Jeszcze miesiąc temu był we mnie zakochany. Teraz nie czuje nic :o BNB - ale z Ciebie materialista :p

no to daj mu trochę czasu spokoju, nie odzywaj sie do niego itp. może wróci

"ale z Ciebie materialista " przecież to też sensowne teraz może nie pamiętać ale jak spojrzy na rachunek to przypomni sobie o tym, że ty też jesteś tam wpisana więc powinien zmienić dziewczyny na karcie

Nie wiem czy nie jest już na to za późno. Nie potrafiłam się od niego oderwać. On ode mnie też nie. Idiota, nigdy nie powiedział, że jest z nią szczęśliwy. Wiem, że był - przez 2 miesiące :o Pewnie już mu się znudziła. Dziwne to wszystko. Tak czy inaczej muszę zacząć iść do przodu. Zapomnieć. Zacząć żyć swoim życiem. A kochać pewnie będę zawsze :o Może wróci. Mam za miesiąc urodziny...wtedy się poznaliśmy. Będzie mi smutno :( Dzięki wielkie. Miłych snów

i wyjeżdżaj na bermudy za jego kasę z polisy :p

niezły pomysł z tymi bermudami :D

Hmmm...właśnie się dowiedziałam, że już nie jestem objęta tym abonamentem. przypomniało mu się nagle? :o Kuźwa, niby nic a trochę boli :) Nie, nie żywię się nadzieją, że był tylko do końca roku :)

ej, to fajnie, moze go przy tej pogodzie ktoś potrąci i bedziesz miec i faceta z głowy, i pieniądze w kieszeni... też masz problem. jak bedzie miał czas i bedzie mu sie chcialo to wykresli. nie mowiac o tym ze moze przestac płacić składki i ubezpieczenie samo się uniewazni.

Toż to mówię, że mnie wykreślił. I mówię, że niby nic ale jednak trochę zakłuło :o

no i git. i wszystko jest prawidłowo. nie martw się, bedzie dobrze.

"nie martw sie, będzie dobrze" Sądzisz, że go coś potrąci????? ;) :p

e tam, jak Cie wypisał to już neich sobie żyje... :)

Jakoś mi się przykro zrobiło. Pewnie juz nawet nie jestem dla niego wspomnieniem. A taaaaak kochałam tego bubka. I kocham nadal :o

wiesz, jesli bedziesz takie drobne sygnały traktowac jako "znaki" od niego to to uczucie sie nigdy nie skończy... :(