Czy ateisci moga mi odpowiedziec na kilka pytań lub odeprzec jakies stwierdzenie

dla Ciebie.(1000000 dolców do wzięcia od zaraz) Podobno masz umiejętności paranormalne? Pośpiesz się, bo kaska leżąca na koncie w 2010 roku zostanie przeznaczona na inny cel, ale może przed świętami zdążysz, będzie jak znalazł, powodzenia! http://archiwum.wiz.pl/1999/99066400.asp

"Jeżeli mimo naszych wyników i wyników Betza ktokolwiek uważa, że posiada własności różdżkarskie, może się zgłosić do Janesa Randiego (adres: 201East. Deivie Boulevard (S.E. 12th Street) Fort Lauderdale, FL 33316-1815U.S.A.), który ufundował nagrodę 1 mln dolarów amerykańskich dla osoby, która w sposób nie budzący zastrzeżeń udowodni swoje zdolności paranormalne. Dotyczy to również radiestezji.

jeśli ktoś tu do czegoś podchodzi emocjonalnie to tylko i wyłącznie ty, bo nie czytasz ze zrozumieniem, wiem, że są wyjątki, lecz mówię o większości i na pewno nie zaprzeczysz, ze tak nie jest, na wszystkich forach gdzie jest jakiś temat aborcji czy homo, to od razu przeciwnikom zarzuca się zaścianek,że są ciemnymi katolikami itd. na tysiące dyskusji jakie przeprowadziłem na ten temat w necie, spotkałem zaledwie kilku ateistów, którzy byliby przeciwni, poza tym jak już napisałem, dobro to NIE tylko dobre uczynki, ale też odpowiednie podejście do pewnych spraw, więc nie da się kogoś (według nauk chrześcijańskich) nazwać w pełni dobrym człowiekiem, choćby nie wiem jak dobry był dla innych, skoro nie widzi nic złego w zabijaniu poczętego zycia lub związku homo, który jest wynaturzeniem

1. " jeśli ktoś tu do czegoś podchodzi emocjonalnie to tylko i wyłącznie ty, bo nie czytasz ze zrozumieniem " A co takiego jest do rozumienia w twoim fundamentalistycznym podejsciu do wiary ? u mnie nie ma emocji słonko za to dla ciebie Ateista to człowiek zły :-O bo ma inny swiatopogląd niz TY 2. Proszę odpowiedzieć na resztę pytań chyba że ( jak się spodziewam ) uznajesz je za głupie :-O bo po prostu nie umiesz odpowiedzieć . pomijasz niewygodne dla ciebie pytania i wciąz tylko nawijasz o homo- i aborcji 3. I jak z tym Religą ? To był Ateista więc wg twojej ORTODOKSYJNEJ teorii nie wypełnia definicja bycia dobrym. Obawiam się że bardziej niebezpieczni są ludzie którzy OPACZNIE rozumieją Bilblię lub zbyt dosłownie niż niejeden ATEISTA który nie uwaza siebie za jedynego słusznego interpretatora czyichś słów

Jestem przeciwnikiem ABORCJI - tak na marginesie , oraz przeciwnikiem związków HOMO nazywanych małżenstwem :-) Mimo to nie jestem katolikiem i nie chodzę do kościoła .

Niech im na zdrowie!!! i co nam do tego????

To jest ZŁA miłosć wg Koscioła Katolickiego :-O i ci ludzie żyją w grzechu , pewnie skonczą w piekle :-O

:-P

" ale też odpowiednie podejście do pewnych spraw, więc nie da się kogoś (według nauk chrześcijańskich) nazwać w pełni dobrym człowiekiem, choćby nie wiem jak dobry był dla innych, skoro nie widzi nic złego w zabijaniu poczętego zycia lub związku homo, który jest wynaturzeniem" Nie ma ludzi w 100% dobrych i w 100% złych :-) poza Hitlerem ,Stalinem itp.

co to za głupie pytanie czy poszedł do nieba czy piekła? skąd ja mam to wiedzieć? nie mi to oceniać, jedyne co mogę to wyrazić swoje zdanie na temat tego jaki był według mnie, owszem był dobrym człowiekiem, uratował wiele żyć, ale to wszystko co o nim wiem, nie mam zamiaru oceniać danych ludzi, tylko piszę ogólnie, jeśli jakiś ateista pomimo tego, że nie wierzy to jednak żyje według 10 przykazań i ogólnie tego o czym mówi pismo św. to jest uważany na pewno i za dobrego i za moralnego, a to, ze niewierzący to juz inna bajka, samo niewierzenie nie przekreśla tego czy ktoś jest moralny, dobry itd., ale nie przestrzeganie nauk biblii już tak, nawet jeśli jest osobą wierzącą

Nie ma ludzi w 100% dobrych i w 100% złych poza Hitlerem ,Stalinem itp. wow, naprawdę? niewiedziałem... wiadomo, ze nikt nie jest idealny ani święty, ale chodzi o ogólne przetrzeganie pewnych zasad moralnych

To nie jest głupie pytanie a zadaję je ponieważ padają tu dziecinne argumenty więc i pytanie jest prowokacyjne i stanowi pewne uproszczenie:-) zetknąłem się tutaj ze stwierdzeniami że: " ktoś kto nie wypełnia woli bożej wg Biblii i jest nie wierzący , nie uzyska zbawienia" mniej wiecej coś w tym stylu Cieszę się że dopuszczasz myśl iż ATEISTA może byc dobrym człowiekiem :-)

"co to za głupie pytanie czy poszedł do nieba czy piekła?" Tak samo głupie, jak i to: Co należy robić, żeby dostać się do nieba? A przecież chyba o to Wam-chrześcijanom chodzi, prawda?

" więc nie da się kogoś (według nauk chrześcijańskich) nazwać w pełni dobrym człowiekiem, choćby nie wiem jak dobry był dla innych" WOW nie wiedziałem :-P piszesz takie same trywializmy i banały kolego więc nie czepiaj się inncyh

Mamy wolną wolę której nie mozemy wykorzystać bo jesli nie wierzymy to źle , jesli mamy inny swiatopoglad niż w Biblii to źle , jesli uwazamy ze seks pozamalżenski to nic złego - tez źle . Wolna wola ? Wolność przekonań ? a gdzie tam...

ale skąd ja mam to wiedzieć? tak samo ja mogę sie zapytać: co się dzieje z człowiekiem po śmierci? i nikt mi na to pytanie nie odpowie, bo nikt nie wie w 100%, można tylko przypuszczać

skoro banały to dla wszystkich powinno być jasne, a z tego co czytam w tym wątku (wcześniej) to nie jest

że NIC się nie dzieje :-P

Dla mnie wszystko jest jasne co piszesz : dobry człowiek to nie tylko to że czyni dobro ale takze jego swiatopoglad. tyle że niektorzy tutaj twierdzą że sam fakt bycia niewierzacym dyskredytuje nas w oczach Boga i skazuje na potępienie. rozumiem że masz inny pogląd

śmieszne jest takie gadanie, zacznijmy od tego, że może dla was to jest narzucanie zdania, dla mnie nie, każdy ma swoje poglądy, moje akurat zgadzają się i w pełni 'pokrywają' z wiarą chrześcijańską, nie postępuję tak czy inaczej z powodu jakiegoś strachu przed piekłem(haha) jak niektórzy z was uważają, tylko dlatego, że po prostu uważam to za słuszne i logiczne, a skoro nie umiecie tego pojąć to już wasz problem

tak, mam inny pogląd

My też uważamy nasze poglądy za "słuszne i logiczne"!!!

* postępuję tak czy inaczej nie z powodu - raczej być powinno

" a skoro nie umiecie tego pojąć to już wasz problem " Pojmuję w pełni towje podejście. masz do niego prawo. Nie zgadzam się jednak z narzucaniem swojej woli ludziom poprzez Boga :-) bo to ON zadecydował za nas że mamy być , że ma byc swiat a teraz jednego nam zabrania innego nie, tworząc tak niedoskonaly swiat skazuje na cierpienie - w imię czego pytam i po co ?

nic nie narzuca, conajwyżej lekko 'uświadamia' poprzez biblię, dał nam wolną wolę, w związku z tym mamy wybór, czy chcemy go słuchać czy nie chcemy, a to, że człowiek nie chciał to właśnie mamy przez to wojny i inne zło na ziemii, to nie świat jest niedoskonały, ludzie sami sobie gotują swój zły los postępując tak, a nie inaczej, gdyby tak każdy sumiennie przestrzegał 10 przykazań to nie byłoby wojen etc. świat byłby wręcz idealny

obawiam się że narzuca : To on zdecydował o naszym istnieniu, a kto nie przestrzega jego nakazów ma byc potępiony . więc co mi daje wolna wola skoro jest tylko jedyna sluszna droga : WIARY ?

gdyby stworzył idalny swiat nie potrzebne bylyby przykazania

idealnego? Nie umiał? Chciał ludzi poćwiczyć? Po co? Ku własnej chwale, jest taki próżny i niedowartościowany???

" to nie świat jest niedoskonały, ludzie sami sobie gotują swój zły los postępując tak, a nie inaczej, gdyby tak każdy sumiennie przestrzegał 10 przykazań " Przepraszam ale w momencie stwarzania czlowieka mógł to przewidziec jako wszechmogący i wszechwiedzący. nie przewidział cierpienia i wojen ? dobrze o nich wiedział

a po co miał stwarzać bezmózgich ludzi, którzy nie posiadali woli i byliby 'zaprogramowani'? wolał stworzyć ludzi 'nieidealnych', którzy używając własnego mózgu, opierając się na nauce i na religii domyślą się i będą innych uświadamiać(np. pisząc książki na ten temat), że musi istnieć 'coś' ponad nami