Pluja do pizzy ? /

widzisz dzisiaj nastały tak popierdolone czasy ze człowiek przestał wierzyć juz prawie kazdemu...i nawet ja mam pewne obawy:)

ja zonie przestałem wierzyć a co dopiero swojej dziewczynie...za duze ryzyko....choć jak to mówia ciagnie ladaco do lasu:D

Hmm, z tego wiec wynika,ze tak naprawde to Ty spokojnie mozesz mi ufac, ale JA powinnam zastanowic się, czy aby nie skrocic zaufania do Ciebie:o ;)

"sanbduiaosbra Wlasnie zamowilem pizze, dosc dziwnie smakuje... Czytalem na necie ze w pizzeriach pluja do jedzenia, to prawda ? " Możesz zrobić analiże chemiczna to można tak wykryć.A ja nie będę już z restauracji itp. brał żarcia:P.

eeeeeeeeeeeeeee nie popadajmy w skrajność, to przeciez ja miałbym przed ewentualnym spotkaniem wieksze obowy niz ty , bo ty byłabyś pierwsza osobą na kafe która zabaczyła być ladaco bez konsekwencji dla swojej osoby...a ja co mam za gwarancje ze potem mogłbym spokojnie wrócić na kafe cało i zdrowo????:D

kiedys mialam takich 'kolegow', co pracowali w bsrdzo popularnej dyskotece studenckiej, a wakacje przed wejsciem byl bar piwny z przekaskami. no i oni kiedys dla zabawy nasikali do takiego opiekacza, a pozniej sie cieszyli jak koles zamowil frytki, a oni mu je wrobili w tym opiekaczu - zalosne

zapachniało mi malizną:D

Musisz wierzyć mi na słowo... :) O tej żonie nie wiedziałam:o ;)

moja dziewczyno..słowo to dla mnie troche mało:D aaaa żona to stara historia nie waerta wspomnienia nawet:D:D

Niestety, mogę tyklko słownie obiecać... :) ale moje słowo jest na wagę złota:D Co do ex-żony- czyli mam nie czuć sie zagrozona?;)

na razie nie moge na twoim słowie polegać jak na Zawiszy tu przecież chodzi o moją reputacje i o moje przetrwanie ..ale myśle ze przyjdzie jeszcze czas sie przekonać ze zasługujesz na miano pozostania mojej wybranki kafe:D a zone sie nie przejmuj...zrobimy to tak co by nikt na tym nie ucierpiał:D:D

Ja chodziłam do gimnazjum to w tamtejszej stołówce gotowali praktykanci z zawodówki gastronomicznej i dyrektorka przyłapała jednego z nich jak w wielkim garze zupy mieszał ścierą do podłogi,już nieco sfatygowaną. A co do dodatków w jedzeniu to w serku homogenizowanym po otworzeniu wieczka znalazłam pióro. Taki mokre, posklejane, myślałam, że zwymiotuję na miejscu.

O Twoją reputację i przetrwanie? Dalej twierdze,że cos jeszcze ukrywasz, ale nie bede juz drazyla tematu;) Jezeli chodzi o mnie to zawsze mozesz sprawdzic, czy zasluguje na owe miano:D Co do innych kobiet- nie uznaje poligamii :D

dziewczyno no jak mam tobie udowodnić ze jest inaczej ...ujawnienie sie i wyjscie z ukrycie oraz spotkanie sie z tobą nawet na krótko spotkało by sie w mojej psychice z nieodwracalnymi zmianami:D...bo przestane juz być osobą zaszyfrowaną i co bedzie dalej ze mną zastanowiłas sie chociaz przez chwile:D

kto powiedział ze facet nie moze sie kochać w kilku kobietech jednocześnie:D

widocznie ma takie potrzeby, pod warunkiem ze ich nie rani...to jest podstawa:)

Dobra, dobra, Ty o ranieniu już nic nie pisz. Albo jest się wiernym (fizycznie i psychicznie) albo nie:( . Moj facet musi byc wpatrzony we mnie jak w obrazek:D Z tymi zmianami na psychice-mysle,ze to by dobrze zrobilo Twojej psychice...:D Ja w tej sytuacji widze same pozytywy:D P.S Ktos podszywa sie pod ciebie-jakiś Ladoco:o:o:o

zeby być wpatrzony w czyjs obrazek najprzód:D trza go widzieć :) a ty zaszyfrowana jesteś wiec nie mam szans, a o tej przybłedzie co sie podszywa to nic nie wiem ...a na czarno czy na pomarańczowo:D

kurrwa dziewczyno przeciez ladaco ma zone i dzieci (nie ex-zone) jeszcze powiedz zes nie wiedziala :)

pomówienia

Dziecko widze,ze sie jakies pojawilo na kafe, ale o zonie nic nie wiedzialam:o Mowi,ze to pomowienia:p Ja gotowa jestem do rozszyfrowania :D A podszyw czarny...:o

zadne pomowienia sam o tym pisze :)

Dojśc do prawdy nie mogę:(