Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzy mi sie

Mamuski jak czesto współzyjecie z mężami?

Polecane posty

może on nie potrafił by skonczyc na pieszczotach... moze wydaje mu sie ze zblizenie bez penetracji jest nic nie warte i szkoda czasu? a moze panicznie boi sie tego, ze mimo wszystko moglibyscie wpasc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
fantazja86 - tak wlasnei mysle, tzn to sa te bardziej optymistyczne mysli. Bo mój mąż i ja w lozku to zawsze jak takie 2 demony :) a teraz, nie wiem co jest. Fakt zawsze bylo po całosci i moze on nie rozumie ze czasami mozna poprzystac na samych pieszczotach. Szkoda tylko ze jesli chodzilo o pieszczenie jego czesci intymnych moglo sie na tym zakonczyc.... Mam maly plan.. dzisiaj wychodze na miasto, a w nastepne dni, jak bedzie wieczor po prostu bede wychodzic (na spacer) niech mysli co cche, moze zauwazy ze ja nie mam zamiaru siedziec w tej nudzie wieczorami i musze zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslalam....
ze on nie chce,bo sie boi ze dziecku krzywde zrobi,w sumie dalam mu pare razy do zrozumienia,ze mam ochote...i nic...az znalazlam w kompie,ze szuka panienek za kase,czyli nie jestem dla niego atrakcyjna....no coz,w takim razie nic innego nie pozostaje jak poszukac kogos dla kogo bede bardziej atrakcyjna...choc to chyba bez operacji plastycznej chyba nierealne...ale zawsze sie ktos znajdzie chocby na 1noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
no ja jedyne co na kompie znalazlam, to ze oglada co jakis sporadyczny czas jakies aktoreczki przepiekne.. przykro mi wtedy, ale co zrobic. Wiem dzieki temu ze chyba jednak o plci przeciwnej mysli, chyba calkiem oziebly nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czekaj, nie bierzesz tabletek, wiec może spróbujcie jakieś inne zabezpieczenie? Zaplanuj jakiś sexowny wieczór ( wiem, przy dzieciach truudno....) ale chociaż sexowna bielizna... i fikuśne prezerwatywy??? Przecież pigułki to nie wszystko. zaraz pewnie podniosą się głosy, że to nie to samo, że nic nie czuć... ale chyba można się trochę "przemęczyć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ciazowa
przeczytałam i muszę wam powiedzieć że mam to samo. I też powiem nieskromnie jego koledzy zawsze mi prawią komplementy że ma fajną żonę itp. a mimo to seksu nie ma chodź staram się wyglądać ładnie zawsze.. Dzisiaj w nocy wybuchłam. wpadł po robocie i słyszałam tylko jak coś klika na telefonie i dopiero odłozył tel pod poduszkę;/ to jak zasnął to się zakradłam do tego telefonu ale nic tam nie znalazłam jednym słowem czysto. I spadłten telefon przez przypadek. Jak się obudził to wpadł w szał zaświecił światło zaczął szukać tego telefonu. Przytuliłam się do niego bo odwrócił się plecami to spytałam "co robimy kochanie" a ten do mnie" śpiący jestem głucha jesteś" odwróciłam się i się rozpłakałam :( cięzko mi już z tym nie wiem co się podziało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak facet nie chce seksu
to albo ma inną albo go już nie podniecasz albo woli walić konia sam przed kompem faceci naprawdę nie są tak skomplikowani jak Wam sie wydaje, tylko my kobiety nie możemy pojąć że odpowiedź na pytanie może być aż tak banalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak facet nie chce seksu
jesli nie wiesz jak zachęcić męża do seksu to włącz jakieś porno czy choćby kanał z filmami dla dorosłych, zacznij sie do niego dobierać na kanapie w salonie jeśli nie podnieci go ani film ani element zaskoczenia to znak że macie poważne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
kobitki... juz widac pierwsze efekty :D mojego wyjscia oczywiscie... Odstrzeliłam sie i maz nawet ze mna rozmawia na te tematy :D Martwi sie juz ze wychodze i ktos mnie bedzie podrywal :) i niech sie martwi, choc nie ma czym bo w zyciu bym go nie zdradzila ani nic w tym stylu, ale od malej zazdrosci jeszcze nikt nie umarl :) Zobaczymy czy cos bedzie jak wróce, albo moze na najblizszych dniach :) Pozdrawiam i wszystkim z podobnymi probelmami polecam... olac faceta, zajac sie tylko i wylacznie soba, to naprawde dziala cuda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
No i dupa blada. Wcale nic to wszystko nie dało :( jestem zrozpaczona, samotna, czuje sie jak mebel. Kurcze... co ja mowie... to ja wlasne meble lepiej pielegnuje niz mój maz mnie. On chyba chce zyc w celibacie. Patrzy na mnie zimnym wzrokiem, o ile juz w ogóle spojrzy, bo generalnie to mnie omija. Co ja mam robic... Probowalam rozmawiac... wiele razy, ale delikatnie podejmowalam temat, raz ostrzej.. nic to nie daje, w ogóle nie chce nawet w temat wchodzic :( Mam meza do bani, on nie rozumie ze ja mam potrzeby, płacze wieczorami w ukryciu, w poduszke. Jestem zazdrosna o kazda babke na która spojrzy, tyle ze nei pokazuje tego no ale widze ze mu sie podobaja, a ja zostałam odstawiona na bok :( Nie jestem brzydka, kiedy wyszlysmy ostatnio z kumpela na miasto to nei bylo aceta który by nie spojrzal, uwazam sie za atrakcyjna, a zostalam kura domowa i nic wiecej. Wczoraj poszedl na zakupy i kupil mi slodycz która wie ze uwielbiam.. mówiac ze to na znak tego ze o mnie mysli, zebyms ie nei zamartwiala... dzieki Ci boze za tą hałwe!! Mam go kurcze po nogach za to teraz calowac? Kurka wodna, nawet ja sie do neigo przytulam, do ramienia wieczorem, to lezy jak kloda, nawet reka nie ruszy, zeby mnie tylko objac choc na chwile. I tak jest zawsze... Nic do niego nie przemawia, ani mojhe milczenie, ani prosba, ani rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
Acha.. wspomnialam ze musimy kupic tabletki anty na nastepna @ bo juz przerwa sie konczy (przy okazji na 3 m-czke mozna juz zaczac na nowo czy na 4ta?) a on tak niby zartem wysmial mnie. Sama nie wiem co myslec, podpytuje aby mi powiedzial czy cos jest moze z nim nie tak, zeby mi szczerze wyjawil o co chodzi... zyje w niepewnosci i co raz wiecej mysle o tym ze ma jakis obiekt westchnien, ze ja juz mu sie nie podobam, a moze nawet sie mnie brzydzi... Nikomu nie zycze tego co teraz musze przechodzic... Wyobrazcie sobie ze wczoraj wrocil z pracy i zaraz zmyl sie na zakupy, jak wyszedl to sie poplakalam, bo znowu patrzyl tak zimno, nawet buziaka na dzien dobry nie dostalam. Wtedy moja 2,5 letnia córeczka swoim slodkim glosikiem mowi "nie płacz mamo, tata przyjdzie" , "tata przytuli" a ja na to ze wlasnie nei przytuli, to ona do mnie "to ja Ciebie przytule" No myslalam ze padne. To dziecko 2,5 letnie jest madrzejsze od tego skurczybyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sytuacja bez wyjścia
tak naprawdę bez oszukiwania są tylko 2 możliwości-albo Twój mąż ma kogoś albo jakieś wielkie problemy o których nie chce Ci powiedzieć a skupiają całą jego uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mysle jak koleżanka wyzej, to jakaś grubsza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak na marginesie...
No rzeczywiście wygląda na to że ma jakiś problem, albo inna kobietę na oku :-( Ja też nie mam fajnie, statystycznie chyba nawet raz na tydzień nie wypadnie...bo on zmęczony, śpiący, bo ociężały i ma lenia musi się wziąć za siebie bo brak mu energii.....i na tym się kończy, a ja myślałam że faceci to zawsze chcą........dupa blada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
raz w tygodniu to bylby jakis cud, nawet mi sie to nie marzy, raz na m-c i juz bym sie cieszyla :( tez tak myslalam ze faceci to chca i juz, choc oczywiscie wiem ze moga byc rizne sytuacje które nie sprzyjaja. ale kurcze naleza mi sie chociaz wyjasnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
najgorsze jest to, ze jestem co raz bardziej nerwowa, doslownie sama widze ze juz fiksuje. Niestety moje zachowanie moze przekladac sie na dzieci :( i to mnei martwi... ale neistety facet nie widzi takich skutków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makupiczu
a gdybys na przyklad po kolacji jak dzieci juz spia poprosila go o szczera,spokojna rozmowe O podloze jego niskej aktywnosci..,czy ma jakies problemy,albo nawet o to czy go jeszcze wogole pociagasz..Lub o to czy spodobal mu sie ktos inny? lub czy ma problemy z erekcja np. na skutek stresow,choroby jakiejs czy przemeczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
Własnie dokładnie te pytania dyskretnie padały, próbowalam na wiele sposobow... nic tylko wymigiwanie i odpowiada ze mu sie zwyczajnie nie chce, ze on jest inny niz Ci wszyscy, cytuje "uganiajacy sie za dupami". No to sie oburzylam wczoraj i powiedzialam ze ja zadna pusta "dupą" nie jestem i wypraszam sobie takie porównania, jestem jego zona, pomimo 2 porodów nadal atrakcyjną kobietą i do cholery mam potrzeby... zapadla cisza, pozniej troszke poplakalam w ukryciu i poszlam spac, jak zwykle po prostu obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allabout
Moze zapytaj, czy jest gejem? Mówię zupelnie powaznnie, zdażają się takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
ja juz sie poddalam, faktycznie chyba na bezczela teraz bede dzialac i zapytam sie czy jest gejem, W co kompletnei nie wierze, to jakas abstrakcja w przypadku mojego meza, no ale cóż, jak mi jest przykro i czuje sie ponizona to neich on tez tak sie poczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
na pewno jeszcze tutaj wpadne i zdam relacje co i jak dalej, jakos lepiej mi sie robi jak mam gdzie to wszystko z siebie wyrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce cie martwic ale
on na pewno ma inna. znam taki przypadek. i przykro mi, ale...z drugiej strony... tzn kiedys moj kolega z pracy wpadl ze mna po uszy, tzn strasznie sie zauroczyl. i jego zona niczego sie nie domyslala, bylo tak samo jak u ciebie. identycznie. a on byl zakochany we mnie i mowil, ze nie wyobraza sobie kochac sie z zona lub chocby ja dotykac, bo caly czas o mnie mysli... :-0 przykro mi.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy roxy
Jestem w Twoim wieku. Również mam 27 lat. Dwójkę małych dzieci. 4 latka i roczek. Z mężem jestem od 9 lat. Od 18 urodzin. ;) Jak jest intensywny okres w pracy to kochamy się 3-4 razy w tygodniu. Jak jest trochę "luźniej" i nie jesteśmy tak zmęczeni to 5-6 razy w tygodniu. Wczoraj wieczorem się kochaliśmy przed snem a dziś o 5 rano zbudził mnie wścibski język w mojej.... no wiesz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezubezubez
przyczyn może być tak dużo jak ludzkich związków. Najczęstszą przyczyną i bardzo wstydliwą dla facetów są początki impotencji. I nie sugeruj się tym że jak już do czegoś dojdzie to jest 'baczność'. A przyczyna tejże impotencji to oddzielny temat (stres, cukrzyca, wątroba, ciśnienie, niski poziom androgenów, alkohol, dragi,prostata, choroba neurologiczna, przyczyny psychiczne - niska sammoocena, strach niepokój niewiadomego pochodzenia itp itd, wszystkich n apewno nei wymieniłam). Drugą prawdopodobną przyczyną jest to że się zakochał, trzecią...no dobra, lepiej z nim poważnie porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to nie jest normalne przez pol roku nie uprawiac wogole ZADNEGO seksu ze swoja zona...tu czai sie grubszy problem...twoj maz na bank sie w jakis sposob sam zaspokoja,, napisalas ze czujesz sie czasem tak jakby czekal az ty zasniesz...mozliwe ze sam sie zaspokaja ogladajac jakies porno i to mu wystarczy... walcz kobieto bo to raczej nie jest normalne...i co jest najbardziej wkurwiajace ze ten zadufany facet nie chce z toba wogole powaznie porozmawiac, w koncu jestescie malzenstwem do choleryy... z reszta dla mnie sex raz w tyg to BARDZOO malo, no teraz ciaza to i ochoty mniej ale M sie o swoich potrzeba potrafi codziennie przypominac ale szanuje mnie, moj dyskomfort itd i same pieszczoty itd, mu wystarczaja(nawet sie zcwanil bo teraz to jego potrzeby , jego osoba jest na pierwszym miejscu;Pcwaniaczek hihi) a przytulanki to ja uwielbiam, teraz WLASNIE TAKA BLISKOSC o czym M wie..........................takze nie WYOBRAZAM SOEBI takiej sytuacji jak u Autorki...jakby Milosc sie skonczyla:(:(:(:( przykre bardzo Autorko cos jest nie tak, to NIE JEST NORMALNE I JAKBY NIE PATRZEC NIE DA SIE ZYC NIBY RAZEM A JEDNAK OSOBNO..BO zeby sie nawet wieczorem nie poprzytulac:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja25..
Dlaczego kobiety zawsze na sile probuja usprawiedliwic faceta lub rozpaczliwie szukaja powodu dla jego zachowania, ktory by je uspokoil(a nie zmartwil)?? Moim zdaniem facet po prostu nie ma ochoty sie z Toba kochac, a przeciez nie powie ci tego szczerze. Czesto jest tak, ze po porodzie stosunek facetow do ich zon zmienia sie diametralnie i kobieta staje sie bardziej matka ich dziecka niz obiektem pozadania, mimo ze jest atrakcyjna. Uwierz mi, jak facet pozada kobiety, to zadne zmeczenie, zadne stresy w pracy, nic nie jest w stanie ugasic jego pozadania i sil na sex, przynajmniej co drugi dzien. Widze, ze twoj facet ucieka od szczerej rozmowy(kolejny dowod), ale musisz go jakos do niej przymusic, bo bedzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miś kochany
Kochana Wyście nie uprawiali sexu od pół roku? Ani razu? Nawet oralnego ani pettingu chociaż? Zero jakiejkolwiek aktywności seksualnej od 6 miesięcy? Powiedz jak wyglądało wasze życie seksualne przed odstawieniem pigułek? Czytałam, że "mógł i mógł"... ale to było przed ostawieniem antykoncepcji czy kiedyś? Jak się zachowywał powiedzmy na 6 miesięcy zanim odstawiłaś pigułki? Jak dla mnie to On ma kogoś na boku. Ciekawi mnie jedynie czy znalazł ją z powodu przymusowego celibatu jaki mu narzuciłaś czy miał ją już wcześniej a Twoje odstawienie tabletek potraktował jako wygodną wymówkę. Ja jestem 10 miesięcy po porodzie. Nie używamy pigułek bo karmię. To nie znaczy, że nie uprawiamy sexu. Stosujemy prezerwatywę i przerywany jednocześnie. Mimo, że mąż ma prezerwatywę to i tak wyskakuje przed końcem i pomagając sobie rękę (3-4 ruchy) kończy na zewnątrz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi sie
A wiec po porodzie to kochalismy sie czesto, normalnie, bylo super, zjawiskowo itd, Wiem ze jemu tez bylo dobrze, zanim odstawilam tabletki to od 3 m-cy seks byl raz na m-c, a na 2 m-ce przed odstawieniem wcale NIC Im wiecej o tym mysle tym gorzej. Chyba sie poddam i bede czekac na rozwoj wydarzen, jesli mnie zdradza w jakikolwiek sposob to predzej czy pozniej sie o tym dowiem. Szkoda tylko ze ja tutaj nikogo nei mam, a on owszem, jest teraz u sibie. ja uwiazana z dziecmi w domu, wiec nawet jakbym cokolwiek chciala sprawdzic to z dwojka dzieci musialabym sie tluc :( Próbowalam milczec przez jakis czas, myslalam ze to jest sposob, nie naciskac itd, no to niestety okazalo sie ze ten sposob jemu na reke... :( Naprawde nikomu tego nie zycze... tracic swoja kobiecosc to nic fajnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×