faceci czemu wam śmierdzą nogi????

mojemu meżowi obrzydliwie śmierdzą nogi i skareptki jak przychodzi z pracy. Co z tym zrobić??? grzybicy nie ma.

powąchaj se buta

To twoja wina. że mu śmierdzą skarpetki. słabo pierzesz

grzybicy, A na bank ma mało wentylowane buty i zwyczajnie mu się nogi pocą .

Twoje pytanie jest niewłaściwe. Powinno brzmieć: -LUDZIE CZEMU NIE DBACIE O HIGIENĘ STÓP. Tyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Kobietom także strasznie smierdzą nogi. ja o nogi dbam i mi nie śmierdzą, ale szoruję je szczotką, chodzę na bosaka po domu, a nie w zasyfionych sztucznych kapciach. Przed włożeniem butów je myję. Skarpetki zmieniam codziennie, a w butach mam skórzane wkładki z węglem aktywowany, Dzieki temu moje nogi są czyste i nie mają niemalże żadnego zapachu. Nie muszę się wstydzić ściągać butów przy ludziach. O higienę i zapach trzeba dbać, a Polacy i Polki, to brudasy.

nie moi drodzy, nie śmierdzą mi nigdy nogi ani skarpety, nawet jak cały dzień chodzę w kozakach. Natomiast większosć kobiet które znam skarży sie że ich meżom śmierdza, śmierdziele jesteście i tyle:P:P

Buty też trzeba nosić skórzane, a nie szmaciane, albo sztuczne.

mmmallooa - śmierdzą CI, tylko nie czujesz własnego zapachu. A już na 100% w kozakach.

16:36 [zgłoś do usunięcia] tobie też śmierdzą powąchaj se buta hahahahahah :D to bylo dobre.

na pewno ci śmierdzą tylko latasz po domu boso to ten smród wsiąga w ywany, wykładziny, panele...ale już twoje buty na pewno cuchną - zbliz do nich bliksko swój kinol i niuchnij :o

Wobraź sobie, że wącham i pachną skórą buta. napisałem Ci, że bardzo dbam o stopy, ponieważ nie trawie smrodu ze stóp. Prędzej zniosę zapach czyjegos potu niz odór nóg.

:D jestescie zabawni

a co myślicie że nie wącham? przecież wiem do jasnej cholery czy mi śmierdzą czy nie..wącham sobie buty i mi nie śmierdzą , podobnie skarpety. Oczywiście nie twierdzę ze po całym dniu noszenia pachną fiołkami ale na pewno nie cuchną, tylko taki zwyczajny zapach. Nie potu rozkladanego przez bakterie tylko raczej nie wiem- nieśiwieżości?? Dlatego proszę nie wmawiać mi czegoś bo tego nie znosze

mmmallooa ....proszę nie wmawiać mi czegoś bo tego nie znosz a czemu Ty innym wmawiasz coś?

mi smierdza stopy bardzo i tez nie wiem jak mam sobie z tym radzic . próbowalem jkuz wszystkiego jednak ich odór przebija wszystko.pomóżcie;(

A moje kozaki przez te sniegi calkowicie mi przemokly i smierdza teraz strasznie:( Musze je wyrzucic a takie sa fajne :(

macius4884-mój maz pracuje w wojsku i tez mu smierdzialy nogi od wojskowych butow.Kupilam mu w aptece Lamisilatt Dermgel (to jest na grzybice,chociaz on jej nie mial),stosowal pare razy i pomoglo.Teraz rano przed ubraniem skarpet uzywa spray SCHOLL do stop.Nozki mu pachna teraz ze hej :P

Jak sie ma buty za 30zł to nawet nogi mymoczone w domestosie bedą jebaly z kilometra. Jaki but taki smród.

skórzanych tylko plastiki.No w tych to nogi walą!

Walą po chinskich szmelcach

Tez polecam spray scholla,naprawde skuteczny tylko tyle że troche drogi:(

a ja polecam PEDIPUR dostępny W aptece

ciekawe kobietki czy wam stopy nie śmierdzą?

kobitkom na pewno mniej :) a co do męża, można zainwestować w takie "nieśmierdzące" skarpetki, tzn skarpetki do sportowców, bo są robione z materiałów, które pozwalają ograniczyć brzydkie zapachy... chodzi mi o coś takiego http://www.tanisport.pl/Brubeck/Skarpety_Brubeck_BTE001W/Product.aspx . Wiadomo, że to droższa inwestycja niż normalne skarpetki, ale te są i tak robione z mocniejszych materiałów, więc więcej "zniosą" :P

najgorzej jak krocza śmierdza kobietom i mężczyznom!

mój mąż twierdzi że moja piczka strasznie cuchnie, ale i tak ją liże bo nie dostanie obiadu

Ty to powinnaś mu cztery litery jechać ozorem a nie takie problemy!

ja najgorzej znosze zapach potu z pach...to jest dla mnie nie do zniesienia.Co do kobiecych stópek mam koleżanke która w pracy przy biurku ma zwyczaj ściągać buty i syry wietrzy..doszedłem do wniosku ze ona rzadko rajstopy zmienia,a nie wolno jej w pracy bez rajstóp.Wasze syry dziewczyny śmierdza po rajstopach.Ale swoją drogą...jestem miłośnikiem ładnych zadbanych kobiecych stópek

"ja o nogi dbam i mi nie śmierdzą, ale szoruję je szczotką, chodzę na bosaka po domu, a nie w zasyfionych sztucznych kapciach. Przed włożeniem butów je myję. Skarpetki zmieniam codziennie, a w butach mam skórzane wkładki z węglem aktywowany, Dzieki temu moje nogi są czyste i nie mają niemalże żadnego zapachu." tak? a ja o nogi dbam zwyczajnie - codzienne mycie podczas prysznica i potem kremowanie mój mąż - codzienne mycie podczas prysznica i zero, ZERO smrodu tak więc - systematyczna higiena, ale bez popadanie w przesadę no chyba, że ktoś ma wybitnie przykry zapach potu może z powodu diety lub taka jego uroda oczywiście co jakiś czas robię stopom pilingi i inne zabiegi upiększające, ale jestem w końcu kobietą ;)