Niespodzianka kulinarna dla faceta...?

Na uczuciowym, bo przecież o niespodziankę dla ukochanego mi chodzi :P Mój facet jest strasznym łasuchem... Jak mu się podsuwa słodkości to chapie z takim zapałem że trzeba uważać żeby palców nie stracić ;) I chciałabym mu zrobić niespodziankę, a że pomysłów brak to może ktoś z was mi coś podpowie... Ma to być coś słodkiego, co nie wymaga pieczenia (chwilowo nie mam piekarnika :o ) i w takiej formie żebym mogła zapakować w pudełko i wynieść to z domu :) Pomożecie...? ;)

bardzo proste i fantastycznie pyszne ciasto składniki: - kilka paczek herbatików typu Petit Buerre; - puszka mleka skondensowanego słodzonego; - krem karpatkowy - jak umiesz zrobic sama to Ok, jak nie to z paczki; - kartonik śmietanki kremówki łowickiej, 36%; blachę wykładasz pergaminem i układasz na niej ciasno herbatniczki. zagotowujesz wodę w garnku i wkładasz do niej puszkę mleka, i gotujesz tę puszke (ZAMKNIĘTĄ!) przez ok. godzinę, az zgęstnieje na karmel (jak bedzie za rzadkie wylewasz na patelnie i na malutkim ogniu ciągle mieszając karmelizujesz). wylewasz karmel na ciasteczka, rozsmarowujesz, układasz na tym drugą warstwe ciasteczek. robisz krem karpatkowy i wykładasz na ciasteczka, na wierzchu układasz następną warstwę ciasteczek. ubijasz śmietanę na sztywno (bez dosładzania) i wykładasz na ciasteczka. dekorujesz, albo i nie, cukrem brązowym, cynamonem, startą czekoladą, czymś lekkim ogólnie (polewa odpada :) ) najlepsze jak sobie tak z nockę postoi w lodówce, ale niekoniecznie. łatwe, dosć szybkie, niedrogie. najwięcej zachodu z gotowaniem tej puszki, żeby woda nie wyparowała w całosci. jedyne wady - klei sie i ma duuuuuzo kalorii :)

O kurcze, az sama ślinotoku dostałam... Dzięki :D

smażone tzytzki na patelni

Żelek, haha, dzięki :D Ale ja się chciałąm wysilić i zabłysnąć poświęceniem i dobrymi chęciami :P

hahaha ;)

Z czego się onanisto cieszysz? :P

Ale ja własnoręcznie chciałam... I nie pisz mi że własnoręcznie chałwę w sklepie do koszyka mogę włożyć :P

Już wymóżdżyłam... Albo zrobię to z przepisu wyżej, albo tiramisu ;)