Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamjużdość

jestem już pewna ze neiche tego dziecka

Polecane posty

Gość moja droga nie rozumiem Cię
I dziewczyno: nie płacz, nie błagaj, nie skamlaj, nie złorzecz, nie awanturuj się, nie krzycz, nie wpadaj w histerię. Słowem: nie poniżaj się. Jasno formułuj, czego oczekujesz i wymagaj tego. Nie bądź zrzędliwą płaczką, z której zrzędzenia i tak nic nie wynika i którą można ignorować. Ogarnij się, chociażby po to, żeby mu pokazać, skoro już nie potrafisz (na tym etapie) zrobić tego dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
no ja mam 22 lata on ma 27 chyba ni ejest on młodym gówniarzem jets pzred 30 sądziłąm ze jak chciał miec dziecko to będzie wszystko ok o było do czasu .aż mu dzieciństwo chyba powruciło konsole i zasrane gierki.....marnowanie kasy...... i tak rozstanie pzred śłubem ..... ech co za pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga nie rozumiem Cię
Napisałam, że jest gówniarzem mentalnie. Skoro ma 27 lat, to wtopiłaś podwójnie, bo myślę że nie masz na co czekać, bo on się już nie zmieni. Mam porównanie, bo związałam się z obecnym już mężem, jak miał 27 lat. Był dorosłym mężczyzną, dojrzałym, odpowiedzialnym (co nie znaczy, że nie lubi sobie pograć w wolnej chwili). Facet w tym wieku już taki jest, taki powinien być. Trafił Ci się Piotruś Pan i nie wierzę, że nie widziałaś sygnałów już wcześniej. Widocznie myślałaś, że jakoś to będzie i sama sobie zgotowałaś obecny los. Weź sobie moje rady do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
no niewiem co mu do głowy szczeliło :/ nie bylo tego wcześniej .wyszła fifa10 chopcy w robicie chwalili i on musiał ją mieć i grać w mecz ;/ a do tego musiał kupic konsole ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga nie rozumiem Cię
Ale co Ty cały czas o tej grze durnej? To tylko przykład przecież. Bo to chyba nie jest jedyny problem. Piszesz, że Ci nie pomaga, że nic go nie obchodzi, że ma w nosie groźbę, że Cię straci. I chyba wcześniej już miałaś jakieś jazdy w tym związku, skoro piszesz, że był taki moment, że prawie się zabiłaś przez niego (pytanie, czy kobieta, która myśli o śmierci z powodu faceta, powinna brać na siebie taką odpowiedzialność, jaką jest dziecko). Miałaś niestabilny związek z facetem, który Cię chyba po prostu nie kocha (skoro ma w doopie, czy odejdziesz) i zdecydowałaś się na dziecko. Dziwne to, ale nie ma już czego żałować. Teraz musisz patrzeć do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga nie rozumiem Cię
Jest taka prawda, że ciąża i dziecko jeszcze wzmacnia silny związek, a rujnuje słaby. I to się sprawdza. Dla niestabilnego związku dziecko nigdy nie jest ratunkiem, wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
hyh ja juz nie wiem co mam myśleć ;/ głowa mnie boli :/starsznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
teraz wrucił z pracy ztym ze skończył ją o 16 hyh pojechał kupic gre wydał 159 zł :/ poszedł sie ogolic i mi mówi co na obiad i ze za 10m inut mam mu podgrzać bo jest głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga nie rozumiem Cię
"teraz wrucił z pracy ztym ze skończył ją o 16 hyh pojechał kupic gre wydał 159 zł" O matko, tyle kasy. Może on jest uzależniony? Żadnego obiadu mu nie podgrzewaj! I spokojnie, bez wrzasków i płaczu, powiedz dlaczego. Oraz poinformuj, że przestaniesz gotować oraz dbać o niego w każdy inny sposób i nie zaczniesz, dopóki on nie zacznie respektować podstawowych zasad i dbać o Ciebie i dziecko. Jeszcze pytanie: czy Ty pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
tak pracuje od 8 do 15.....opiekuje sie dziećmi od roku do 3 lat.. nie podgrzałam mu nic powiedziałam mu ze nie mam zamiaru mu podgrzewać nie było go na czas,więc ma ręcę i niech sam sobie zrobi.. powiedzialam mu o obiadach ze nei bede gotowałą ani sprzontałą w domu ,jeżeli zobacze poprawe w jego zachwoaniu to wtedy można pogadać... no i poszedł do pokoju załonczyl konsole i gra w tą zasraną gre ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga nie rozumiem Cię
Niech gra. A Ty spokojnie i konsekwentnie wprowadzaj nowe zasady w życie. I nie becz, nie pokazuj mu słabości. Zacznij mieć własne sprawy, pojedź do mamy, koleżanki, zostawiaj go z pustą lodówką i bez tłumaczenia się. Świetnie, że pracujesz, nie ma argumentu, że to on utrzymuje rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
no nie stety rodzine mam prawie 400 km z tąd tutaj mam kilku znajomych ale czas to tylko w weekendy znajdujemy by sie spotykać bo też pracują ale na 3 zmiany...a chodzenie po sklepach czy cos wtm stylu nie powinnam sie pzremęczać ;/ i tak powinam leżeć mając zagożenie i leżenie w szpitalu co miałam teraz zażywam antybiotyki i tabletki na podtrzymanie i wole sie położyć nie chciałabym poronic.a po pracy jetsem zmęczona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga nie rozumiem Cię
Więc stań się niezależna w swoim umyśle ;) On gra, Ty sobie spokojnie czytasz albo robisz coś innego. Nie jesteś ostentacyjnie obrażona, ale nic od niego nie chcesz. Nie gderasz, nie przejmujesz się. Nie robisz wokół niego NIC i z uśmiechem informujesz dlaczego. Dbasz o własne pieniądze. I powoli zmieniasz myślenie na wersję bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjużdość
najbardziej wkurzyło mnie i wkurza mnie to że obicał mi kupić pierścionek zaręczynowy i zawsze mówi ze nie ma kasy i też już mu powiedziałam ze na zasrane gry po 200zł to pieniadze ma a zeby mi cos kpić to juz kasy nie ma...... chyh wkurwił sie i poożył mi 170zł i powiedział mi kup sobie jaki chcesz bo jak ja kupie niebedzie ci sie podobał.... tylko zastanawia mnei skąd on bierze te pieniądze... całą wypłate mi oddaje ja mu z tego daje 400zł miesięcznie.... bo mówił mi że kasy nie ma a dzisiaj znów kolejna gra i jeszce polożył mi kase niby powiedział n apierscionek ...ech to on powinien kupić a nie ja sobie ;/ oświadczył mi sie bez pierścionka mowił ze kasy nie ma bo miał jakieś wydatki .a teraz ma kase co chwile zkad tego tez nie wiem ech ;/ głowa mnei tak boli że zrobiłam zimny okład z amolu sobie bo tabletek boje sie brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko Kochane głowa do góry :) Ja miałam 19 lat jak zaszłam w ciąże i wzięłam ślub który tak na prawdę nie był potrzebny bo nerwów tyle zjadłam ile wejdzie i też miałam ciąże zagrożoną jak ty ale Bóg dał i ciąże donosiłam, też byłam głupia i zaślepiona jak ty i wmawiałam sobie różne rzeczy i bez sensu na prawdę. Były mój mąż był starszy ode mnie o 4 lata i okazał się kawał huja i nic więcej wartego byli kumple chlanie i do tego doszło jeszcze jaranie heroiny!!! Córka jak skończyła rok wyprowadziłam się i rozeszłam teraz mam cudownego męża który jest młodszy ode mnie o rok i bardzo kocha moją córkę i mnie teraz staramy się o 2 bo córcia chce mieć brata. Ja miałam koszmar z ex-mężem olewka totalna była na mnie jak byłam w ciąży a mogłam ją w każdej chwili poronić.Teraz ciesze się że mam tak cudowną córkę która daje mi wszystko, powiem Ci tak jak piszesz ze zrobisz sobie coś że nie potrafisz bez niego żyć itp. poniżasz się a wiesz czemu bo on wie o tym i zajebiście to wykorzystuje w mojej sytuacji było to samo a ja głupia i naiwna byłam cierpliwa ale do pewnego momentu. I powiem Ci ze też się zmienił jak zaszłam w ciąże i mu powiedziałam że on całe życie będzie kawalerem bo do życia w rodzinie się nie nadaje.Urodzisz swojego dzidziusia będziesz wiedziała że masz dla kogo żyć że to twoja radość i ze to ty je nosiłaś i jest częścią Ciebie to jest cudowne a jeśli je oddasz to sumienie nie da Ci spokoju i wtedy się zamęczysz!!! Dbaj o siebie i olej go tak jak piszą Ci dziewczyny to jest najlepszy sposób pokaż mu że dajesz sobie rade bez niego i potrafisz o sobie zadbać kup sobie książkę o ciąży,porodzie i noworodkach niech widzi że ty myślisz poważnie i że on nie jest na 1 miejscu tylko dziecko i Ty. Kupuj sobie leki i to na co masz ochotę. Proszę Cię nie oddawaj tego dziecka bo zrobiła byś duży bardzo błąd. Jeśli masz ochotę pogadać to napisz do mnie na gg 10419636

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×