nieszczesliwa w zwiazku....

Witam , pierwszy raz pisze na forum , i to dlatego ze czuje sie bardzo samotna i z nikim nie moge o tym porozmawiac.Od 3 lat jestem ze swoim narzeczonym , wszystko bylo pieknie dopoki nie zaszlam w ciaze, jestem juz w 38 tyg. Od kiedy zaszlam w ciaze moj swiat sie zawalil. Jego zupelnie nie interesuje ani ja ani dziecko, nie szanuje mnie , zostawiam sama i wraca pijany... Nawet nie pamietam kiedy powiedzial ze mnie kocha, mysle ze jest ze mna tylko dlatego ze jestem w ciazy i nie mam tak naprawde gdzie odejsc. Nie pracuje , nie mam swojego mieszkania, jestem zalezna od niego ,dlatego nie wiem co mam zrobic,bo juz nie wiem ile tak mam wytrzymac...chcialabym odejsc ale gdzie...do mamy ktora jest bez pracy i mieszka w 1 pokojowym mieszkaniu z moimi 2 siostrami...jestem zmuszona z nim zostac....a jest coraz gorzej ,dzis siedze sama a on gdzies baluje pijany....prosze dodajcie mi troche otuchy bo nie wiem co bedzie...

wyśle go na saksy niech zarabia na mnie a ja bede szczesliwa w tym czasie juz sie o to postaram

Kochana Ty musisz odejsc ! Ja bym sie juz pakowała ... Tu nie chodzi o Ciebie , tu chodzi o Twoje dzieciątko . Lepiej wychowac samej niz z kims kto nie szanuje :( :( :(

7969268 jesli chcesz pogadac prywatnie to moje gadu

jesteś less?

slucham? chcialam Ci pomoc ale skoro takie skojarzenia;/ sama napisalas ze nie masz z kim pogadac...a na forum to raczej niedyskretnie..ale ok nie bede sie narzucac..powodzenia...trzymaj sie

nie opowiadaj,że wszystko było pięknie przez 3 lata. Ty po prostu nie chciałaś tego widzieć.

On widzi że jesteś od niego zależna i dlatego cię nie szanuje.Niczego nie zmienisz łzami musisz mu pokazać że jesteś silna i samodzielna

cały czas sie ktos za mnie pisze..i odpowiada ...to nie ja pisalam ze jestes less...

Musze mu to pokazac ale jak teraz nic nie moge zrobic...lada moment bede rodzila...nie mam nic ...jak moge byc od niego niezalezna?;(

nic na siłe.

Siedze sama w domu a jego nawet nic nie obchodzi do tej pory nie wrocil od 8 rano...a jakbym zaczela rodzic to nawet by go nie bylo...naprawde nie wiem co robic...

na złosc wszystkiemu zostanę prostytutką bo to atrakacyjny , popłatny zawód i wbrew pozorom bardzo uczciwy

wiec wlasnie dlatego zeby ktos za ciebie nie pisal chcialam zebys napisala prywatnie

aha, bo ja juz sie obawialam ze jestes nieatrakcyjna, zmaskulinizowaną lesbijka szukajaca ofiary w necie