Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dla odmiany...

Nie ma na świecie takiej kobiety, której nie da się zniewolić...

Polecane posty

Gość Nickt_ważny
Spieszę donieść, że mój wpis został wykasowany. Durnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
Pewna pani odczuła zakomunikować: "Nie płakałam po Rybińskim." Na co Sasza napisał: "Po ojcu zapewne także nie płakałaś...". Żywot wpisu Saszy trwał około pięciu minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, analogia rzeczywiście trochę nietrafiona z mojego punktu widzenia (znaczy analloa w Twoim wpisie jako Sasza). Może kobieta chciała być kontrowersyjna i takk chlapnęła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
Ta panna chciała dać wyraz swojej frustracji. I niezależności. Jej głos był - można by powiedzieć lekkim nietaktem wobec red. Rybińskiego oraz opłakujących go ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LzW
"Ta panna chciała dać wyraz swojej frustracji. I niezależności. " W zasadzie na to samo wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
Uważam, że to jej głos powinien zostać usunięty. Mogła nie przepadać za red. Rybińskim, mogła odczuć ulgę, że wącha już kwiatki od spodu. Ale nie, ona musiała tam przyjść i powiedzieć, że śmierć red. Rybińskiego ma głęboko w organizmie... To się chyba nazywa brakiem taktu? I kultury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind.
Psełdo, sam wczoraj pisałeś, ze na świecie coraz więcej ludzi z problemami psychicznymi. zresztąkażdy ma jakieś problemy ze sobą i słabości, a jak się to zrozumie przede wszystkim w odniesieniu do siebie, to i wobec innych jest się bardziej pobłażliwym, wyrozumiałym, wybaczającym... Widać do czegoś jej ta bezsensowna uwaga była w danym momencie potrzebna, tzn. tak jej się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
Ależ ta uwaga miała głęboki sens w rozumieniu panny. Oto wszyscy opłakują czyjąś śmierć, a ona demonstruje: "ja nie płakałam". Gruby nietakt wobec zmarłego, gruby nietakt, wręcz przejaw chamstwa, wobec ludzi, którzy zabierali tam głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind.
Ale zrozum, ze tak to wygląda z Twojego punktu widzenia, nie z jej. Zaś "bezsensowna" to była moja ocen. to, ze wg mnie panna uważała ją za sensowną również zauważyłam w poprzednim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
To wygląda z każdego punktu widzenia. Człowieka, który wie, jak należy oraz jak nie należy się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind.
Psełdo, ja wiem, co masz na myśli, ale pisałam tez o problemach emocjonalno-psychicznych, pobłażliwości itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
:-) Pamiętam, Luśka, że kiedyś z Rybą była podobna dyskusja. O nierelatywności pewnych zjawisk i rzeczy. Szło o pornografię. Stanowisko Ryby było mniej więcej takie: ponieważ ja nie korzystam z pornografii, to ona nie istnieje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind.
Ludzi nie wychowasz i nie zbawisz. Taka jest naga prawda. :) Oczywiscie należy w niektórych sytuacjach reagować, jak najbardziej. Ale z założeniem, ze w przeważającej liczbie przypadków nic to nie da, i bez zdziwienia, ze nic nie dało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
A to się zgadza. Jest pewna kategoria ludzi, która robi bliźnim nierzadko potężną krzywdę i nawet tego nie zauważy. Dodam - wyrządzanie krzywdy nie jest dziełem przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nickt_ważny
Do ja by już znikłem. :-) Luśka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×