Chłopak którego poznałam wyznał mi ,że jest Świadkiem Jechowy

Pomóżcie..jestem katoliczką co prawda nie praktykującą ale jednak. Poznałam wspaniałego faceta..niedawno powiedział mi ,że jest Świadkiem Jechowych .. Jak z tym żyć..Dla mnie wiara nigdy nie miała absolutnie żadnego znaczenia.. co z seksem..??facet jest po rozwodzie :(

Może jest niepraktykującym Jehowy? Oni w ogóle akceptują rozwody? A jak nie, to będziesz miała niezły cyrk... :P

A tak na serio, jak dwoje ludzi się kocha to wiara nie jest problemem. Problem pojawia się gdy pojawiają się dzieci i np. jedno chce chrztu a drugie chce trzymać dzieci od wszystkich sekt daleko

no własnie nie wiem ,mówił ,że jest świeżo po rozwodze może to taki jechowy doszywany..ale mowił ,że stara sie żyć zgodnie z biblią.. kurcze jest świetny zalezy mi na nim..ale nie wiem co robić jak z nim rozmawiać ..aaaa

"Może jest niepraktykującym Jehowy? " nie ma takich wyrzucają ich :P

a co z seksem przedmałżenskim u swiadków jechowy

Najlepiej porozmawiaj z nim o tym, bo u katolików teoretycznie też nikt nie powinien go uprawiać, bo to grzech i bebe-fuj

to dopiero porazka. Nie chcial sexu bez slubu, a jak w koncu zechcial, to mu nie stawal, bo taki byl poplatany psychicznie. Latal do kosciola i przychodzil stamtad naladowany jakimis chorymi tekstami ze kobiety to grzesznice i zlo, nie dalam rady pogonilam gada. Teraz unieszczesliwia coraz to inna, bo zadna dlugo nie wytrzymuje. Mysle ze Jehowy to przy tym pikus.

Rzuć go w cholerę...szkoda na takich czasu. A i kłótnia z rodziną gwarantowana-bo wątpię żeby zaakceptowali jechowca.

TRAGEDIA!!! Normalnie tragedia na miarę TYTANICA!!!

wiecie co jesli miłośc bierze górę to nie ważne jest wyznanie,akurat zdanie rodziny mnie nie obchodzi .Zalezy mi na nim..tylko boję się dziwnie sie czuje..taki facet mam wrażenie ,że ma zupełnie inny tok myslenia.. czy sie mylę?

ale przecież to normalny mężczyzna ,,a moja przyjaciółka mowi że może miec popaprany mózg przez tą wiarę..;/

tak 1/10 - Swiadek jehowy po rozwodzie....buhhhhahahhhhaaa

czyli Świadkowie jechowy nie biorą rozwodów??? ale jaja

i co o tym myslicie?? czy zwiazek ma szanse na przetrwanie? czy dogadam sie z tym facetem?? czy to jest normalny człowiek jak wszyscy??

Świadkowie Jehowy są sektą. Świetnie zorganizowaną, uznaną przez państwo, ale sektą, z super rozwiniętą indoktrynacją. W mojej małej miejscowości mieszka rodzina Świadków, ich siedemnastoletni syn nie ma żadnych przyjaciół, i zaliczył już chyba wszystkie szkoły w trzech osicennych powiatach. Kilka lat temu czytała ksiązkę dziewczyny, której matka wyszła za świadka jehowy. Dziewczyna nie mogła mieć przyjaciół nie należących do zboru, kedy była pełnoletnia i chciała odejść z kościoła grożono jej i jej partnerowi, i podpalono ich mieszkanie. Ja nie jestem jakimś moherowym beretem, i mam krytyczny stosunek do Kościoła ale u nas nikt nie podpala Ci domu ani nie zabroni ci ratować bliskich tansfuzją krwi , więc zastanów się , bo świadkowie Jehowy to Sekta

Świadkowie Jehowy są sektą. Świetnie zorganizowaną, uznaną przez państwo, ale sektą, z super rozwiniętą indoktrynacją. W mojej małej miejscowości mieszka rodzina Świadków, ich siedemnastoletni syn nie ma żadnych przyjaciół, i zaliczył już chyba wszystkie szkoły w trzech osicennych powiatach. Kilka lat temu czytała ksiązkę dziewczyny, której matka wyszła za świadka jehowy. Dziewczyna nie mogła mieć przyjaciół nie należących do zboru, kedy była pełnoletnia i chciała odejść z kościoła grożono jej i jej partnerowi, i podpalono ich mieszkanie. Ja nie jestem jakimś moherowym beretem, i mam krytyczny stosunek do Kościoła ale u nas nikt nie podpala Ci domu ani nie zabroni ci ratować bliskich tansfuzją krwi , więc zastanów się , bo świadkowie Jehowy to Sekta

Mogą się rozwodzić- jeśli jedna ze stron dopuściła się zdrady. Seks po ślubie. Pracuję z kilkoma i absolutnie nic do nich nie mam...

Tak miss.M masz rację ale nie wspomniałaś, ze oni nie mogą się związac z osobą ktora nie jest swiadkiem, wiec autorko, raczej nie widze dla was przyszłosci

ja znałam kiedys takiego, tylko, że my mieliśmy po 20lat, wiara dużo im zabrania, ja jestem katoliczką, chodze co tydzien do kościoła (ale nie mam obsesji) i pamiętam, że wtedy akurat zainteresowałam się trochę polityką a on mi powiedział, że jego to nie intereuje bo wiara im tego zabrania (polityczności) tu poraz 1szy się zdziwiłam a było tego wiecej

Ale wiecie co? gdyby mi nie powiedział o tym w zyciu bym się nie domyśliła.. facet nie zachowuje się jak jehowy? jak zahowyją się jehowi wśrod społeczeństwa na ulicy. Ten chłopak mnie żywcem podrywał zwracał swoją uwagę..kusił i prowokował ,a później się trochę tego wystraszył..teraz poznajemy sie blizej..i widze że jemu również zalezy na tej znajomosci.powiedział mi odrazu o tym ,że jest po rozwodzie i że jest Świadkiem jehowy..i że wielbienie Boga jest dla niego drogą życiąwą oraz ,że stara się żyć zgodnie z Biblią..ale naprawdę to teraz sie dowiedziałam,a przedtem Nic nie wskazywało na to ,że takowym jest.Widze jak na mnie patrzy..szok..

widze i czuje ,że pożera mnie wzrokiem.. tak zachowją sie jehowi??

Ale katolicy tez sa sekta, tylko inna. Pytanie, czy ludzie z tych 2 radykalnych kierunkow sa w stanie sie porozumiec bez konfliktow na tle religijnym... Bo i katolicy i Jehowi sa strasznymi ortodoksami, i zadna z tych sekt nie przyjmuje mozliwosci, ze ktos inny moze miec racje. Moga sie bardzo kochac w innych sprawach, a za religie sie pozabijaja... Na pewno korzystne dla autorki bedzie to, ze jej chlopak zna Biblie, ktorej katolicy zwykle nawet na oczy nie widzieli, a przeciez to ich swieta ksiega. Moze cos sie dowie tez o swojej religii dzieki temu. Zycze im poki co, zeby przelamali swoje blokady wynikajace z indoktrynacji i niech milosc zwyciezy wszelkie roznice wyznaniowe.

co za pierdoły piszecie to sie w pale nie mieści, idiotyczni, maluczcy ludzie!! Grożą? Podpalają mieszkania? Gdzie ty takie bzdury wyczytałaś?! Moja najlepsza przyjaciółka jest świadkiem i ona jak i cały zbór są super. Przyjaźni się ze mną, mimo że jestem ateistką. Bywam u niej prawie codziennie, bo mieszka na sąsiedniej ulicy. Zawsze ona jak i cała jej rodzina mi pomogą (jak i mojej rodzinie), można normalnie z nimi pogadać nie tylko io wierze, to normalni ludzie są!!! Nawet lepsi niż normlani, bo żaden katolik mi w życiu nie pomógł jak oni. To zgrana, kochająca się rodzina. Rozwody mogą brać.

"widze i czuje ,że pożera mnie wzrokiem.. tak zachowją sie jehowi??" Co za głupie pytanie. :O A czy on jest jakimś kosmitą? Oczywiście że pożądają innych ludzi, jak kazdy inny zdrowy człowiek. Raczej nie uprawiają seksu przed ślubem, ale z tym bywa róznie - tak jak u katolików.

aha, chcialam dodać że siotra mamy mojej przyjaciółki też jest Świadkiem i ma męża katolika Żyją sobie zgodnie już ponad 20 lat, po prostu jedno akceptuje wyznanie drugiego. On chodzi do kościoła, a ona chodzi na zebrania i głoszenia. A mimo to się kochają.

No Ok. Ale Biblia wyraźnie zabrania Świadkom jehowy współzycia przed ślubem i pożodania.. Mnie się zawsze wydawało ,że Ci ludzie jakos stronią od grzechu a ten chłopak był na początku natarczywy zaczepialski:) teraz już sie zblizylismy do siebie ale jeszcze na zasadzie znajomosci.Bardzo chciałabym to posunąć dalej ale boje się fizycznego odrzucenia. On jest facetem po rozwodzie ,ja równiez jestem po rozwodzie ale jakies potrzeby mam...hmmm może mi odmówić wspóżycia??

widzę, że bardzo mało znasz tę sektę. Swego czasu trochę poczytałem ich pisma, Strażnica i jakieś tam druki. Bardzo mi się nie podobało to, że oni wszystko mają napisane. Co robić , jak postępować, jak odbywać stosunki płciowe, pewno także jak piarnąć i jak to jest opisane w Biblii. Koszmarna sekta, życie całkowicie podporządkowane w to co pisze w Strażnicy, a jeszcze te poglądy z krwią......