Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

klex

Czym w świetle równouprawnienia tłumaczycie płacenie przez faceta na randkach?

Polecane posty

Gość zapewne tłumaczą ustami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->Śpiący Leniwiec Już od pierwszej randki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz
Faceci sprytnie wykorzystuja tekst z równouprawnieniem do tego zeby nie płacic na randce:) Płacenie za dziewczyne na randce to niepisana zasada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia krysia
niektore kobiety inaczej pojmuja rownouprawnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/zakupy2009
Niech raz płaci kobieta a następnym razem facet i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepisaną zasadą jest też ,że kobieta powinna na pierwszej randce obciągnąć z połykiem i co ? często łamana :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zespół edwardsa
w świetle równouprawnienia mozesz tez dostac po ryju, nosic ciezkie zakupy, i w ogole wszystko mozesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->"w świetle równouprawnienia mozesz tez dostac po ryju, nosic ciezkie zakupy" Dokładnie:) Mi się naprawdę podoba to równouprawnienie, wkvrwia mnie tylko to, że dziewczyny nie są za równouprawnieniem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zespół edwardsa
ALez są ale tylko tam gdzie wygodne to rownouprawnienie :D Trzeba sprowadzic na ziemie czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to jest też niepisana zasada, że kobieta zarabia mniej niż facet. To z resztą pasuje do niepisanej zasady, że facet płaci na randce. Więc tej niepisanej zasady z mniejszymi zarobkami też nie powinno się zmieniać. No kvrwa albo w jedną stronę, tzn równouprawnienie albo w drugą, czyli bez równouprawnienia. To jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tym, że płaci ten, kto zaprasza a to zwykle facet zaprasza kobietę, nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->pewnie tym, że płaci ten, kto zaprasza A to muszę przyznać, że sprytne...bo raczej trudno będzie facetom to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak sądzę nie wiem z doświadczenia, bo zawsze płacilam za siebie, chyba, ze ktoś sie bardzo uparł no, chyba, ze mnie tym wkurzył, to i tak sama płaciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podoba mi sie takst
Płacenie na pierwszej radnce to rozłozona na raty opłata za usługi seksualne... Ekstra i do tego takie prawdziwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego kobiety pobierają opłaty za usługi seksualne? Jednak większość kobiet nie lubi seksu i dlatego chce coś w zamian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Męskie Dziewięć
A jak nie dojdzie do drugiej randki ani konsumpcji to co to jest ? Zła lokata środków pieniężnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No do takiego właśnie wniosku doszedłem po pięciu randkach, które kosztowały w sumie 350zł a nic z nich nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No do takiego właśnie wniosku doszedłem po pięciu randkach, które kosztowały w sumie 350zł a nic z nich nie wyszło} :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadka facetów
o "rownouprawnieniu" to wygodny wykręt by ukryc swoje skąpstwo i buractwo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiechu warte.......
zazwyczaj najwieksze wąty odnosnie placenia mają pryszczate szczyle...ale nie martwcie sie - jest szansa, że do 30-tki sie wyrobicie jak zobaczycie, że żadna normalna kobieta nie kontynuuje z wami znajomości!:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie bylam nigdy na prawdziwej randce jak nie mielismy wspolnego konta to przy wypadach gdzies kazdy placil za siebie i tyle, bo niby dlaczego po polowie jak np. ja zamowie salatke za 7 zlotych a on danie obiadowe za zlotych 20? kazdy za siebie i tyle... inna rzecz, ze w dlugotrwalych zwiazkach budzet robi sie wspolny, i co na to powiedz autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×