Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0330

wysoka temperatura przed okresem, niska temperatura w ciąży?

Polecane posty

Przeczytałam ostatnio że ten słynny kwas foliowy można brać najwyżej do 3 miesiąca ciąży. Niektóre przesadzają i biorą przez całą ciążę a to grozi ponoć astmą u noworodka (najnowsze badania na temat kwasu foliowego). Wiesz co Dorka55, ja to już wszystkie objawy miałam nie raz i teraz podejrzewam że ten mój biedny narzeczony nawet nie uwierzy kiedy faktycznie będę w ciąży (tyle razy mi już uwierzył) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka55 chyba jesteśmy tu tylko we dwie:D. Nie ma co, jak się potestuję to dam znać. Jak się nie uda to może przynajmniej tobie wyjdą dwie krechy:)... te żyłki..hmm.. zazdroszczę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.jesxtem tu nowa dużo czytam ale pisze na tym forum pierwszy raz.Dorka mamy chyba podobne objawy.Tez bolał mnie brzuch zaraz po owulacji ,czasem tak bardzo mocno ,czułam az jakby nerki ,krzyz .Sennosc miałam tylko przez jakis czas,schudlam przez te 2 tyg około 2kg.Alepare dni pozniej ustaly te bóle ,były tylko od czasu pobolewania i kłócia janików.Temperature mam od owulacji zawsze rano 37.0 37.1 w dzien 37,4 37,5 nawet czasem 37,6.dzis mam 28 dzien cyklu i powinnam dostac okres.Bol sie nasilił bardziej powiedziałabym jajniki.Wczoraj znowu strasznie mnie bolały nogi w pachwinach.A i jeszcze mam wrażenie ale nie wiem czy to nie za szybko 4-5 dni od współzycia pojawil mi sie zaróżowiony śluz (moze to był15dc) a dzien pózniej słuz i jakby nitka krwi.Objawy nigdy by mnie tak nie nakręciły jak te.Ale czuje ,że okres chyba jednak przyjdzie ,wiec nie rozumiem tych on=bjawów.Dodam ze mam dwojke dzieci i takich objawów nigdy nie miałam .temperatury tez nie mierzylam .Dziewczyny zycze wam powdzenia .Ja co prawda dwojeczke mam ,ale strasznie chcialabym jeszcze jedno .A mój mąz twierdzi ze jest juz spełniony iec marne szanse na przyszłosśc .A ten jeden miesiac dal sie namowic i ryzykowal do srodka.Wiec zobaczymy .Ale pewnie sie łudze .Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Ola daj najszybciej znać, jak poszło testowanie, denerwuję się z Tobą ;) Ja dziś pójdę sobie kupić Quick Vue i w poniedziałek zrobię test. Okres mam mieć we wtorek więc jakby miała być dzidzia to już pokaże. W tamtym cyklu robiłam test właśnie w poniedziałek i wyszła jedna kreska i okres przyszedł. A zyłek mi nie ma co zazdrościć, ja bym wolała mieć wyższą tempkę a tu już trzeci dzień mam 36,80 i miałam tak w poprzednim cyklu i zaczynam się bać, żeby się nie skończyło się to @ :( A wiesz ze wczoraj po powrocie z pracy zmierzyłam sobie tempkę i miałam 37,1! ale nie wiem czy to nie przez to ze się wtedy intensywnie grzałam przy kaloryferku. Dziś to sprawdzę zobacze co wyjdzie i dam Ci znac. Cześć Sylwia, fajnie że jesteś z nami :) Jesteś już mamą i myślałam, że Ty nam posłużysz radami a jednak okazuje się że w każdej kolejnej ciąży można mieć różne objawy, jak u Ciebie. Co do tego delikatnego plamienia i niteczki krwi to może miałas implantację? Super by było ;) temperaturę tez masz kapitalną, zazdroszczę ;) Kiedy będziesz testować daj znać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dorka55:) Dziś rano mierzyłam temperaturę i wyszło 37,1 także przynajmniej nie spada:). Ty miałaś wieczorem podobną więc to dobrze że nie opadła:). A i owszem że zazdroszczę tych żyłek bo to jeden z faktycznych objawów:) i wiem też że moja siostra przez całą ciążę miała niską temperaturę wiec to chyba zależy też od organizmu:). Bardzo bym się cieszyła gdyby się nam udało. Wiesz co, ja testuję jutro ale wiem że może to być za wcześnie:( jednak kto tam wytrzymuje to napięcie i czeka niewiadomo ile:D. Nawet jak mi się nie uda to powiadomię i będę czekać na twój wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia28c! Witam cię:) Myślę że ci się udało:). Jakbyś napisała w którym dniu konkretnie podejrzewałaś owulację ? Napisałaś że nitka krwi w śluzie pojawiła się 15 d.c a dzień później ten śluz zabarwiony krwią. Wychodziło by na to że owulkę miałaś jakoś 10 lub 11 d.c? Wiem że implantacja zaczyna się jakieś 6, 7 dni po owulacji (czasem jeszcze później). Gratuluję dwójki dzieciaczków i życzę ci aby i tym razem się udało:). Daj nam znać jak coś jeszcze zauważysz! MOże nie doczytałam ale chyba nie pisałaś kiedy masz planowany termin okresu? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia doczytałam że dziś wypada twój dzień okresu:D więc ty pierwsza nam powiesz czy się udało, daj znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Dziewczyny napiszcie zaraz po testach jak poszło ;) Ola Ty jutro testujesz? Ja dopiero w poniedziałek, a test juz mam ;) A w sprawie kwasu foliowego, to zaczęłam zażywać w czasie dni płodnych i dale az do okresu, potem przerwa. Wkurzyłam sie na niego bo u mnie występowały po nim skutki uboczne takie jak metaliczny posmak w ustach, ból głowy, zmęczenie senność i lekkie mdłości - czyli objawy ciążowe...wprowadzało mnie to w błąd, już myślałam ze się udało. Teraz go nie biorę więc wiem ze to co odczuwam, to nie skutki jego zażywania. A zmierzyłam sobie tempke teraz 37,6 mam, tylko nie wiem dlaczego rano miałam taką niską 36,8...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co , objawy które opisałaś bardziej pasują na te ciążowe niż po kwasie foliowym:) ale nieszkodzi bierz go codziennie przez cały okres planowania a gdyby się udało to do 3 miesiąca ciąży:). Ja niedawno mierzyłam tempertaurę i spadła nawet do 35,6 :/ nie wiem dlaczego, może implantacja (jeżeli taka wogóle miałaby być) odbyła się właśnie dzisiaj i spadła temperatura? Może owulację nie przeszłam w jedenastym dniu cyklu (wtedy właśnie bardzo bolały mnie i kuły jajniki tylko w 12 tym dniu i dziś byłaby implantacja? To wszystko oczywiście zakładając że miałoby się udać;) w co trochę wątpię:(. Testuję jutro:) choć słyszałam że powinnio się 2 dni po terminie okresu ale ja nie wytrzymam dłużej:D. Dorka55 nie wiem co myśleć o twojej niskiej porannej tempce, niby z rana powinna być wysoka tylko czy to jest w tym wszystkim najważniejsze? nie wiem i wydaje mi się że nie zawsze. Często czytałam że dziewczynom skoczyła dopiero tak na dobre po terminie okresu i co organizm to inne objawy więc może i z tempką tak jest w końcu nie ma co zakładać że wszystko ma przebiegać książkowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka55 jak zwykle doczytałam się lepiej (ostatnio strasznie się nie mogę skupić;D ). Co do tych objawów jakie miałaś jak ci się wydawało po kwasie foliowym to jak takie objawy mam co miesiąc i nawet jeszcze wtedy kiedy nie brałam kwasu foliowego. Zmęczenie , lekkie mdłości i metaliczny posmak w ustach mam przed każdym okresem (taka już moja uroda:) ) a jeżeli chodzi o te prawdziwe objawy ciążowe to polegam głównie na temperaturze choć tak jak mówiłam nie może być ona jedynym wyznacznikiem (choć u mnie jedynym chyba bo inne objawy typowo ciążowe niby mam co cykl:D ), do tego napewno bóle macicy i ciągnięcia by mnie uradowały a i jeszcze jakbym zauważyła zasinienia wewnątrz to byłabym w siódmym niebie:). Każdy ma inaczej. Moja koleżanka na ironię w ciąży i na samym początku nie miała żadnych objawów, nawet temperatura była tylko lekko podwyższona i tryskała energią! I bądź tu mądry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Ola masz rację, nie ma co polegać na "książkach" w których piszą, że tempka we wczesnej ciąży powinna być taka a taka...a zwłąszcza powyżej 37...zobacz na tę stronę http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=12&s_id=5&ss_id=8&l=1& są tam wykresy ciążowe i to bardzo różne...niektóre to istne wzloty i upadki, dobrze ze ja tak nie mam :) Co do kwasu to ja go nie biorę z powodów o których pisałam. Staram się jjeść dużo warzyw zielonych i pomarańczy bo w nich jest kwas foliowy i może dlatego ja nie toleruję tego w tabsach, bo mam go dzięki pozywieniu. Ola nie martw się tempką, mysl pozytywnie trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dzięki za link. Faktycznie temeperatura nie może być miarodajnym wyznacznikiem w każdym przypadku. Co do kwasu foliowego robisz bardzo dobrze. Zielone warzywka i pomarańcze dostarczą ci najlepszego kwasu foliowego. Ja też jadam dość dużo zielonych jarzyn zwłaszcza brokuły i pomarańcze ale na te ostatnie już nie mogę patrzeć;D. Moja siostra mieszka za granicą i tam wogóle niechętnie patrz się na jakiekolwiek sztuczne suplementy diety i zaleca się głównie jadanie naturalnych witamin i minerałów bo dobrze skompletowane są lepiej przyswajalne a syntetyczne nie zawsze. Co do temperatuty to spadła niemiłosiernie:). Dziś robiłam test (kupiłam podwójny w razie czego) i wyszedł negatywny ale nie przejmuję się tym bo okres powinnam dostać dziś wieczorem albo jutro rano i najwyżej będę testować jeszcze za trzy dni jak go nie dostanę a nie chcę marnować testu:). Dziś jestem padnięta, nic mi się nie chce ale mam tak co miesiąc przed @:). A tak wogóle to nabieram spokoju że nawet jak nie wyjdzie tym razem to tak czy tak będziemy próbować do skutku i przestanę chyba myśleć o tym w sposób zadaniowy bo inaczej z niczego nie będę mieć niegługo przyjemności:). Dam znać jak u mnie to wygląda. Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Ola głowa do góry! Cały czas trzymam za Ciebie kciuki :) Podziwiam tez Twoje podejście, że będziesz się starac do skutku. Ja tak samo myślę. Jak nie wyjdzie to będę dalej i dalej próbować. Jak już się chce dzidziusia to ciężko jest o tym nie myśleć i nie da się wytłumaczyć starającym się, żeby o tym nie myślały, bo to daje skutek odwrotny zazwyczaj. Daj znać jak naszybciej, jak poszło Sciskam gorąco Sylwia, a co u Ciebie odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Cześć, co u Was dziewczyny? Jak poszły testy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Cześć. Ja testuję ponownie pojutrze. Dziś powinnam dostać okres więc do wieczora dużo czasu;/. Wiesz co, wczoraj wieczorem dostałam bólu żołądka (całkiem bez powodu) i jednocześnie bólu podbrzusza także noc miałam nieciekawą a dziś od rana pobolewa mnie sam brzuch jak na okres i cały czas mam wrażenie że go lada chwila dostanę. Biust boli mnie trochę bardziej a temperatura rano wynosiła 37,00 żeby potem mogła spaść na 36,6:/. Wygląda to jak najnormalniej nadchodzący okres. Hmm, nie wiem Dorka55 czy ty tak miewasz ale wyjątkowo mam sporo białego śluzu jeżeli pisać by szczegółowo, a nigdy przed okresem takiego nie miewam, zwykle odczuwam "suchość" i ciekawa jestem jak to bywa u ciebie. Pewnie czepiam się szczegółów ale jak to się mówi tonący brzytwy się chwyta;D. Napisz czy ty też podobny zaobserwowałaś i czy miewasz go za każdym razem prze okresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Cześć Ola, czekałam od rana aż się odezwiesz ;) Piszesz, że piersi bolą i brzuch i podbrzusze to dobrze bo to mogą byc objawy ciąży ;) poczytałam już bardzo dużo wątków ciążowych i dziewczyny które zaszły bardzo często wymieniały te objawy. Jeśli chodzi o śluz, to ja mam taki biały zawsze od końca dni płodnych do @ więc na niego nie zwracam uwagi, ale jeśl Ty go nie miałaś to dobry objaw :) Ja z kolei w nieudanych cyklach nie miałam bólów podbrzusza ani specjalnie piersi nie bolały więc od razu zwróciłam uwgę na te nietypowe "objawy" :) dlatego dobrze, że się tak dokładnie obserwujesz. Jeśli chodzi o tempkę, to ja mam odwtornie niż Ty, rano 36,90 wczoraj i dzis a po południu i wieczorem, to raz 37,00 i 37,60. Najważniejsze że rano masz wyższą niż popołudniu, bo przecież nie bez powodu uznaje się poranną tempkę za bardziej wiarygodną. A robiłaś już teścik? daj znac :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa otuchy:). Test zrobię pojutrze (zakładając że dziś i jutro nic się nie wydarzy:) ) a jak się wydarzy to zaczeka sobie do następnego cyklu:). Fajnie się tak wymieniać doświadczeniami i liczę na to że pogadamy też (gdyby nam się nie udało) w następnym cyklu naszych obserwacji:). Pamiętaj! DO SKUTKU;D. Napiszę jeszcze dziś czy będziemy czekać na nas dwie czy już tylko na ciebie na wtorek:). Ściskam mocno i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka nie ma cię i nie ma;D. Ja okresu nadal nie dostałam ale jeszcze się nie cieszę i dopiero jak jutro nie dostanę to zacznę mieć nadzieję:). Temperatura 37,00 a jak u ciebie? Spadła ? Czy rośnie? Napisz koniecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Jestem już :) jestem tak z doskoku dziś, bo niedzielny wieczór :) Moja tempka rano 36,90 a koło godziny 17 była 37,70 :) dziś jest 27 dzień cyklu i mam nadzieję, że się wysoka utrzyma. W poprzednim cyklu w 27 i 28 dzień miałam 37,5 28 a następnego 36,60 i @. Tak więc mam nadzieję :) moje żyłki dalej sa widoczne a piersi wieczorami mi bardzo dokuczają, aż ciężko mi usnąć, brzuch tez dokazuje :) Myślę, żeby jutro test zrobić ale sama nie wiem, czy czekać jeszcze jeden dzień. W sumie nie wiem czy to zrobi jakąś różnicę, poniedziałek czy wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rdziłabym ci testować we wtorek:) czasem jeden robi różnicę na wysokości hormonu. W poniedziałek przykładowo mogłabyś się rozczarować nie wiedząc że we wtorek blada druga kreska mogła by już wyjść:). Mimo to jak zdecydujesz się jutro to napisz co wyszło:) Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Cześć Ola :) Dziś rano miałam tempkę 36,75 :( poszłam zrobić test - negatywny. Było tak jak pisałaś - ogromne rozczarowanie. A sumie poczekam do jutra bo możesz masz rację. Ja miałam owulkę w 17 dniu cyklu, więc może jeszcze za wcześnie. A w 23, 24 i 25 dc miałąm spadek tempki, więc jeśli to była implantacja to mogłoby być faktycznie za wcześnie, bo testy wykrywają ciąże dopiero po implantacji. A jak Twoja tempka? Napisz co u Ciebie Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Nadal nie dostałam okresu. Temperatura (właśnie mierzyłam) to 36,1 a rano 37,00. Dziwne, tempka potwornie spadła i podejrzewam że spóźni mi się okres. Nie martw się. Ja od razu nastawiam się na okres i mam nadzieję że wtedy nie przeżyję wielkiego rozczarowania;) (jakieś na pewno będzie:) ) Dam ci jeszcze jutro znać a tobie radzę testować ponownie pojutrze gdyby ci się opóźniała:) Głowa do góry! Następny cykl to następna szansa:). Ja jutro rano zmierzę temperaturę i jak będzie 37,00 to nadal będę czekać...tylko na co:D o to jest pytanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Ola Twój optymizm podnosi mnie na duchu :) Jak nie masz jeszcze okresu to bardzo dobrze, żeby w ogóle nie przyszedł. Jak objawy? napisz :) Fajnie, że masz tempkę wysoką rano, ale nadal nie rozumiem, dlaczego wieczorami masz tak niską a rano wysoką. Chciałam znaleźć w necie coś na temat temperatury ciałą ludzkiego, ale nic ciekawego się nie doszukałam. Jak pisałam rano miałąm 37,50 a jak wyszłam do łazienki i znowu to zmierzyłam miałam 38,50...będę jeszcze mierzyć wieczorem i ciekawe co mi wyjdzie. A jak znowu wyskoczy 37,7 to już zupełnie zgłupieję. Cały czas trzymam się nadziei, że może za szybko zrobiłam test. Piersi mnie troche bolą, żyłki mam bo pokazywałam mężowi i on tez je widział więc nie są one wytworem mojej wyobraźni. I boli mnie lewa w jednym miejscu dość mocno, co mi się nie zdarzało przed okresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wiem dlaczego tak skacze i opada mi temperatura. Tak jak ci pisałam , jak przyszłam z pracy popołódniu miałam ponad 36 stopni a teraz jak mierzyłam 37,05 ogłupieć można:), tym razem to ja już sama nie wiem. Objawów jako takich nie zauważyłam ..no może poza tymi napiętymi piersiami i jakimś delikatnym bólem brzucha raz na jakiś czas. Co do ciebie to wygląda to obiecująco:) Żyłki na piersiach , zwłaszcza jeżeli nigdy przed okresem ich nie zaobserwowałaś, to dobry znak a i temperatura u ciebie jak najbardziej prawidłowa:). Ja trzymam się narazie tylko tego że wczoraj powinnam była dostać okres i jak narazie nadal go nie ma. Co do siebie nie mam już żadnych przeczuć:) co będzie to będzie:) . Dorka testuj 2 lub 3 dni po okresie tak żeby hormon mógł skoczyć w górę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do testowania to oczywiście po terminie okresu. Przypatrz się czasem jak ja piszę;D Chyba faktycznie jestem w odmiennym stanie;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Ola z całego serca życzę Ci, żeby byl dzidziuś. Przykro mi, że odniosłaś wrażenie że nie czytam dokładnie Twoich postów :( przepraszam, nie chciałam wyjść na egoistkę, która się tylko swoimi sprawami zajmuje. pa miłej nocki i wysokich temperatur :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka to ja nie doczytuję się porządnie i piszę czasem tak jak widać:D. Żle mnie zrozumiałaś, chodziło o mnie:). Cieplutko pozdrawiam:) i pisz jak tylko będziesz mogła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak troszkę podczytuję Wasz temat, bo sama jestem w 27dc i czekam, żeby zrobić test. Chciałam tylko się wtrącić do Waszego mierzenia temperatury. Mianowicie MIERZCIE JĄ TYLKO RANO przed wstaniem z łóżka i musi być w pochwie, odbycie lub ustach- absolutnie nie pod pachą i zawsze w tym samym miejscu. Temperatura wieczorna g.... mówi. Dorka Twoje temperatury są złe! Nie wiem, czy mierzysz poprawnie, ale skoki do 38 to zwykła gorączka!!! Nie możesz jej odczytywać jako objaw ciąży. Skok temperatury o dwie kreski oznacza już owulację, a jeśli utrzymuje się co najmniej 14 dni można podejrzewać ciążę np. ja przed owulacją miałam temp. 36,6 potem skoczyła mi do 37,0 i tak się trzyma 10dni. Jeśli spadnie co najmniej do 36,8 następnego dnia dostanę @. U Was może być inaczej(np z 36,2 na 36,4 to juz jest skok- zależy jaką kto ma podstawową temp. ciała), ale na pewno nie 38!!! Dziewczyny życzę, żeby @ nie przyszła:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka55
Cześć Minia! fajnie, że dołączyłaś do wątku. Myślę, ze jeśli chodzi o mierzenie tempek to Ja i Ola wiemy, że mierzy się je zawsze rano, po 3 godzinnym nie zakłóconym wypoczynku, przed jakąkolwiek czynnością, bo np. wstanie z lóżka pobudza krążenie krwi i zwiększa tempkę. Ja tak właśnie mierzę co rano i tylko te wyniki sa dla mnie miarodajne i z nich sporządzam wykres. A tempkę wieczorami mierzę, bo mnie Ola zaintrygowała. Jak wiesz, ona ma porankami wyższe niż wieczorami a ja odwrotnie. Bardzo mnie ciekawi, dlaczego ja mam tempkę wieczorami przekraczającą 37,7 ale wierz mi że nie jest ona zła, bo ja nie choruję. Nie mam choroby, która by mi zwiększyla tempkę. Na grypę nie chorowałam od lat, a wszelkie przeziębienia odbywają się u mnie bez gorączki. NIgdzie nie znalazłam informacji, dlaczego u mnie tak jest. Jeśli chodzi o skoki tempki w dniach płodnych to ja mam zawsze skok z 36,3 albo 36,4 na 36,6. Moje wykresy mają bardzo wyraźnie zaznaczone fazy niższych i wyższych temperatur. U mnie tez coś takiego było, że jak zbliżał się okres to tempka spadała na 37 a w dzień @ na 36,60. Dziś powinnam dostac okres, tempkę zmierzyłąm prawidłowo najpierw o 3.30 (bo nie mogłam spać) i wyniosła 36,60 a potem nie ruszając się z łóżka zmierzyłąm tempkę o 5.30 (zwykłą pora mierzenia) i tempka wyszła 36,80 i nie wiem dlaczego. A @ nie dostałm na razie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to przepraszam:) U mnie jest 27dc i sama nie wiem, co myśleć. Póki co tempka nie spadła, więc @ powinna przyjść najwcześniej w czwartek. Pozwolę sobie pokrótce opisać moją sytuację: śluz płodny 13-17dc -test owulacyjny pokazywał dwie grube krechy od 16dc aż do 22dc- więc nie wiem, czy na to patrzeć -skok tempki na 100% był 19 dc(to był poniedziałek) lub wcześniej, bo -przez weekend nie miałam warunków do mierzenia - ból jajników zaczął się 15dc i właściwie trwa do dzisiaj. Po przeanalizowaniu tych wszystkich czynników dochodzę do wniosku, ze owulacja była około 16dc. Objawy jakie mi towarzyszą od 20dc to: ból piersi, brzucha jak na @ oraz mam wrażenie- ciemniejsze brodawki, ale tego nie jestem pewna:) a męża w domu nie ma i nie ma kto mi pomóc ;) Póki co czekam do czwartku, żeby zrobić test:) To moja druga ciąża i w pierwszej objawy były podobne, ale czułam, ze to jest to. Tym razem nie mam tego przeczucia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×