Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tygryske i prosiaczek

czy sa tu dziewczyny ktore wspominaja poród jak piękne przezycie?

Polecane posty

Gość boli jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli jak cholera
i nie uwieze nikomu ze nie , mi przed porodem mowili ze nie jest tak strasznie . fakt przezyc sie da ale ja nastepnej ciazy nie chce wlasnie dlatego ze tzrba by urodzic ... mala ma 3 lata a ja jeszcze sie budze z koszmarami z porodowki brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Majeczki ... kc córciu
No nie ma co się oszukiwać - poród boli ! jak mocno ? - to zależy od indywidualnej odporności na ból tzw. progu bólu ! Na mnie kojąco działała atmosfera na porodówce ; położne miłe, pogodne, chętnie udzielały pomocy. Ból zmniejszała prawidłowa technika oddychania, kołysanie biodrami ... Nie ma co pankiować bo stres i napięcie podczas skurczy nasila ból , niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Majeczki ... kc córciu
* panikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wspominam rewelacyjnie rodziłam 10 h bolało strsznie w komcu i tak mialm cc w 15 min cc ??? niemożliwe rozciac 7 warst skory , wyjac malucha wyczyscic macice , szycie wybudzenie moj synek o 11 został wyjety z brzuszka a ja z loku wyjechało o 14 ( fakt małe komplikacje były ) ale 15 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że poród boli ale każda ma inny próg bólu a czy ból moze byc miłym przezyciem nie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka jaka jaka
a jak wspominasz cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cc lezałm 24 h plackiem nie wolno mi było wstac potem powoli usiałm wstac posiedziec kolejna godzine i w ruch było ciezko nie powiem ale pomagały przeciwbólowe i po 3 dnaich juz było ok po 10 dniach zapomnialam o cc :D jakbym miała sie kiedys zdecydowac na drugie to napwno cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodzilam 15 dni po terminie wywolywali mi kroplowkami zastrzykami czopkami na rozwarcie :/ w bolach bylam 3 godziny bolalo ale fakt oddychanie pomagalo i maz obbok trzymajacy za reke...ale i tak w koncu z racji spadajacego tetna malego i braku rozwarcie bo tylko na dwa palce mialam cc ...tak dokladnie po 15 minutach bylo malenstwo na swiecie potem szycie i po 10 minutach od zszycia mialam malego obok.. potem wiadomo zabrali bo tak jak myszka 24 godziny nie moglam wstawac ja nie bylam uspiona wiec nie musieli wybudzac...potem oczywiscie malego przywozili na karmienie i jak byl mnaz to maly caly czas byl u mnie na sali ,,,jedynie nie milo wspominam wstawanie z lozka i to ciagniecie szwow hmm drugie dziecko jak bym miala miec to chcialabym rodzic naturalnie pomimo tych okropnych boli ale czlowiek szybciej do siebie dochodzi niz po cesarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jesli chodzi o zapominanie to ogolnie po 7 dniach od cesarki juz chodzilam normalnie i na dlugie spacery z malym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie oba moje porody były pięknym przeżyciem. Jednego i drugiego synka rodziłam naturalnie i za nic w świecie nie chciałabym cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam ekspreswy poród
i teraz gdy widzę kobietę w ciąży,bardzo jej zazdroszczę tej magicznej chwili powitania z dzieckiem.Rodzilam 1,5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ja jeszcze nie rodziłam,mam 2 terminy wyliczone i pierwszy mam na 30.10 i jeszcze nie zdążyłam się zacząć bać,wszyscy nastawiają mnie,że musi boleć,ale to ból o którym się zapomina-bo przecież tak jest w chwili zobaczenia dziecka. do patusia925 jeśli Ty źle przeszłaś poród nie znaczy,że każda kobieta go tak przechodzi. Moja koleżanka miło wspomina,nawet skurcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop do góry warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to hop do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak. Ja wspominam poród bardzo
dobrze. Rodziłam we własnej łazience, w komfortowych warunkach, w basenie porodowym z ciepłą wodą, w kucki (tak jest o niebo łatwiej niż leżąc), z partnerem klęczącym przy basenie (głaszczącym i tulącym moją głowę i masującym plecy), w obecności akuszerki i jej asystentki. :D Poród przebiegał bardzo sprawnie i trwał bardzo krótko. Miał miejsce w Holandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamiętam, ze miałam ciężki i długi poród. Wiem, że bolało i byłam nieziemsko zmęczona. Jednak natura działa tak, że teraz - 4 miesiące po porodzie - nie jestem w stanie sobie przypomnieć tego bólu. Wydaje mi się, że wszystko trwało jakieś 30 minut i było bezbolesne :) Dzięki sztuce zapominania wspominam porod jako najważniejsze i najpiękniejsze wydarzenie w moim życiu i pomimo tego, że 4 miesiące temu mówiłam że już nigdy więcej nie będę rodzić to teraz wogóle się tego nie boję i chcę to przeżyć jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wspominam go jako piękne przeżycie. bolało strasznie, trwało przeraźliwie długo,ale to nie ważne, bo dzieki temu mam mojego synka i wiem jedno dla tego maleńkiego cudu, który za kilka dni roczek skończy byłabym w stanie znieść dużo, dużo dużo więcej niż 72 godzinny poród!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×