Kobieto, dziewczyno, czy wiesz, co to jest...

Co to jest aforyzm?

http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&fkt=2068&fsdt=3950&q=aforyzm&btnG=Szukaj+w+Google&lr=&aq=f&oq=aforyzm&fp=d1964a287023a406

Pocałuj się w nos. Ten :topik" to sprawdzanie stopnia kobiecości u kobiet.

A co mają aforyzmy do kobiecości? ;)

Jakoś sprawdzać nie muszę, i sprawdzana nie chcę być. A tak przy okazji co aforyzm do do kobiecości? Mężczyzna już wiedzieć tego nie musi?

Umiejętne stawianie pytań zawsze procentuje. Musisz sama skombinować, jaki jest związek pomiędzy jednym i drugim. :)

Jedyne co mi w tej chwili przychodzi do głowy, to to że "badasz" ogólną wiedzę bywających tu dziewcząt i kobiet. :P

Oczywiście mężczyzna powinien wiedzieć, co ma wspólnego aforyzm z kobiecością. Jednakowoż, żeby poznać istotę zjawiska musi: 1. wiedzieć, co to jest kobiecość; 2. mieć pojęcie o tym, czym jest aforyzm.

Aforyzm (łac. aphorismus, gr. aphorismós) – zwięzła, lapidarna, przeważnie jednozdaniowa wypowiedź, wyrażająca ogólną prawdę filozoficzną lub moralną, w sposób zaskakujący i błyskotliwy. W nowożytnej literaturze europejskiej formę tę wykorzystywali m.in. twórcy francuscy: B. Pascal (Myśli, 1670), F. La Rochefoaucauld (Maksymy..., 1665) oraz S. Chamfort (Maksymy i myśli..., 1795).

Wybacz, ale trudno mi nadążyć za tym dość pokrętnym tokiem rozumowania. Widocznie mało abstrakcyjna jestem :)

przez kobiety ktore gadaja z zasady duzo, wiec aforyzm to antonim do kobiecosci:)

?:)

Nie, nie zgadałaś.

:-)

a jakie aforyzmu ,proponujesz ,,,

Zeznawać mi kobietki, zeznawać...

to pewnie aforyzmow i kobiet nie rozumiesz:D

A któż jest w stanie zrozumieć kobietę?

Piekna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta - sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga - skarbem. Napoleon Bonaparte

Ale to był mężczyzna. Kurdupel, ale mężczyzna. Musimy jego opinię jako niemiarodajną odrzucić z całą bezwzględnością.

W małym ciele wielki duch. Naprawde, sądzisz, że liczy się rozmiar? "Ekstremalna wielkośc powinna wzbudzać niepokój" - Owidiusz

Jeśli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj co mówi - patrz na nią.

I Ty, kobieta, udajesz, że problem wielkości nie istnie???

Jestem porażony! :(

Chyba nie chciałbym być Twoim mężczyzną. Intelektualnie wydajesz się zaciekawiająca. Ale kontekst intelektualny, to nie wszystko...

Chyba nie chciałbym być Twoim mężczyzną. Intelektualnie wydajesz się zaciekawiająca. Ale kontekst intelektualny, to nie wszystko...

Sądzę, że dla normalnej, pełnokrwistej kobiety kwestia rozmiaru ma kolosalne znaczenie.

:)

Kobietę można określić aforyzmem :P

kobiety jest jak przeklad: wierny nie jest piekny, piekny nie jest wierny.