Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdusia K.

Facet ktorego nie stac na utrzymanie calej rodziny nie powinien sie wiazac

Polecane posty

Gość dla ciebie blache
co za baran proponuje rywalizacje obcemu chlopu hahaha tylko dlatego ze nie podoba mu sie jak inni zyja:):):) chlopino wylacz ty juz tego kompa bo za bardzo sie wczuwasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
kto ma troche oleju w glowie to zrozumial ironie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy swietnie zarabiający
facet to znaczy że jest zaradny od razu. Ja na przykład znam różne przykłady na to że nie koniecznie duzo zarabiający jest od razu wyśmienitym kandydatem na męża, trafiają się dobrze zarabiający maminsynki, dobrze zarabiający koleś któremu małżeństwo się rozwala bo nie potrafi oddzielić zarabiania kasy od zycia prywatnego, albo dobrze zarabiający za granica co już klejny rok tam siedzi bo chciałby sobie jeszcze na samochód zarobic a dzieciaki ojca nie znają. Czasem chyba lepiej spojrzeć jakim facet jest mężem i ojcem a nie jak świetnie zarabia, kasa raz jest a raz jej nie ma. Nie mówię tutaj o typowych leniach kanapowych gdzie nie dośc że kobieta prowadzi dom to jeszcze pracuje a jaśnie pan sadza tyłek na kanapie i ogląda telewizję bo on wielce po pracy zmęczony ale mówię o zwyczajnych facetach którzy się starają ale im nie wychodzi tak jak by chcieli. Mimo że jstem kobietą to powiem że na medal mozna też spojrzeć z drugiej strony, kobieta która nie potrafi byc gospodarna nie powinna się wiązać i zakładać rodziny. Nie znam może dużo osób które zarabiają w granicach powyżej 3 tys oboje ale wszyscy których znam nie starcza im kasy do wypłaty i jeszcze potrafią pożyczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejście, że facet na łożyć na księżniczkę uważam za tępe. Chodzi mi o podejście typu 'ja dbam o tipsy, on za mnie płaci'. Pokemony do piachu! Ileś lat temu może tak było, ale teraz kobiety są na tyle niezależne, że osobiście nie dopuszczam możliwości wołać od narzeczonego/męża o kasę np na podpaski czy tampony. Ale. Ale. Ale. Uważam, że wiązanie się z mężczyzną, którego nie stać na utrzymanie się jest odrobinę (?) ryzykowne. Chodzi mi o pójście po najmniejszej linii oporu. (Nie wspominam o mamisynkach mieszkających u rodziców do usranej śmierci) Mówię o mężczyznach, którzy nie mają na nic. Rozumiem, że życie różnie się układa, że czasem człowiek ma problemy, ale jeżeli ja się staram, walczę o dobrą pracę, oszczędzam, myślę o przyszłości, to i takiego mężczyzny szukam. Rozumiem, że są mniej lub bardziej satysfakcjonujące finansowo zajęcia, ale znowuż mężczyzna, który stoi w miejscu jest odrobinę niezaradny. Chodzi mi o tkwienie w miejscu, nie szukając lepszej pracy. Nie rozumiem, jak w takim przypadku można planować przyszłość. Nie zrozumcie źle - NIE jestem typem kobiety-pasożyta. Mam swoją pracę, sama się utrzymuję, sama za siebie płacę, etc. Ale jak się związać z kimś, z kim nie będę w stanie wyjść do ulubionego teatru czy kina, pojechać na Mazury czy iść na zakichaną pizzę, bo on wiecznie NIE MA KASY... Lubię równy podział wydatków. Co z tego, że jest czuły, miły - tak, to ważne, ale - skoro nie byłby w stanie zadbać o dziecko kiedyś, a tym bardziej o siebie teraz... Kobieta każda, ale to KAŻDA chce po prostu czuć się przy mężczyźnie stabilnie i bezpiecznie. TO chyba sedno sprawy. Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Magdusi K.
Powiedz a ty masz faceta? jesteś dziewicą ?ile masz lat? sorry ze tak chamsko się pytam ale mówisz że masz wiele do zaoferowania. Jeśli nie jesteś dziewicą to niemasz nic dla mnie do zaoferowania. Bo jesteś jazgotliwa aż niemiło. Facet też człowiek w konću niebędzie miał siłyna seks z toba a jak niebędzie miał siły to się będziesz obrażać i dodatkowo jazgotać. Chce mieć wolna niedzielę na modlitwę bo jestem wierzący i chce mieć czas spędzić z żona i z dziećmi bo rodzina jest dlamnie ważna. Ja skończyłem studia ale pracuje w warsztacie samochodowym nadal się rozwijam kończę kursy mam ambicje które realizuje chciałbym założyć własny interes a także udzielać się społecznie. Czy według ciebie nie jestem mężczyzną?. Twój dziadek ma rację. Ale mężczyzna to nietylko tylko maszyna do pracy to także ten co poświęca czas dla rodziny dąży do celu pomaga słabszym i nosi swoją kobietę na rękach. Jeśli tak nieuważasz to niedorastasz mi do pięt i w życiu bym się toba niezainteresował. Małżeństwo to partnerstwo i wzjemne tworzenie czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Th is IT
A nastolatkowie są w parach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ko koo
"A jakby mi wyskoczył podczas randki, że mam się dołożyć to bym z uśmiechem na twarzy wstała z krzesła i wyszła z lokalu" Dokładnie tak się zostaje d z i w k ą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaitana
W pełni, w 100% się z Tobą zgadzam autorko! Podpisuję się pod tymi rękami i nogami. U mnie w rodzinie tato pracował, a mama prowadziła dom i wychowywała mnie i siostrę i tak powinno być!!!!!!!! Ale jeśli facet chce, żeby jego kobieta poszła do pracy, to ok - tylko niech się potem nie ździwi, że nie ma obiadu, brudno w chaupie, dziecko bruudne i głodne. Bo teraz tak jest, że oboje pracują, a żona ma jeszcze się domem zająć. Pewnie, jeszcze czego. Albo rybki, albo cipki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaitana
Chcesz po połowie ? Ok. Ale jak wrócisz z pracy zapomnij o ugotowanym obiedzie - sam sobie gotuj. Sam sobie pierz, zajmuj sie dzieckiem i sprzątaj sobie dom. Ciekawe jak długo tak wytrzymasz - za jakiś czas wrócisz w łaski swojej pani i będzie jak powinno być. Poza tym jakby mi facet kazał się dokładać po połowie to bym go zostawiła. No sory, ale trzeba się szanować i nie pozwalać traktować jak woła roboczego, który nie dość że dba o dom, gotuje, sprząta to jeszcze ma sie dokładać do życia ???????? Albo chcesz mieć podane do stołu, sprzątnięte, dzieci zadbane albo każ się dokładać. Wybór należy do Ciebie "chłopcze" ( bo mężczyzną Cie nie mogę nazwać z takim podejściem ) Zgadzam się z tym w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety same kobiety roozeniwily facetów.nie dosc ze wyreczaja ich w utrzymaniu domu to jeszczcze placa rachunki, gotuja i sprzataja dla mnie to idiotki!!!!!!!! Pozniej taki facet wymaga tego od kazdej!!!! ba teraz faceci w Polsce szukaja nie tylko ladnej i zgrabnej ale ze ma za siebie placic!!!!! Sorry wystarczy pojechac do Austrii czy Wloch i miec faceta z kasą...i to przystojnego!!!! Bo polak to brudas brzydactwo z wymaganiami i jeszcze mlodsza musi byc u polaka-brudasa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie facet ktory liczy na kase od kobiety jest zwyklym smieciem !!! niestety na wlasne zyczenie sie z kims takim kiedys zwiazalam, nie bylismy malzenstwem ale mieszkalismy razem.. placilam za wszystko, on tylko za swoj tel i neta, oszust, kretacz, klamczuch, toksyk i cham jakich malo, byl czas ze nie moglam sie od niego uwolnic, wywalili go z pracy za chamstwo i cwaniactwo, mam nadzieje ze los nie bedzie laskawy dla niego i zaplaci" jeszcze kiedys za wszystkie wyrzadzone mi krzywdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamy brudasy i smierdziele !! Polaczki tfu ! nie ma to nic do zaoferowania a wymagania z kosmosu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz wiecej niestety jest takich facetów,to tez wina mamuś, które szukaja tym frajerom dziewczyny bogatej z domu z wyksztalceniem..zazwyczaj g****o pcha sie na salony ale smierdzi wiec nikt nie wpusci.. facet który nie potrafi zarobic na dom powienien byc dyskredytowany od razu i byc samotny pzez cale zycie!!!!!Nawet inny facet gardzi takim frajerem który nie potrafi zarobić,kobieta moze owszem pracowac ale w celu rozwoju wlasnej osoby i na waciki a nie na jego samochod!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta której nie stać na utrzymanie całej rodziny nie powinna się wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co po 6u latach odswiezacie temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta pracująca
Jakie jesteście ograniczone. Chcecie równouprawnienia a nie chcecie pracować? Ja rozumiem że randki powinien stawiać mężczyzna, ale kobieta która pracuje to po ślubie też powinna. Chyba że macie dzieci, ale wtedy można dać dziecko do żłobka/przedszkola i wrócić do pracy. Oboje jesteście odpowiedzialni za rodzine. Nigdzie w PRAWIE nie ma że facet zarabia kasę a baba siedzi w domu. Chyba że facet ma w d***e dzieci to rozumiem że ma zająć się pracą. Ale to z domu wyniósł. Kiedyś facet był od zarabiania ale też potrafił zająć się domem. Teraz większość facetów robi w domu dużo i potrafi zająć się dziećmi. Wiec durne baby weźcie się do pracy a nie pier******e głupoty. Też jestem kobietą. Mam męża, dziecko i pracuje. Pewnie powinnam zostawić go bo nie dałby radę nas utrzymać gdybym została na wychowawczym. Ale mam to w d***e bo jestem szczęśliwa a nasze dziecko super bawi się z dziećmi w żłobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych czasach nie warto się wiązać,tym bardziej z przyjebanymi polkami ksienrzniczkami,którym nic nie pasuje,są leniwe a jak każe im się ruszyć dupę do roboty,bo nie będę utrzymywał pasożyta,to wielka obraza majestatu.Niedojrzałe gówniary,ot czym są polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×