Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Diablica

po 2 tyg. zmiany stylu zycia waga się nie zmieniła

Polecane posty

ale zniknęły boczki i ogólnie sylwetka jest na plus zaczełam z wagą 80 kg i nadal tyle ważę, a moim celem jest 60 kg przy 164 cm wzrostu od 2 tygodni codziennie ćwicze po pół h, poza tym niezbyt forsowna dietka powiedziałabym raczej że zaczęłam jesc świadomie, nie wrzucam do siebie jak do worka:-) czy ja zaczne tracic na wadze?? Ja wiem że waga to tylko waga że jedna dziewczyna może wazyc 55 kg druga 60 kg przy tym samym wzroście, będa nosic ten sam rozmiar tylko ta o większej wadze bedzie miała mięsnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym sie żywisz
tak konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym się żywisz
np. dzisiaj - co zjadłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna dziewczyna23
poł godziny cwiczen to strasznie mało :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie przesadzaj, że pół h ćwiczen to mało spróbuj wykonac dobrze zestaw ćwiczeń w pół h a będziesz zlana potem poza tym pisze, ze ćwicze codziennie a to tygodniowo wychodzi 3,5 h jem rozsądnie i tyle nie przejadam się, jem zdrowe rzeczy, prawie w ogóle słodyczy itp. Poza tym bede sie odchudzac nawet pół roku, ale chce miec pewnosć ze nie będe miało jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale co jesz konkretnie
?? Napisz co dzisiaj zjadłaś. Pół godziny to nie tak dużo biorąc pod uwagę że dopiero po 20 minutach od rozpoczęcia ćwiczeń organizm zaczyna spalać tłuszcz. Zresztą - jesz po to żeby mieć energię do życia. Gdybyś jadła tyle ile potrzebujesz to żadne ćwiczenia nie byłyby potrzebne, bo byś wszystko spalała. A że jesz więcej, lub masz nagromadzony tłuszcz, no to musisz ćwiczyć. W tych okolicznosciach pół godziny to nie tak dużo. No i nie przesadzaj że po pół godziny ćwiczeń człowiek jest zlany potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda kalorie sa spalane od poczatku ćwiczeń, a nie po jakimś tam x czasie juz wielu specjalistów dementowało te bzdury no cóż ja jestem mokra po pół h ćwiczeń , czytałam ostatnio jakąś gazete i grubasom polecano codzienny marsz przez pół h i rozsądną diete i jakoś te osoby chudły ktos kto jest leniem kanapowym nie będzie od razu ćwiczył godzine dziennie a nawet nie uważam by to było konieczne....rozsądna dieta i troche gimnastyki i powienien byc efekt z tym, ze ja juz wiele razy w zyciu się odchudzałam i pewnie teraz mi przyjdzie dłużej czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak takie masz podejscie to
gratuluje i zycze sukcesów. A to że nie chcesz napisac co dzisiaj zjadłas to tylko znak że jednak nie jesz tak mało jak twierdzisz. Naukowcy obalili, hehe, pewnie amerykańscy, nie? :D Oni ostatnio podobno nawet udowodnili że życie zwiększa ryzyko śmierci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po studiach zywieniowych więc wiem jak sie odżywiac tylko wiadomo gorzej zastosować w praktyce a czemu was pytam?? Bo nauka to jedno a praktyka drugie, poza tym nie pytałam o jedzenie tylko o zastoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym ja nie napisałam, ze jem mało, jak człowiek chce schudnąc to musi jesc ,,inaczej,, a nie mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na dobra sprawe to liczy sie bilans calego dnia ... a nie spalanie tluszczu podczas cwiczen, bo jesli zjesz przed cwiczeniami posilek o wartosci 1000kcal to grama tluszczyku nie spalisz, nawet, jesli bedziesz cwiczyla 2 godziny ;) Ale zalozenia masz dobre ... ja nie wyobrazam sobie nie liczyc kalorii, bo lubie wiedziec na czym "stoje". Jesli waga caigle "stoi" to moze dorzuc troche cwiczen, badz zmniejsz ilosc dostarczanego pozywienia - tylko tutaj jest problem - o ile, zeby nie bylo zbyt duzego ujemnego bilansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Spokojnie, po tyg to i tak dobrze ze cokolwiek widac, zaloze sie ze po miesiacu zobaczysz cos na wadze :) Gratuluje zrzucenia boczków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Diablica, a jaki jest twoj cel, ile kg? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę zgubić ok. 20 kilo i daje sobie na to pół roku kiedyś potrafiłam odchudzac się restrykcyjnie, ćwiczyc godzinami ale kończyło się to zawsze efektem jo-jo, naprawde schudłam gdy zaczełam jeśc normalnie - nie za duzo nie za mało i chodzic na fitness. Przez kilka lat miałam wage do 70, kiedyś wazyłam 65 kilo i było prawie idealnie, więc waga 60 kilo mnie usatysfakcjonuje w zupełności. Che przeprowadzic odchudzanie mądrze, bezpiecznie, chce byc zdrowa i miec świadomosc, że zrobiłam dla siebie coś dobrego. Tylko uzbroic się w cierpliwosć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
:P dziwne te wywody, ja zawsze na początku diety chudnę i waga spada, ale oprócz diety ruszam ostro tyłek z kanapy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
i dodam, jak miałaś już jojo, to nigdy nie schudniesz, organizm będzie robił psikusy...no chyba,że dietetyk pomoże i jakiś konkretny zestaw ćwiczeń w klubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w odchudzaniu wazne jest ogolne "ruszanie sie" a nie cwiczenie. nawet zwykle chodzenie powoduje utrate tluszczu, bo jest spokojnym, miarowym aerobem. poza tym co do spalania kalorii po 20 minutach dopiero - to zalezy kiedy byl ostatni posilek. i jest to skrot myslowy, bo kalorie sa spalane caly cas ale najpierw te z krazacej we krwi glukozy... raczej wazne zeby cos pocwiczyc bo po cwiczeniach, ktore spalily cukier we krwi, reszta zajec powoduje (byc moze) pobranie z tluszczu co do autorki - jak jestes na diecie to nie cwicz, bo to ze nie chudniesz spowodowane jest prawdfopodobnie niska przemiana, ktora rozwalilas cwiczeniami. jesli nie to, to twoja dieta jest nieodpowiednia. prawdopodobnie wchlaniasz nie to co trzeba. napisz co jesz. generalnie to co robisz wymaga sporych zmian. bo nie chudniesz. czyli jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tyg. zmiany stylu życia
Autorko, jestes po "studiach zywieniowych"? to dziwne, ze wyniesiona z nich wiedza na nic ci sie nie przydaje w praktyce, a odpowiedzi szukasz na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×