Przedślubna kłótnia o nazwisko - on chciał się zamienić ze mną!

Byliśmy razem 20 miesięcy, w koncu od mi sie oświadczył itd .itp. było cudownie, aż przyszło do kwestii prawnych małżeństwa - on ma jego zdaniem głupie nazwisko które dostarczało mu drwin i wyśmiewania , więc powiedział : "ale zostaniemy z Twoim nazwiskiem" zamurowało mnie, w pierwszej chwili myślalam że to oznaka szacunku ale potem zorientowałam się że ludzie , co ludzie pomyślo!!!!! pomyślo że to jakiś mój brat albo kuzyn!! no i na naszej.klasie.pl nie bede mogła pokazać że zmieniłam nazwisko więc nikt się nie domyśli że wzięłam ślub i bedą sie cieszyć że jestem staro panno :/ no i ja mu mówię , nie Bartek, bierzemy Twoje i nie kombinuj, bo to wiocha żeby facet miał damskie nazwisko. W końcu staneło na tym, że UWAGA!!! on weźmie moje nazwisko a ja jego !!! przecież to chore :/ powiedziałam mu żeby przemyślał sprawę i odezwał się jak dojrzeje. czy słusznie postąpilam???

HAHAHA nie pokazuj foty nawet

właśnie! bo co te ludzie pomyślo! skaranie boskie z temi ludziami! ;)

jezu...mam nadzieję, że to żart :D

pomyslolom zes glupia

co? :| ale czemu fotki ? nie uważam że ze mną jest nie tak coś, jestem ładna, on przystojny. kwestia leży w jego charakterze :/ jest dziecinny, i gotów zerwać ze mną tylko bo nie umie zachować sie normalnie i pogodzić ze swoim nazwiskiem :/

a jak ma na nazwisko?

to musi byc żart, bo taki idiotki chyba nie istnieja :o

a on może Cipciakiewicz ma na nazwisko?

no własnie nie żart, on mi od poczontku mówił że jego nazwisko jest straszne, pisał tylko jedną literkę, ale nie przypuszczałam że dopuści się czegoś takiego czyli mojego nazwiska wiem że istnieje taka możliwośc ale jednak wolę pozostać przy tradycyjnym modelu gdzie to kobieta przejmuje nazwisko menżczyzny. Nie przypuszczałam na prawdę , że tak będzie...może on po prostu wykorzystuje to teraz jako motyw do zerwania??

i ewentualne dzieci narazic na drwiny niz pozwolic mezowi przyjac swoje nazwisko....hahahahahahha Mam nadzieje,ze Cie rzuci....wtedy dopiero sobie te ludzie pomyslo ze jaka stara panna czy co....a na naszejklasie.pe el to dopiero obciach bedzie...

nie mogę napisać jego nazwiska bo jeszcze wpisze je w wysztukiwarkę google i znajdzie mój post i w ogole zrobi mi awanturę że sie jego danymi posuguję i teraz to o ślubie już bede mogla tylko zapąnieć :( czemu idiotka? a wy byście chciały dać swojemu menżowi swoje nazwisko?!?!

Blokers i ławkers Kocham Cię. Gdzie mieszkasz, ile masz lat i dlaczcze nie oświadczyłeś?:D:D:D:D

najpierw pomysl o kupnie slownika a potem o zmianie nazwiska:o

znam pary gdzie mąz przyjał nazwisko żony , nie widze w tym tragedii a Ty dziewczyno wez sie naucz pisać bo jak Cie czytam to ciary mnie przechodza, jak mozna takie byki robic :o

Ja myślę autorko, że on cię nie kocha szczero miłościo on dążył tylko do twojego nazwiska to ono było jego celem to je miał przed oczyma szepcząc ci czułe słówka i wyznania to o nim myślal uprawiając z tobą seks tfuuu! jakie to podłe rzuć go! nie zasługiwa na ciebie!

jego nazwisko naprawde jest ładne! i nawet brzmi niepolsko z lekka. nie jakieś z końcówką ski kowalski, janowski czy icz np. mickiewicz, marcinkiewicz. ma ładne rzadkie nazwisko , troszke może żydowskie ? albo niemieckie? ale ładne, i ja bym takie chciała, a skoro mi sie podoba to nie rozumię czemu on nie może go też mieć i dziwaczy?!

edzia swiete słowa

rozumiem doskonale, że nie chcesz podać jego nazwiska tak publicznie mam tylko nadzieję, że to nie Cipciakiewicz bo Cipciakiewicza to ja właściwie nie znam

ja tez nie rozumię :D

Ale musicie dziewczynie przyznać, że się niezle namęczyła żeby w co 2 słowie błąd zrobic, nie? Bo nie znam NIKOGO kto by w ten sposob sie wyrażał. A może to dzisiejsza moda? Jedno wiem na pewno - dla normalnych będzie więcej pracy, bo jak w CV napisze chodzilOm do gimnazjum będzie skreślona na wstępie.

do autorki: nie wiem co w tym dziwnego, sama namawiałam mojego, już męża, żeby przyjął moje nazwisko, ponieważ ja mam bardzo ładne nazwisko, a jego mi się nie podoba... teraz ja mam dwa nazwiska, swoje i jego, ale nie widzę problemu żeby mężczyzna przyjął nazwisko kobiety... to nie średniowiecze!

O widzisz ja też znałam kiedyś jednego co miał takie niepolskie nazwisko ale on z zagranicy był jakiś Turek chyba, ale wiesz co? co śmieszniejsze, to on się wcale swojego nazwiska nie wstydzi ni hu hu ani ani dziwne, co nie?

no nie wykruczam :( bardzo prawdopodobne że tylko po to ze mną był . tak wiem to abstrakcyjne, ale jak teraz mi o to robi problemy? ale przecież na pierwszej randce nie znał mojego nazwiska, to po co ze mną był? po co całował?po co stawiał lody i zapraszal do kina? tyle pięknych chwil...nie wieżę że to tylko po nazwisko, przecież nazwisko można w urzędzie samoistnie zmienić jak sie przedłoży jakieś podanie z uzadanieniem...wiem bo moja babcia tak zrobiła, babcia była ze wsi i chciala mieć normalne miejskie nazwisko z końcówką "ski" ale mi się to nie podoba, bo to nazwisko nie wyróżnia mnie z tłumu :(

do autorki: nie wiem co w tym dziwnego, sama namawiałam mojego, już męża, żeby przyjął moje nazwisko, ponieważ ja mam bardzo ładne nazwisko, a jego mi się nie podoba... teraz ja mam dwa nazwiska, swoje i jego, ale nie widzę problemu żeby mężczyzna przyjął nazwisko kobiety... to nie średniowiecze!

nie Cipciakiewicz ani żadne obraźliwe, nie ma w jego nazwisku "dup" nie ma Kup...dlatego nie wiem o co mu chodzi, pewnie o to by coś się działo, taka ideja fix, on często tak ma jak sobie coś ubzdura i musi postawić na swoim :/ a co do pracy ,to spokojnie - w CV nie pisze się całych zdań, przynajmniej ja nie pisałam ... a pracę mam :) mam większe problemy niż ortografia. tymbardziej że nachwaliłam się juz wszystkim :/ !! już nawet wyobrazałam sobie mój dowód osobisty z moim imieniem i jego nazwiskiem a teraz on mi coś takiego zrobił :/ nie obchodzi że mi jest przykro, już wzielibyśmy jego nazwisko chocby dla swietego spokoju, to nie! on sie uparł i mamy miec jego nazwisko :/ :( nie ustapi chyba ;(

może i nie średniowiecze, ale jednak są jakieś zasady. to co ? ja mam płacić np. jak gdzies idziemy bo "to nie średniowiecze" ? nie. są zasady facet płaci facet daje nazwisko facet przenosi kobietę przez próg... bo jak będziemy tacy nowocześni i wyzwoleni to może panie beda przenosić panów ...

Dziewczyno! ty się wstydź takiego języka, a nie bądź dumna, że mimo braków w wykształceniu podstawowym masz pracę!

Komarzyca ozdobna, poka fote

a nie pomyślalaś autorko, że on tak niepomniernie opentany tą swoją ideom fix to mógł zwyczajnie wywiad już prendzej o tobie zebrać? wiesz, takie typy Cipciakiewicze to są njprzebieglejsze w donżności do celu on mogł zwyczajnie zauroczenia twoim nazwiskiem doznać jak zbieral ten wywiad, bo na pewno poszukiwal kobiete z odpowiednim nazwiskiem dłuższy czas i ty mu się niestety napatoczyłaś on cię nie kocha, jestem pewna, że chce tylko twoje nazwisko zupełnie jak ten Ciapciakiewicz - wypisz wymaluj