Nie ma na świecie takiej kobiety, której nie da się zniewolić...

Cóż zrobić, znam moją wartość i wiem, jak jestem postrzegany przez atrakcyjne kobiety...

makarony są seksi jeżeli już,jak dla mnie oczywiście,ale jak już cos spożyję robię się śpiąco leniwa i nie chce mi się seksić,także kulinarne zniewolenie nie dla mnie,tym bardziej że jadam tylko to co sama ugotowałam.Ale są inne miłe zniewolenia ;)

Nikt rozsądny się nie upiera, że uprawa seksu na kuchennym stole nie jest sama w sobie atrakcyjna. Ograniczanie uprawy seksu wyłącznie do wariantu kulinarno-świecowego-muzycznego jest nierozsądne. Grunt, to wyobraźnia i fantazja.

Ale ja nie mam zniewolenia o takim charakterze, jakiego doznała koleżanka. Ja mam na myśli dobrowolne oddanie się zniewoleniu przez mężczyznę i czerpaniu z tego faktu najwyższych przyjemności.

Zgadza się, Adeńka, są bardzo miłe również inne metody i sposoby. Też tak sądzę. A makaronu do ust żaden normalny człowiek nie weźmie... A tfu!

traci na blasku:) jak te swiece, ktore przyciagaja niestety ale tylko cmy samobojczynie:). wyostrz zmysly, sama wyobraznia to za malo;0

A niby czego wg Ciebie, oprócz wyobraźni, jeszcze potrzeba? Proszę o przytoczenie szczegółów...

Masz wszystkie kobiety za desperatki? :)

i poczuciem, apetytem i smaczkiem:) nie powinien miec problemu ze zrozumieniem przekazu:P to tyle.

W żadnym wypadku! Zresztą ja wcale nie uważam, że kobieta która chce i daje się zniewolić jest desperatką. To wynika z natury, czy też może lepiej powiedzieć, wynika z najgłębszych pokładów istoty kobiecości. :)

(Jeśli chce, to nie ma żadnego problemu ze zrozumieniem jakiegokolwiek przekazu.)

Ja tam nie dałabym się zniewolić za żadna cenę. Wolność umysłu i ducha to dla mnie podstawa. :)

zabieram jabluszko i myk myk myk:)

A na jakiego czorta mężczyzna - mężczyzna! - powtarzam, miałby niewolić kobiecą wolność i jej ducha?

(dodam, że z wiekiem dojrzewam i dochodzę do wniosku, ze podstawa to być szczerą przede wszystkim sama przed sobą, więc to powyżej j.w.) :)

wspanialego samca i oblaskawiony jest lepszy anizeli jakakolwiek kolacja, a tym bardziej oslizle kacze mieso , nie, w takiej chwili gdybym wyobrazila sobie kaczy tluszcz splywajacy po brodzie natychmiast dalabym wolnosc mojemu zniewolonemu i poszla sie przejsc zeby zlagodzic mdlosci, zadnych kaczek ani wegorzy poprosze, za surowe jajka tez dziekujemy

Czego niby nie miałbym chcieć?

nie mam na myśli polskich makaronów z twarogiem,bo to jest niejadalne,ale lasagne borowikowa w sosie beszamelowym i śmietanowym,spagetti,kocham i kojaży mi się z seksem,był taki włoski film czarno biały,widziałam raz w dzieciństwie,facet powiedział do kobiety,chodź zjemy spagetti a potem pójdziemy się kochać mrr

Wobec siebie należy być szczerym. Wobec bliskich szczerość okazywana nie w odpowiednim czasie i miejscu nie jest dobrym pomysłem. Szczerość może zabić.

To o jakim ty zniewoleniu mówisz, bo nie czaję bazy chyba? Chodzi Ci o gwałcenie kobiet?

Dodam - szczerość bez miłości jest okrutna.

:)

Przyczepiłyście się tej kaczki, jak rzep psiego ogona, pomijając, że potrawy z kaczki są jadłem serwowanym na królewskich stołach. Co to? Tylko kaczkę można zaserwować na romantyczną kolację we dwoje albo we troje?

"Szczerość może zabić." "Dodam - szczerość bez miłości jest okrutna." E tam, lepiej dowiedzieć się wcześniej niż później, że się nie jest kochanym. Bo normalny człowiek wcześniej, czy później sam zrozumie ...

Przestańcie o kaczkach, boja właśnie kluski z serem będe konsumować (nie chce mi się niczego gotować) :(

(Od dawna twierdzę, że kino to nic dobrego. Jest źródłem złych wzorców, które urastają do rangi symboli godnych naśladownictwa. "Zjedzmy makaronu i chodźmy na uprawę seksu"... Ileż w tym romantyzmu... Równie dobrze można by napisać: "zjedzmy kartofli a potem chodźmy na uprawę seksu". Bo w czymże kartofel jest gorszy od makaronu?

przyczepiłyśmy się kaczki bo zestawienie pieczona kaczka -> seks jest obleśne kropka.

Trzeba to zrobić w odpowiednim momencie. Szczerość nieotulona miłością może zabić.

mylisz sie....... zniewalac mozesz siebie i prymitywne panienki. czlowiek rozumny nie pozwoli sie zniewalac, manipulowac soba, przestawiac po katach. na drzewo pawianie/pawianico ! To nie jest tak. Żaden intelekt nie chroni od zniewoleni, czego przykładem są losy wybitnych intelektualistów oczarowanych głupimi ideologiami i dyktatorami. Także w relacjach damsko-męskich inteligencja sama w sobie nie chroni od manipulacji, zniewolenia. Jest mnóstwo kobiet i mężczyzn inteligentnych i świetnie dających sobie radę w życiu ale zupełnie bezradnych wobec wpływu swoich partnerek/partnerów. Ochronę przed uzależnieniem daje skojarzenie zdrowego rozsądku z poczuciem własnej wartości.

Dla Ciebie, koleżanko Adeńka. W końcu zestawienie muzyki Mozarta z uprawą seksu dla 95% populacji jest równie nie do pomyślenia. :)