Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DDA man

Jak pomóc Alkoholikowi? HELP

Polecane posty

Gość DDA man

Ojciec wrócił do picia alkoholu po długiej abstynencji. Od miesiąca pije i to strasznie. Był w Egipcie z kuzynką w hotelu gdzie był all inclusive i się zaczęło :o Codziennie mi obiecuje, że już więcej się nie napije i obiecuje się wszyć. Ale wieczór ciągle ten sam. W dupę pijany :o Dziś łaziłem za Nim non-stop przy zakupach, pilnowałem. Nie wiem jak On to zrobił, że kupił ćwiartkę i wypił po kryjomu a teraz bełkocze, gada bzdury. Nie mam już sił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Ja głupi daje się oszukać Jego gadce typu "Nigdy więcej" co alkoholików zmusza do picia. Wódka jest nie dobra a On pije jak wodę :o bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
"Kupić flaszkę" Paradoks, też proponowałem. A On "Nie potrzebuję wódki, przestaję pić" teraz wrócił z łazienki, jeszcze bardziej pijany. Zadzwonię na Policję i na izbę bo ja nerwowo nie wytrzymam, bo będzie taka sytuacja, że przywalę mu pięścią w twarz :o bo tego gadania ciągłego nie wytrzymuje już. I jeszcze płacze nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Dla mnie to już stan obłąkania. To co w tej chwili gada to kwalifikuje się na stan psychicznej choroby. Najgorsze, że On wierzy w to co mówi :o Wrócił z Egiptu/Izraela nie do poznania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz pomóc tylko sobie - odcinając się od niego. Jesli sam nie zrozumie, że jest chory i nie zacznie się leczyć Ty nic nie zdziałasz. Zniszczy Ciebie, uciekaj jak najdalej. No, chyba, że przekonasz go do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananu
Moja mam jest Alkoholiczką była na odwyku na Ostrowskiej. Nie pije 3,5 roku. Po detoksie twój tata powienien iśc na terapie(lecz dokładnie powienien stwierdzić to lekarz)We każdy wtorek na radiu słucha audycji dotyczącej nie picia alkoholu ( WOX ) o 22:00 Tam można dostać numer i zadzwonić na ostrowską jak również zadzwonic do radia i sie dowiedzieć gdzie dokłdnie znajduje sie ten ośrodek. Bardzo mi przykro że twój tata zapił. Nie znasz nikogo z AA od grópy twojego taty?/ Oni napewno Ci pomogą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Wiesz odetnę się od Niego to będzie się równało, że nie będę miał kasy, domu. Wszedłem na Jego konto i chyba jest prawdą co mówił po pijaku, że wziął kredyt na 10 tysięcy na zakup akcji na giełdzie bo jest jakaś emisja. Jeszcze tego brakowało abyśmy toneli w długach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam to samo z matką. Zadzwoniłam po policję i powiedziałam,że się awanturuje. Zabrali ją na izbę wytrzeźwień, ale niestety to na nic się nie zdało. Alkoholikowi nie możesz pomóc, tylko on może pomóc sobie. Ale przede wszystkim musi tego chcieć. Idź do poradni , tam powiedzą Ci co możesz zrobić. Moja histoaria skończyła się tak ,że wyrzuciłam matkę na ulicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Sąsiad chodzi na AA. Wiesz jak to wygląda? Spotykają się a później idą chlać :o Tata na takie coś nigdy nie chodził bo się wszywał i to pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie pomoc
alkoholikowi, jesli on sam nie chce sobie pomoc. mozesz sie jedynie odciąc i sprobowac zyc własnym zyciem, dla własnego dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkasz z Nim sam? Na policje nie dzwoń,bo zabiorą go a będzie miał Ci to za złe..i kolejny powód żeby zatopić smutki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Wiecie niedawno utemperowałem Matkę. Przestała pić. No i zaraz Tata po przyjeździe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananu
Spotkania AA nie są od picia alkoholu albo od chlania tylko to jest aby sobie pomóc. poszukaj w internecie miejsc spotkiań. Ja tez mam sasiada kytóry żekomo jest w AA ale codziennie chodzi zalkany w trupa. Alkocholak to osoba chcąca zaprzestać pić. Alkoholik sam musi chciec przestać pić. Nie izoluj sie od niego bo to i tak nic nie da Zadne atrrania ani tłumaczenia też nic nie dadzą . Zapytaj go czy jest mu dobrze i porównaj jak było kiedys. Moja mamam dopiero po mega awanturze i 2 wyrzuceniach z domu przesyta pić ale ten koszmar trwał znacznie dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananu
Bez spotkan AA nikt długo nie wytrzyma bez picia . Troche na ten temat wiem .Uwierz mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Porównuje mu, że wcześniej uprawiał sporty a teraz się tak zapuścił. Ale najwidoczniej tak mu teraz lepiej. Ma stwierdzoną depresje przez psychiatrę. Wypije to może wtedy gadać bo tak to zawsze się zamyka w pokoju i śpi lub jechał na rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Darka już nie ma, teraz jest DDA man, chłopak, który kompletnie się pogubił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalerzy od tego czy macie kury lub liliputki albo gesi? Jak macie noto mam rozwiazanie. A wiec jak bedzie lerzal pijany oczywiscie albo sie bedzie zbieralo na awanture to zagryz zeby i powiedz,Kochanie ty moje wiesz ze cie kocham i zrobie wszystko dlaciebie,chodz ubijemy kure i zrobie ci pyszny rosol,noi jak pojdziecie lapac kure to powiedz ze ty ja zabijesz bo akurat ta kura czy ges ciebie najbardziej denerwowala i powiedz skarbie ty mi ja trzymaj a ja jej siekiera uchlastam leb! Napewno sie zgodzi ino mow doniego tak slodko,noi jak ja bedzie trzymal na pniaczku to mow kotku pochyl sie ty troszke bo np lepiej wymierze ino przesun glowe abym ci nieodrabala i niepacz kochanie wtedy nic niebedzie podejrzewal i wymiesz dobrze,wczesniej wypij kielichaWODKI, noi wymierz i wal w jego kark ale musisz od szczalu za pierwszym razem i padnie i potem schowaj go gdzies,noi kop dziure ale zawsze w nocy pomalu spokojnie,znajomym powiedz ze pijaczna gdzies poszla i niewraca ityle uda sie,ale pamietaj siekiera musi byc ostra i nawet jak nietrafisz w kark jego ino np w glowe to tez padnie wiec uda sie napewno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cwiartce belkocze
a ja bym kupila 2 i kazala mu duszkiem wypic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaa
mój ojciec jest alkoholikiem byl na odwyku 9 lat temu i przestał pic . Do czasu jakis rok temu zauważyliśmy ze jest jakiś inny i znowu sie zaczelo jak pił to nie trzeżwiał 2 tygodnie teraz znowu go wysłalismy na odwyk pomaga ciekawe na jak długo..... musicie go przetrzymać żeby wytrzeżwiał wtedy z nim porozmawic u nas to dzialalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Ja co raz bardziej myślę o wyprowadzce z domu. Szkoda mi będzie bardzo Babci ale jeszcze parę miesięcy a sam zwariuję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananu
Jeżeli alkohoplik chce przestać pić ze wszelka cene to tak bedzie. Wiesz co widzi alkoholik w piciu i dlaczego musi pić ??? '' Nie dlatego że chce ! dlatego że tak musi inaczej być nie może '' Alkoholikowi picie potrzebne jest tak jak nam tlen tylko on od picia może sie odzwyczaic. Choroba alkoholizm jest smiertelna chorobą. i kiedy wyjdzie sie z nałogu nigdy juz nie można wziąc do ust alkoholu . Twój tata może tego nie wiedział myślał ze pokonał t chorobe. I spróbował jak ewa owoc któty był zakkazany . tak zakozany jest alkohol osobie która nalezy do AA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
"to on jest rodzicem a ty dzieckiem" Mam takie teraz uczucie, że jest odwrotnie. To ja Rodziców wychowuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDA man
Właśnie tak Tata myślał. Bo Jego brat też jest alkoholikiem i też ostatnio posmakował ale nie wpadł w cug. Wydawało mu się, że tak samo z Nim będzie. No i grubo się mylił :o Mam Rodziców alkoholików inni członkowie rodziny też mają lub mieli ( bo zmarli) problemy z alkoholem. Obym ja nie miał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiaaaaaaaa
Cześć:) u mnie jest identycznie. Moj ojciec nie pil juz od 3 miesiecy, a teraz zwnou zaczal, pije non stop od 2 tygodni. budzi sie o 1, 3, 5 nad ranem i wychodzi pic. tak samo go pilnuje, moiw ze juz nie bedzie, przeprasza itd. ale nic:/ Czytalam juz od "wszywce" jest to juz wycofane, poniewaz bylo bardzo szkodliwe dla zdrowia bylo duuzo zgonow bo i tak pili:/ wiec jednye co moze ich chyba uratowac to szpital psychiatryczny, tyle ze musi sie zgodzic na to:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie musisz być alkoholikiem. Możesz mieć skłonności do nałogu, ale jesli masz świadomość z jakiej rodziny pochodzisz i co Ci zagraża, tylko od Ciebie zależy jak pokierujesz swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×