Wolę być bezrobotnym, niż iść do roboty fizycznej

Nie po to przez 5 lat studiowałem, żeby teraz iść tyrać jak wół pociągowy, jak zwykły fizol! Chcę mieć pracę biurową, najlepiej urzędniczą, w budżetówce.

Nie po to studiowałem przez 5 lat, by teraz iść tyrać jak wół pociągowy, jak zwykły fizol. Chcę pracę biurową, najlepiej urzędniczą, w budżetówce.

a szkoda... praca fizyczna uszlachetnia

O! Tak się składa, że ja piastuję urzędnicze stanowisko, może właśnie dlatego z ogromną przyjemnością po powrocie do domu grabię liście w ogrodzie:)

Za długo się uczyłem, by teraz tyrać jak osioł

a z czego będziesz żył, skoro nie możesz dostać pracy o której marzysz? ...w chwalenia się ile to lat się uczyłeś?

Ja ja wolę mieć ciekawę i dobrze płatną pracę umysłową niż byc bezrobotną cieniasie :P

Ojciec ma firmę, więc na razie mnie utrzymuje. Jednak zatrudnia jedynie pracowników fizycznych

magistrów w tym kraju jak burków,szału nie robisz,też mam mgraprzed nazwiskiem a pracuję fizycznie i lepiej zarabiam od koleżanek z zusów i innych skarbówek

Tylko, że one przynajmniej się nie zarobią, a praca fizyczna byłaby dla mnie poniżeniem

osłem to jesteś dlatego, że tyle się uczyłeś po to, żeby być bezrobotnym i klepać biedę ci, którzy w tym czasie balowali nie przeżywają teraz frustracji - podejmują każdą pracę i jeszcze mają za to kasę.. kto jest górą ośle?

współczuję Twojemu ojcu... a mógłbyś zacząć od pracownika fizycznego , poznać temat czym się zajmuje firma i poznać wszelkie mankamenty, by wykorzystać to w przyszłości po objęciu w rodzimym businessie zasłużonego managerskiego stanowiska

to ni pies ni wydra, ni inteligent ni cham, inteligent zaczyna sie o stopien wyzej, cham w zasadzie konczy na mgr wiec.....

Jako student dorabiałem na umowę o zlecenie, ale teraz się to skończyło, bo nie chcieli mi ZUS-u opłacać

Ojciec nie chciał Ci ZUSu płacić? :O

Call center w którym sobie dorabiałem

a w call center nie wstydziłeś się pracować za stawkę o 70% niższą niż brukarz czy malarz pokojowy?

A potem się dziwić, że tyle się mówi, że bezrobocie ogrooomne... PRaca jest, tylko tacy Panowie Magistrowie nie mają na tyle godności, żeby zwolnić rodziców z obowiązku utrzymywania ich. Uczelnia państwowa czy prywatna, Jaśnie-Panie Magistrze?

a wiesz co ja chce? gory zlote

W call center przynajmniej się nie narobiłem, finansowo mi to starczało, miałem też elastyczny grafik i nie musiałem wyrabiać całego etatu miesięcznie. Studiowałem państwowo

!!!

Ale z Ciebie burak , totalny burak przez duże B ! Właśnie tacy jak Ty to największe bufony w naszym kraju ! kuje taki burak 5 lat i marzy że będzie zarabiał 5 koła na miesiąc bo w końcu studia skończył. Widzisz ciotko , ja jestem po zawodówce, pracuję fizycznie i wychodzę na tym prawie 4 koła na miesiąc.Nie boję się fizycznej pracy a jeszcze dodatkowo przypakowałem i to super .Pracuję jako kopacz rowów i nie dość że się pośmieję w pracy,mam dobre towrzycho ,to do domu przyjdę w super formie a co miesiąc 4 koła ! :)

Zależy czy praca fizyczna pokrywa się z kierunkiem studiów. Ale i tak na dłuższą metę lepiej jest pracować niż siedzieć w domu.

Może być na początek nawet i 1500 złotych, byleby biurowo, a nie fizycznie

takie wielkie nic, ni fizol ni inteligent, taka kupa na srodku pokoju jak dla mnie :o

Inteligentem to ja jestem

m w tych czasach, inteligent zaczyna sie od stopnia wyzej, mgr to takie gowno, nie to co fizol - przynajmniej czlowiek pracy

możecie mi skoczyć na prącie

Jestem bardzo oczytany, czytam dużo książek i gram na pianinie

No i mam nieuleczoną stulejkę z którą wstydzę się pójść do lekarza :( No i w z wiazku z tym jestem prawiczkiem :( A cipkę tylko widzialem raz jak siostra wybiegła na sekundę naguteńka spod prysznica :(