Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anty-zawodówka

Faceci po zawódkach to dresiarze i chuligani, a dziewczyny to dresiary

Polecane posty

Gość oliwka do skórek
a co ma inteligencja do zakupów i chodzenia do lekarza?...napisałam to zeby uświadomić co niektórym że facet po zawie może być kochającym mężem dla którego żona jest najważniejsza...więc nie rozumiem dlaczego widzisz w tym brak inteligencji skoro nawet o tym nie było mowy...na ale gdy był panem magistrem to pewnie te wyprawy na zakupy były by według ciebie inteligentne :O:O...mąż czyta dużo o motorozycji bo to jego hobby,umie wszystko sam naprawić w aucie...no ale według ciebie to tez pewnie mało inteligentne,bardziej inteligentne było by pewnie grzebanie w komputerze niż w samochodzie :O...rozmawiamy o wszystkim,nie będe tu podawac tematów bo to bez sensu i zajęło by za dużo miejsca...wazne ze mamy o czym rozmawiać.....nie wiem czemu tu na forum jak ktos napisze ze ma kochającego męża która nie ma wykształcenia to zaraz docinki typu: o czym romawiacie? gdy ktoś odpowie to zaraz odpowiadacie ze to mało inteligentne...gdy poda sie hobby to tez zaraz ze mało inteligentne...nie wiem czy to taka złośliwość czy co?? a może zazdtość że wasi wykształcenie faceci nie mają o czym z wami rozmawiać i zamiast spędzac czas z wami wolą go spędzić z kumplmi przy piwie w jakimś pubie :O..no ale wazne ze ma papier a ze was ma gdzies to niewazne...to ja wolę miec niewykształconego męża dla którego jestem całym światem,z którym mogę godzinami rozmawiać i miło spędzać czas... hehe wiedziałam że ktoś się przyczepi to tego ''w ogóle''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram wypowiedzi wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i wasi mezowi maja
firmy, ale znakomita wiekszosc absolwentow zss zapierdala jako fizole dla jakiegos szefunia, czesto na czarno, a czesto robi najgorsze prace, najgorzej platne jak praca na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodowa to obciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj po zawodowce
lepsza praca niz po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOP DRESOM
STOP DRESOM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę uogólniać ale wszystkie osoby po zawodówce poniżej 25 roku które znam raczej inteligencją nie grzeszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lily bedziesz na gg
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwko spokojnie
zbytnie pienienie sie pozostawmy dla plebsu. dlaczego zakladasz ze maz wyksztacony, czytajacy proze,a nie ksiazeczki o samochodach, nie dba o zone? zazdroscisz poziomu zycia? dla mnie ludzie po zawodowkach to glaby i tlumoki, nie rob z nich na sile inteligentow, bo zaden inteligent do zsz nie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie piszze ktos tutaj wizal
nieslusznie twoje wywody o chodzeniu na zakupy jako dowod inteligencji, bo to chyba ty nie rozumiesz tematu. nie jest o milosci mezowskiej a o poziomie ludzi z zsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopak po zawie
Szczam na studentow cieplym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami sie zdarzaja
ja skonczyla taka szkole, powiem szczerze-nie chcialo mi sie uczyc,teraz zaluje,na pewno wybralabym liceum,nudzilam sie okropnie,poziom b.niski,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba bylo sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka do skórek
heh i wiedziałam że ktoś dowali ze hobby motoryzacyjne to żadne hobby bo czytanie ''książeczek'' o samochodach to dno....taka jestes mądra a nie wiesz ze na temat samochodów wychodzą różne publikacje,książki,gazety,jest internet...a ja mogę mówić że czytanie prozy to nudziarstwo bo nic nie wnosi do życia...a mój mąż dzięki tym ''książeczką'' zna budowę,konstrukcję i działanie praktycznie każdego silnika samochodowego...umie wszystko naprawić włącznie z blacharką.......myślę że nie masz jak dowalić to wymyślasz i tyle :O a to ze napisałam ze chodzi ze mną na zakupy nie miało nic wspólnego z inteligencją tym tym że niektórzy pisali tu ze faceci po zawodówce to tylko piją i chuliganią...a ja napisałam ze to nie prawda bo mój taki nie jest i podsałam przykłady (takze ten o zakupach)....więc to ty nie zrozumiałas a nie ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka do skórek
i najlepsze jest to że jak osoby piszące tu na forum nie mają jak dowalić komuś innemu to piszą że ta osoba im zazdrości :D:D:O...czego mam ci zazdrościć?...nie wiesz na jakim poziomie ja żyję więc się nie wymądrzaj...może nawet lepiej mi się powodzi niż tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty wymyslasz i sama zaczela
s z zazdroscia, wiec najpierw poobrazaj siebie. od kiedy hobby motoryzacyjne jest ambitne? piecioletni kazio sie tym intersuje, 99% mezczyzn. a to,ze nazwalas proze nudziarstwem, to juz typowo zawodowkowe. za trudne co? lepiej gazetke z samochodami poogladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka do skórek
tak tylko pięcioletni kazio nie naprawi silnika...i żebyś wiedziała że proza to nudziarstwo a skoro twój mąż to lubi to pewnie z niego też taki nudziarz....i się tak nie denerwuj bo ci żyłka pęknie :O...tak się wkurzasz,czyżbym trafiła w jakiś czuły punkt panno mądralińska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka do skórek
moim zdaniem każde hobby jest ambitne....ważne żeby podchodzić do tego z sercem...także motoryzacja,gra w tenisa,jazda konna są dla mnie ambitne...nie tylko czytanie książek jest ambitne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok oliwka masz wg ciebie
fajnego meza i git. ale nie wmawiaj ludziom, ze intelektualisci ida do zawodowek, chyba ze poziom inteligencji mierzysz miara osob po zsz. nie po to zawodowki wymyslono. w ochotniczych hufcach pracy tez sami geniusze:D na jakim poziomie mialabym z twoim mezem i toba rozmawiac? o pogladach dotyczacych testamentow zycia na poziomie kazia z warzywniaka lub dzieciaka z przedszkola? cos o filozofii wiadomo? o literaturze? nie dla kazdego bycie dobrym mezem wystarcza, niektorzy chca czegos wiecej, wspolnego rozwijania sie nie zaczynajac od poziomu debila,rozmow nie tylko zyciowych,ale i abstrakcyjnych o racji bytu. ale do ciebie to nie dociera, bo chodzicie na zakupy i rozmawiacie o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka do skórek
a co ty nie chodzisz z mężem na zakupy i nie rozmawiasz z nim o wszystkim? :D...nie chcę się wykłucac bo to nie ma sensu...mamy zupełnie inną mentalność i pewnie nigdy się nie dogadamy...więc życzę dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie dogadamy sie
ja jestem rozwodka, rozwod wlasnie z powodu dwoch roznych swiatow, on po zsz, tez pasjonat samochodow i zlota raczka, naprawial i udoskonalal wszystko. pozniej zakochanie i rozowe okulry minely. dyskusje prowadzilam zprzyjaciolmi, nie z nim, bo kompletnie nic nie rozumial. wypowiedzi moich przyjaciol najczescij tez nie rozumial, bo zbyt trudne terminy sie pojawialy. oklepana lacina,jak sensu stricto, stricte, ad hoc tez byla zbyt trudna. dla niego to, co wartoscia powszechna bylo wlasnie nudne. na zakupy chodzilismy, owszem, to nie wymaga zbytniego intelektu. do teatru srednio chcial chodzic, o operze nie bylo mowy. sluchanie klasyki tez nie. teraz czasami jest mi za niego wstyd,jak sie gdzies spotkamy i zacznie sie wyslawiac, bo widze, ze to zupenie inny swiat, w ktorym niepotrzebnie sie ubabralam. jego znajomi tak samo. inna mentalnosc, inne podjescie do zycia. ignorancja tlumaczona nudziarstwem. nie kazdy chce tak plytko zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jaaaaaaaaa
uslyszalam od przyszlej pani notariusz"wyjmlam"-i co Wy na to,to ,ze ktos studiuje,nie oznacza ,ze jest oczytany,wszechwiedzacy,ma ciekawe zainteresowania,jeden przyklada sie do nauki inny bimba sobie.Moj kuzyn uzywa notorycznie slowa-"poszlem","co tu pisze",tez skonczyl studia,ale nie przeczytal zadnej ksiazki w swoim zyciu.W dzisiejszych czasach kazdy moze studiowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsi po zawie niz studenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszystkie osoby ktore chodzą do zawodówki tacy są ...Szkoła jak szkoła ... Każdy jest inny i nie można oceniać kogoś po tym do jakiej szkoły chodzi. żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraaa16
dajcie spokój ja poszłam do lo i teraz żałuje. Bo mogłam do zawodówki iść albo chociaż technikum. A nie teraz męczyć się 3 lata i skończyć z maturką a potem kolejne na studiach. A zresztą jak jesteście tacy wszyscy wykształceni to po co siedzicie na komputerze i obrażacie innych? Idźcie lekturkę poczytać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emalio
A ja powiem że ja jestem w trakcie zawodówki bo nie poszło mi w technikum i przeniosłem się do zawki i denerwuje mnie ten stereotp, że każdy w zawce do dres, debil i półmózg... ja bede miał tak że po zawce w przeciągu 3 lat (wliczając oblany rok) mogę już iść do prcy jako dobry fachowiec, którycjest teraz mało, ale chce iść jeszcze do tchnikum i w ten sposób mieć 2 zawody, a potem może studia... zobacze, ale niestety spostreganie ludzi po "zawce" jest takie bo wikszość jest taka... Ja taki nie jestem bo uważam że jesm oczytany i inteligentny( i po tych słowach pewnie myślicie "jakbyś był taki oczytany to byś zdał technikum) a nieposzło mi tylko z maty i w dodatku przez to że nie chodziłem o ludzi w klasie miałem do dupy. a ci co uważają że zawk to coś złego sami niech pomyślą co bęą robić w życiu po np.ogólniaku??? układać towar w TESCO? pracować w solarium za 800zł, a ja jako betoniarz-zbrojarz ledwo po szkole moge zarobić 2000 od razu. więc zastanówcie się czy ta zawodówka to coś złego i gorszego. A co do dziweczyn z zawki to mogę powiedzieć że mam jedną w klasie na 26 chłopaków i ona ie jest jakąś tipsiarą cy blacharą, jest normalną dziewczyną, i ucząc się w zawce jest ambitna i bardzo dobrze się uczy i nie mówie tu o średniej 3.0, a o średniej w okolicach 5.0... Więc posz Was moi kochani, nie patrzcie o ludziach stereotypami bo to nie prowadzi do niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emalio
Sorki za kilka błędów... Coś mi klawiatura szwankuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×