Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmienie Piersią....

CO JEŚĆ PODCZAS KARMIENIA PIERSIĄ??? KOBIETKI POMÓŻCIE!!!!

Polecane posty

Gość gość
Ten artykuł jest tragiczny, góra reklam i wiedzą z lat osiemdziesiątych. I do tego ten jadłospis jak na dobrej diecie odchudzającej, ile trzeba jeść żeby z takich produktów uzbierać 2500 kcal? Jedzcie normalnie i nie rezygnujcie z karmienia, nawet po wpisach tu widać, że kolki nie są szczególnie zależne od diety. Z alergiami też bym nie przesadzala, dopóki nie ma silnych w rodzinie. Nawet nie wiedziałam, że mandarynki czy truskawki są postrzegane jako problem, i nie zaszkodzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli pojawaja sie problemy zwiazane z karmieniem to na pewno polecam Wam Prolaktan. Dla mnie zdecydowanie numer jeden jesli chodzi o zwiększenie ilości pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko...dziewczyny nie dramatyzujcie, nie będziecie jadły 3/4 rzeczy to dziecko potem też albo niejadek..albo alergie Nie popadajmy w paranoję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore wogole nic nie jedza i gloduja bo nie ma na to czasu, skoro dziecko caly czas placze i trzeba je bujac na rekach no i robic przy nim.jak wy znajdujecie czas na chocby kanapke?nie mowiac juz o obiedzie, chyba jak dziecko skonczy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś 19.46 Ja znajduję czas na gotownie obiadu, herbatę czy kanapkę dla siebie. Przecież dziecko śpi, większe już może zostać w zasięgu wzroku w kojcu na przykład, no i jeszcze jest tata, który powinien dawać mamie chwilę luzu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj no to masz dziecko aniola, z tego co znajome opowiadaja, to niemowle tak do 3-5 miesiecy wogole nie spi, o ile nie liczyc kilkuminutowych drzemek, poza tym caly czas placze i trzeba bez przerwy bujac na rekach lub w wozku z przerwa na karmienie, zmiene, pieluch czy kapiel.jedna wogole nie spala przez kilka miesiecy bo dziecko przestawalo plakac i spalo tylko wtedy jak je bujala w wozku, jak przestawala bujac, budzilo sie i plakalo.nawet lekarz wymiekl i nie wiedzial co doradzic, bo byla juz mocno schorowana przez ten brak snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość dziś 6.43 No z tego opisu to w porównaniu moje dziecko to faktycznie anioł. :) Do 5 miesiąca miała 3 drzemki,dwie godzinne i jedną 30min, zasypiala na rękach, ale zaraza potem oglądałam ją do łóżeczka/wózka. Teraz ma dwie drzemki godzinną i 30min, a w nocy budzi się tylko raz. Nie jest nauczona bujania bo jakoś nigdy tego nadmiernie nie robiłam. Zazwyczaj zasypia przy cycku, albo jest już na tyle zmęczona, że zaśnie w łóżeczku, jeśli siedzę obok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Miesiąc temu zostałam mama. Od jakiś 2 tygodni mamy problem. Mój maluch nie miał na początku problemów z kupka czy puszczaniem gazów. Teraz kupka jest, ale zauważyłam że puszczenie baczka sprawia mu wiele trudności,i chyba bólu bo zaczyna się prezyc napina i płakać,tak jakby wszystko siedziało w nim w środku, może któraś z was miała taki przypadek i wie co zrobic,jak mu pomóc. Używam kropelej sab simplex jest po nich trochę lepiej ale nadal jest problem i maluszek się męczy. Czy to normalne że tak rzadko puszcza baczki. i musimy to przeczekać? PS. Wykonywałam masaże brzuszka, ciepłe okłady i kąpiele. Pomocyyy 

Brzuszek ma miękki, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To fizjologiczne i często zaczyna się właśnie po drugim tygodniu życia. I nie zależy od Twojej diety. Możesz testować produkty z apteki, spróbować masaży brzuszka, suszarki, chusty, "odpierdywaczy" windy itd. Ale prawdopodobnie i tak to wszystko w najlepszym wypadku tylko trochę pomoże. Kolki i wszystkie inne rzeczy wynikające z niedojrzałości układu pokarmowego niestety trzeba przeczekać. I nie daj sobie wmówić, że to wina Twojej diety, bo skończysz jedząc ryż i marchewkę, a maluszek i tak będzie mieć problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. W takim razie uzbrajamy się w cierpliwość aż małemu przejdzie i wszystko się dobrze rozwinie 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie jedz tego co powoduje gazy u ciebie. Zjadłam fasolkę i córka też miała gazy...

Nie ma mechanizmu biologicznego, który by wzdęcie u matki przeniósł przez mleko do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×