Czy ja jestem oszustem czy ona jest zazdrosna

witam. Mam pewien problem z którym chce się podzielić bo sam sobie z nim poradzić nie potrafię. A wiec Moja dziewczyna mi nie ufa i mnie kontroluje nazywa mnie oszustem i mówi że kłamię. A rozchodzi się tu o sytację nast. Opiszę wam. Ja mieszkam daleko, a ona jeszcze dalej i dla niej przerwałem studia by uzbierać szybko pieniądze i być z nią oczywiscie musialem wyjechać za granicę w celu przyszpieszenia bycia z moją ukochaną. Ale przejdę do konkretów : Mialem do niej przyjechać jeszcze w tym roku i obawiałem się że nie zdołam oszczędzić tyle miesiecy na wynajęcie mieszkania i przezycia 7 miechów bez kasy... Wiec moja luba zaproponowała mi mieszkanie ze swoją koleżanką ( będzie taniej, i lepiej ) ona ze mną nie chciała zamieszkać pod pretekstem że się zabiejmy jak razem zamieszkamy :) ale uzgodnilismy że bedziemy przebywać codziennie razem ze sobą. Po tym zaproponowała swoją koleżankę zaczeła mi wciskać kity w stylu "ona jest piękna" , "spodoba ci się" itp. I wysłała mi dwa zdjęcia po to by udowodnić że ona ma rację, moja przyszła współokatorka tak była ładna, ale swojej kobiecie powiedzialem że ona jest jedyna i jade tylko tam dla niej, a nie dla jakies dziewczyny ktorej nie znam... Oczywiscie wyslalem zdjecie mojej przyszłej wspólokatorki do kumpla by sie spytać czy rzeczywiscie taka ładna jakie ma zdanie o niej moja kobieta... Mijają dni i moja dziewczyna mi mówi że ona wraca do domu, no i jak na faceta przeklnąłem ponieważ przejełem się tym że bedzie trzeba znalezc kogos innego albo wziasc wieksze mieszkanie samemu za wieksze koszty.... Miją dni... moja dziewczyna zaczyna sie wypytywać o tą kolezanke czy mówiłem cos chłopakom jak wróciłem do PL czy się chwaliłem itd. itp. A szczerze mowiąc mialem to głęboko w d... wróciłem do PL by sie pobawić i zobaczyc ze znajomymi... miją kolejne dwa dni ona na mnie naciska z ta swoja kolezanka że pewnie gadam o niej kumplom. mnie już to zaczeło szczerze denerwować i irytować i doszło do wielkiego oburzenia z mojej strony i wpojenia swoej dziewczynie "że ona mnie nie obchodzi" !!!! moja dziewczyna albo ex-dziewczyna teraz wtedy mi powiedziala że sprawdzała mi poczte i znalazla zdjecie ktore wyslalem 10 dni wczesniej kumplowi... i ona mysli że się chwale jej kolezanką z ktorą nigdy nie gadałem nie widziałem itp. nazywa mnie kłamcą i oszustem i że jestem nieszczery... no i wtedy nastąpiło naprawde wieeeeelkie zdenerwowanie z mojej i jej strony za to że wchodzi mi na pocztę ( wogóle skąd miała hasło i czy robiłą to częsciej ?? ) które przeszło w regularną i ostateczną bitwe... zerwania ze sobą. Poniewaz to już drugi raz jak ona mi wchodzi na moje konto, za pierwszy razem na facebooka. na koniec dodam że nie znalazla żadnych dowodów, smsów, wiadomosci, tekstów czegokolwiek prócz tego zdjecia co wyslalem do kumpla dobrego...( a niczego nie usuwam prócz spamu ) a najlepsze jest to że ona uważa że to ja ją zdradzilem bo nie bylem z nią szczery... i to wszystko moja wina... a ja po prostu zapomnialem że cokolwiek wysylalełem i nie bylo to dla na mnie ważne... a ona sprawdzała maila przez dłuuuższy czas i mnie osaczała w swoja pułapke i wyptywania o swoją koleżankę... I teraz pytanie czy ja jestem oszustem czy ona jest zazdrosna ??? Jak dotarliscie do konca to dzieki !! :)

Moim zdaniem Ty jestes oszustem a ona zazdrośnicą!:))

ale sama jestem kobieta wiec potrafie zrozumiec. ale zeby wciskac ci mieszkanie z kolezanka.... szczegolnie jak sie jest az tak zazdrosnym. nie wiem czy przerwanie studiow wyjdzie ci na dobre-az tak nie mozna sie poswiecac a widzisz jak to sie konczy. mam wrazenie ze ona czeka na twoje potkniecie, ciagle czegos szuka. jesli nie ma sz faktycznie nic do ukrycia i ten facebook to tylko ze znajomymi z realu to ciezko to widze

jak dla mnie jest wręcz toksycznie zazdrosna, to nie ejst normalne zachowanie, nie ufa a czym jest związek bez krzty zaufania?

a po drugie podsuwanie swojemu chlopakowi mieszkania z kolezanka.... to juz mi sie w glowie nie miesci :o przeciez nigdy nie wiadomo jak to sie moze skonczyc. Rozumiem ze mieszkalaby tylko ta dziewczyna i ty we dwojke. Ale ja rozumiem, ze ty zarabiasz po to zebyscie byli razem przez 7 miesiecy. A co potem? Moze nie doczytalam

a tak szczerze? 1. serio nie ruszyła Cie ta współlpkatorka? 2. i szczerze po co wysyłałeś jej zdjęcia gdzieś dalej? 3 a Twoja była czy nie była dziewczyna ma jakieś złe doświadczenia że nie potrafi obdarzyć Cię zaufaniem? 4 czy kiedyś dawałeś jej powody do zazdrości? 5 jak dlugo jestescie razem? i ile na odleglosc?

wroc na te studia jesli jeszcze mozesz, rozwijaj sie - zycie pisze rozne scenariusze i naprawde mozesz tego pozniej zalowac. A ona to doceni albo nie, ale nie zostawaj kims kto rezygnuje z siebie.

Po 7 miesiącach kończy studia tam... a to juz jej kolejny rok, a ja nie moge wytrzymać... wiec zdecydowałem zarobić na te pół roku i być z nią tam daleko w chinach

ze gdzie? w chinach?

tak studiuje w chinach... zwiazek na 6500 km przez 1,5 roku

o masakra, a ja myślałam że to ja mam daleko do swojego faceta....pewnie sie pogodzicie :)

ad.1 w d.... mam jej koleżanke napisałem to na początku i tak ma być nie po to czekam tyle czasu i rezygnuje ze studiów by sie przespać z byle kim... ad.2 chcialem znać mojego bardzo dobrego kolegi opinie. ad.3 tak zanim ją poznałem lubilem tryb życia z innymi dziewczynami bez zabowiązan... i powiedzialem jej to... ad.4 ona sobie sama od jakiegos czasu to wkręca... nawet jak bym oglądnął zdjecie reklamy w Tv i powiedzial ona ma słodką buzke to mi moze to wypomieć po wielu tyg. kiedy juz ja nawet nie pamietam tej sytuacji... ad.5 krótko, w sumie dłuzej na odległosc niż razem wspólnie... no ale to jest mój ideał ktory szukałem przez wiele lat...

czy 1978 to rok urodzenia? ijeszcze studiujesz? przeciez ty maszchlopie 31 lat

Dla ułatwienia dodam że tylko 4 razy zerwała ze mną w październiku... statystycznie wychodziło wiecej w roku :) Każdy powód dla mnie był błachy... dla niej problemem większym niz głód na świecie...

jak ci nie pasuje misio78 mozesz mnie nazwać nawet balbina... net jest po to by być anonimowy prawda

po 1 przy kobiecie nigdy nie komentuj wygladu czy zachowania innych kobiet - to malo rozsadne i zawsze sie msci - wiem z doswiadczenia :P po 2 bo chciales znac opinie o urodzie kolezanki? nie bardzo to do mnie trafia bo po co Ci taka opinia skoro w ogole Cie ta panna nie interesuje po 3 Twoja dziewczyna jest zazdrosna a odleglosc poteguje te negatywne emocje ktore nagle urastaja do rangi mont everestu po 4 zle ze sprawdza Ci poczte i kontroluje - to okropne i musisz cos z tym zrobic, po 5 pogadaj z nia jak emocje opadna i niech poda Ci reacjonale powody swojej zazdrosci, niech przedstawi sytuacje ktore budza w niej niepokoj jesli nie potrafi to jej zazdrosc jest nieuzasadniona no i macie problem wiekszy niz myslisz, jesli poda wyjasnij jej wszystkie te sytuacje na spokojnie rzeczowo używając racjonalnych argumentów, takich rozmow musi byc kilka zanim zaczna przynosic efekty ale w moim przypadku podziałały a tym ze ja wiedzialam co mnie uspokoi o to tez musisz ja zapytac :)

taaa, tylko na koniec mega ale naprawde mega się pokóciliśmy dużo raniących słów... a kumplowi to wysłałem bo chcialem znąc jego opienie czy ja jestem dziadem i na mnie już inne laski ine robią wrażenia, czy ona naprawde jest tak słodka jak uważa moja była...

Misio78 aleś ty fajny :) masz przeboje z ta swoją dziewczyną z chin,ale powinno byc dobrze, ja tam Cie rozumiem,nie zrobiles nic złego i wedlug mnie to twoja dziewczyna jest winna, jak tak mozna włamywac sie do kogos na poczte? a jesli już to po coż o tym mowić? zazdrosnica z niej i tyle :P głowa do góry,pogodzicie sie,tylko nie daj sie chłopie :P pozdr

Twoja była już kilka krotnie była była i stawała się obecną więc głowa do góry...wiem jak to jest w nerwach, poczekaj aż emocje opadna zarówno u niej jak i u Ciebie i porozmawiajcie na chlodno. wypytaj ją dobrze o wszystko jak już wcześniej wspominałam, i co jeszcze przyjdzie Ci do glowy żebyś wiedział jakie sytuacje tak na nią działają itd. a potem zobaczysz :) mam nadzieje ze sie na cos przydalam

zazdrosna i tyle, ja jestemkobieta, mam faceta i jak widze jakiegos przystojaniaka czy to przy facecie czy przy dziewcyznach mowie ze koles jest przystojny i tyle, tak smao mowie jak widze super laske, ze jest super. moj facet tez moze sobie popatrzec i powiedziec bo co, ma mowic cale zycie ze wszycy sa beee tylko dlatego zeby moich szanownych wymagan dotrzymac? chore:/ a jakby mi maila sprawdzil facet to bym go skopala po dupie i wyjebala z domu na zbity pyak w moemencie, ciedsz sie ze to juz jest ex, jest wiele normalniejszych lasek ktorzym nie przeszkadza ze sie obejrzysz za inna laska a;bo ze ogladasz pornosy, a sa i takie co je beda ogladac z toba z przyjemnoscia... od zazdrosnic trzymaj sie z daleka bo zazdrosc zabija milosc

Jeśli twoja dziewczyna/zona jest ciagle o Ciebie zazdrosna, zabrania Ci kontaktu z bylymi lub z przyjaciolkami, zgłoś się koniecznie! A może ktoraś z Pań ma już dość tego, że jej chłopak nie chce zerwać kontaktu z byłą dziewczyną? Ma przyjaciółkę lub kumpelę, z którymi ciągle umawia się na piwo? Złości się o to, bo podejrzewa, że on może Cię zdradzać? Napisz na adres: m.kordalewska@tvn.pl lub dzwoń 503 206 258. W rozmowie telefonicznej podam wszelkie szczegóły udziału w programie, dlatego odpisując na maila podaj proszę nr tel - to przyspieszy nasz kontakt. Rozmowa jest niezobowiązująca.