Jak pozbyć się cellulitu? Tabletki na cellulit, krem na cellulit?

Jak pozbyć się cellulitu? Co stosować Tabletki na cellulit czy krem na cellulit? Co waszym zdaniem jest produktem godnym uwagi: http://bodytemple.pl/index.php?k45,na-cellulit Kremik czy raczej tableteczki?

tylko ćwiczenia i dietka reszta to tylko naciągania naiwniaków.

ćwiczenia, nie ma co liczyć jednak na jakieś cudowne kremy, czy drogie zabiegi, czasem jednak okazuje się że najprostsze zabiegi i rzeczy, które mamy dosłownie pod ręką okazują się pomocne, ja np ostatnio odkryłam peeling z kawy:) na serio działa:) więcej można o tym tu poczytać: http://www.klubdobrejenergii.pl/forum.html/1/21/0/114/ polecam:)

Same ćwiczenia to zamało. Cellulit to tylko działanie kompleksowe i cierpliwość. Po pierwsze dieta należy jeść lekkie potrawy można wspmóc się suplementami np. celludrenans (http://www.sanusmarket.pl/celludrenans-najskuteczniejszy-srodek-walki-cellulitem-face-labolatori-farmaceutici-p-7832.html), poza tym ćwiczenia co najmniej dwa, trzy razy w tygodniu. Kolejna rzecz to kosmetyki antycellulitowe ja używam balsamu wyszczuplającego, antycellulitowego Reducteur Cream, De Noyle's - nie jest to krem tani ale ponieważ jest to kosmetyk profesjonalny jest on skuteczny (http://www.sanusmarket.pl/balsam-wyszczuplajacy-antycellulitowy-reducteur-cream-noyles-250ml-p-9969.html), a najważniejsze to masaż dwa razy dziennie przy użyciu jakiegoś olejku anytcellulitowego ja używam abacosum brazil spa żelowy olejek (http://www.sanusmarket.pl/brazil-antycellulitowy-zelowy-olejek-abacosun-p-7421.html). Uczciwie powiem że dopiero te wszystkie rzeczy razem dadzą oczekiwane rezultaty, jakimi jest pozbycie się cellulitu.

nie zgodzę się z tym, że drogie zabiegi na cellulit są nieskuteczne- otóż są bardzo skuteczne. po jednym liposhocku miałam lepsze efekty niz po pół roku ćwiczeń codziennie. poza tym bardzo skuteczne są masaże- nawet samodzielne,tylko trzeba ostro ugniatac tłuszcz i robić to co najmniej 20 min i min kilka razy w tygodniu przez wiele m-cy

MASAŻ I JESZCZE RAZ MASAŻ. A TAKŻE NAPRZEMIĘNNY MASAŻ WODNY RAZ CIEPLA RAZ ZIMNA WODA

walka z cellulitem musi być kompeksowa np. taka http://www.uroda.com/artykuly/Moja_walka_z_cellulitem Ja osobiście popieram wypowiedz youstina90, masaż pod wodą za pomocą mocnego ciśnienia z prysznica, do tego cwiczenia i kremy ujęrniające!

Ja używam od 2 miesiecy w miare regularnie baniek chińskich i kremu thermo burn fat evelline i naprawde to działa juz niedługo bede chodzic w bikini po plaży, a przyznaję, ze walzce z nim od 15 roku życia......

walkę z cellulitem warto wspomóc odpowiednimi preparatami... colway w ramach linii kosmetycznej wprowadził serum wyszczuplające anti cellulit stworzone do walki z cellulitem z nowej serii serum z 25% dodatkiem serum wyprodukowanej w limitowanej ilości 3.000 sztuk pozostało nam już tylko 5 sztuk !!! ceny niższe o 10% już po zalogowaniu http://kolagen-naturalny.net.pl/product.php?id_product=43

Hmm... To dziwne, że na forum tyle dziewczyn uważa, ze usunięcie cellulitu to tylko tabletki i kosmetyki. Otóż nie ma jeszcze na rynku ani takiej cudownej pigułki, ani też magicznego kremu, który po kilku aplikacjach usunie niezbyt przyjemną dla oka pomarańczową skórkę. Z cellulitem jest trochę tak, jak z dietą- sporo się trzeba napracować, żeby osiągnąć jakieś zadowalające nas efekty. Tak, jak sama dieta nie pomoże nam pozbyć się zbędnych kilogramów, tak sam krem antycellulitowy nie usunie nam skórki pomarańczowej. Proponuję walkę z cellulitem rozpocząć od zmiany nawyków żywieniowych, a konkretnie chodzi tu o rezygnację z produktów, które w największym stopniu wpływają na zwiększanie przyrostu tkanki tłuszczowej, jak zapewne wiesz cellulit to nic innego jak nagromadzony pod skórą tłuszcz w postaci grudek. Jak krok po kroku walczyć z pomarańczową skórką przeczytaj tu http://cwiczenianacellulit.info.pl/2010/09/27/walka-z-cellulitem-krok-po-kroku/ bardzo pomocny tekst, polecam i życzę powodzenia w walce z nieestetyczną przypadłością.

trzeba zmienić dietę i stosować regularne ćwiczenia fizyczne ;) bo jak nie zmienisz podejścia do tych spraw, to żaden krem nie da stałych efektów...

Jadzka masz 100% racji - z każdej strony trzeba go przyatakować, bo jak nie, to nam się przerodzi w cellulitis, a to schorzenie już bardzo ciężko poddaje się wszelkim kuracjom. Czytałam w broszurze Vimedu, że można stosować dietę ustalona na podstawie kodu metabolicznego - podobno takie odżywianie skutecznie niweluje składniki, które maja największy wpływ na pomarańczowa skórkę. Do tego ćwiczenia, zabiegi i można się tego paskudztwa pozbyć.

Ja stosuje algi peeling i odkurzacz na dole ponizej opis stosoawania przeze mnie, moze ktos ma klepsza kolejnosc, najpierw peeling z korundu Estien http://www.estien.pl/korund-kosmetyczny-p-16.html (wsyskie potrzzebne preparaty kupilam razem) potem algi slim, na zmiane z algami z glinka czerwona(mam klopoty z naczynkami) zawijam w folie spozywcza, po godzinie zmywam ,ok pol godziny wsysam odkurzaczem to na prawde super masaz robie to w rozne kierunki i do gory i na dol koncze do gory, potem smaruje maslem shea, czasem zmieniam kolejnosc i pierw odkurzacz potem algi:) efekty zauwazylam po 3 zabiegach, po 10 zawijankach obwod ud zmniejszyl sie o 3 cm!!!

Nie dam gwarancji, czy na pewno usunie cellulit, ale na pewno pomoże w oczyszczeniu organizmu, a jak wiadomo oczyszczenie organizmu zwykle zmniejsza i "skórkę pomarańczową". Piję od wakacji Irving Tea SPA sea detox, czyli zieloną herbatę z algami. Polecam.

Tylko ćwiczenia + zdrowy tryb odżywiania + skuteczny program antycellulitowy. Według mnie niezły jest programi do evy natury.

Pozbywanie się cellulitu wcale prostą sprawą nie jest, mimo że skórka pomarańczowa bardzo szybko się pojawia. Czasami wystarczy niewielkie zaniedbanie i cellulit gotowy. Metod do walki z tą przypadłością jest wiele. Autorka wątku pyta jak się pozbyć cellulitu? Odpowiedź jest prosta - najlepiej działać na kilku płaszczyznach. Samo stosowanie kremów, łykanie tabletek czy wykonywanie ćwiczeń w jakimś stopniu pomoże, ale nie zredukuje cellulitu w stu procentach. Żeby walka z nim była skuteczna, trzeba po pierwsze: zmienić swój sposób odżywiania się na bardziej zdrowy (w odstawkę powinny pójść słodycze, papierosy, białe pieczywo - wszystko co tuczące). owoce i warzywa są jak najbardziej wskazane. Poza tym zalecane są ćwiczenia - najlepiej krótkie codzienne treningi (nie trwające dłużej niż godzinę). Stosowanie kremów na cellulit (olejków antycellulitowych do masażu także) też jest jak najbardziej wskazane. Zawierają one szereg dobroczynnych substancji, które wnikają w głąb skóry. Trzeba jednak stosować je systematycznie, bo tylko wtedy skóra będzie odzyskiwać swój zdrowy wygląd.

Na pewno samymi kremami i balsami nie da się całkowicie pozbyć cellulitu. Do tego potrzebne są bardziej kompleksowe działania. Np. takie jakie proponuje program stop-cellulit, czyli odpowiednia suplementacja, dieta oraz terapia falą akustyczną. Takie działania na pewno o wiele lepiej zadziałają na ten nieszczęsny cellulit.

co racja to racja, same kremy niewiele zdziałają. W walce z pomarańczową skórką trzeba działać zespołowo. Tzn na początek dobra dieta, po drugie ćwiczenia po trzecie masaże a na koniec można zastosować jakieś kremy antycellulitowe.

Witam:) A ja polecam bańki chińskie:) Wprawdzie stosuję dopiero tydzień, ale już widzę efekty. Jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3263358&start=540:)

Znane jest powiedzenie: nic nie jest tak chciwe, jak krew głodującego. Jest w nim wiele racji. Szukając rezerw do spalania, krew czyści arterie z odłożonych tam cholesterolowych złogów. Są one dobrym „paliwem. Podobnie wszystkie niepotrzebne złogi, które w organach zbierają się latami: cysty, zgrubienia, drobne ogniska ropne np.: pod zębami, brązowy, starczy barwnik, sole wapnia, krosty itp., a także martwe bakterie, obumarłe lub zwyrodniałe komórki. Chore tkanki organizm zużywa bardzo szybko. Następuje gruntowne oczyszczenie organizmu z niebezpiecznych „bomb z opóźnionym zapłonem. Co ważne - nawet po okresach długotrwałych głodówek, narządy takie jak mózg, serce nie tracą na wadze, podczas, gdy na przykład tkanka podskórna traci 95% swojej wagi. http://www.sunrisedistributors.com/glodowka.php

Pozytywnym, następnym efektem głodówki jest także czas, jaki dostaje od nas przewód pokarmowy do pozbierania się po wieloletniej pracy. Odciążone organy wydzielnicze mogą się zregenerować. Po postoju, przewód pokarmowy na ogół uruchamia zdrowe, normalne funkcje, stąd częste są uleczenia z cukrzycy, schorzenia dróg żółciowych, uciążliwych zaparć itp. Z wielu chorób - jak pokazuje doświadczenie - organizm może się wyleczyć jedynie sam. Dzięki swojej precyzji, przy porządkowaniu i likwidowaniu niepotrzebnych złogów, nigdy się nie myli.

Do polecam glud:) Witam, też zastanawiałam się nad głodówkami, takimi jednodniowymi, ale w przypadku ludzi prowadzących bardzo aktywny tryb życia, zestresowanych, siedzących w pracy po 12 godzin, opcja głodowania przez te 12 godzin jest nie do zniesienia. Ja jednak polecam banieczki chińskie, uprawianie sportu (ja jeżdżę na rowerku treningowym) i pozytywne myślenie, że się uda zwalczyć tego "dziada":)pozdrawiam

Zanim wszystkie przestaniecie jeść, poczytajcie o negatywnych skutkach głodówek. To nie jest cudowne lekarstwo na wszystko, a wręcz bywa bardzo niebezpieczne! Jeśli już to dieta oczyszczająca, płynna ale to też max kilka dni! Dobry i przede wszystkim TANI sposób na cellulit? Fusy z kawy - może być najtańsza z Biedry - walimy dużo takiej zwykłej sypanej, zaparzamy, odcedzamy fusy, mieszamy z żelem do kąpieli, cukrem (tylko nie rozpuszczajcie go w gorącej wodzie) ew. dodajemy inne substancje (ja daję sól do kąpieli, żeby było tarcie) i mocno wcieramy w skórę jak peeling. Po 10 min masowania spłukujemy. Powtarzać regularnie co najmniej raz na tydz. Koszt - tyle co filiżanka kawy. Gąbka Syrena z Rossmana - jest bardzo szorstka, pięknie usuwa krostki, nierówności, wygładza i poprawia krążenie. Koszt to jakieś 2 zł, masujemy się nią codziennie nawet pod szybkim prysznicem. Pijemy dużo wody mineralnej - nic tak nie usuwa problemów ze skórą jak woda! Zmieniamy dietę na zdrową, redukujemy przetworzone produkty, zamieniamy tłuszcze na zdrowe, usuwamy słodycze i zapychacze (biała mąka, biały chleb, makaron, ryż - wszystko zastępujemy razowym i zmniejszamy spożywaną ilość o 1/2), duuuużo warzyw, obcinamy spożycie soli i cukru o 3/4 (nie słodzimy herbaty i kawy, solimy tylko symbolicznie), wyrzucamy słodzone soki z kartonu, pijemy soki warzywne, jemy naturalny nabiał (maślanka, kefir, twaróg, serek wiejski), wywalamy tłuste słodzone jogurty owocowe, serki Danio i inne gówna... do tego 5 x dziennie herbata zielona lub czerwona, woda mineralna. Ruszamy się! Kupujemy karnet na basen i siłownię, gdzie wsiadamy na rowerek, by rzeźbić pupę i nogi. Omijamy szerooookim łukiem półki z drogimi kosmetykami przeciwko cellulitowi. Zaoszczędzone pieniądze wydajemy na kawę, mineralkę, basen i spinning :P

Witam :) Cieszę się, że coś się ruszyło na forum:) Do hegla...od 5 lat nie słodzę ani kawy ani herbaty, nie jem żadnych jogurtów poza naturalnymi, od 2 miesięcy nie tknęłam nic słodkiego (nawet w święta się oparłam, a było ciężko), nie piję czarnej herbaty- tylko czerwoną, zieloną, miętową, kawkę ograniczyłam do jednej dziennie, staram się nie smażyć potraw tylko robić wszystko gotowane, pieczone lub na parze, nie pijam żadnych słodzonych napojów, ćwiczę i co...?nic ..niestety...nadal mam tego potwora na pupci i udach:(...ruszyło się coś na + a właściwie na - cellulit jak zaczęłam stosować bańki chińskie...ale oczywiście nie namawiam jakoś strasznie, po prostu piszę jak to jest u mnie:) peeling z kawy robię sobie na zmianę z masażem bańkami:) wczoraj były bańki, dziś będzie peeling z kawy...:) muszę się tego pozbyć, bo chcę o siebie ładnie zadbać i mieć ładną, jędrną skórę:) pozdrawiam serdecznie

tak polecam banki chinskie, kupiłam niedawno, stosowałam dopiero 2 razy, jeszcze nie mam wprawy, ale po 2 razach widze różniece , myślę że lepszy efekt niz po tabletkach czy balsamach, a i peelingi z kawy też polecam

Dziewczyny, wyczytalam gdzieś, że o skłonności do cellulitu decydują geny: "Rodzimy się z określoną ilością komórek tłuszczowych, czyli adipocytów. Uwarunkowania genetyczne wpływają na to, ile tłuszczu nasz organizm zgromadzi w adipocytach. Problem ten jest, więc niestety dziedziczny i bardzo często przechodzi z matki na córkę. Za występowanie cellulitu odpowiada w również gospodarka hormonalna, a przede wszystkim kobiecy hormon o nazwie estrogen". myślę, że na powstawanie tego koszmarku nie mamy większego wpływu. Możemy jedynie zachamować rozwój cellulitu, np. wprowadzając do naszego życia więcej aktywności. Dzięki temu pobudzimy funkcjonowanie układu limfatycznego i przyspieszymy usuwanie toksyn z organizmu. Dobrym na to sposobem są masaże (np. masaż pod ciśnieniem).

Zgadzam się, że bardzo ważne jest aby na samych balsamach czy kremach antycellulitowych nie poprzestać. Ważne są również zajęcia ruchowe, które sprawią że dodatkowo dobrze będziemy się czuć. Słyszałam również, że skuteczne są zabiegi falą akustyczną, które wchodzą w skład programu stop-cellulit. Podobno szybko można dostrzec pierwsze efekty.

Ja przez kilka lat walczyłam z tym cholerstwem diety,kremy oliwki piekielnie drogie zwalczanie celulitu falami dźwiękowymi,dopiero pomogły masaże antycelulitowe ,po miesiącu zniknął prawie całkowicie teraz go pilnuje przy pomocyoliwki ziaji pomarańczowej, lekiej diety i spacerów i od dwóch lat nie powraca

O ciekawi mnie bardzo ten temat. Mam jednak pytanie. Ostatnio poczytałam sobie trochę o jakimś kompleksowym programie stop - cellulit, który składa się z odpowiedniej diety i zabiegów falami. Nie znam jednak szczegółów. Czy ktoś z tego korzystał, albo zna szczegóły działania? Polecacie?

sonia2011 - ja też trafiłam na ta terapię w internecie. Przeczytałam, że stosowana jest już w bardzo wielu ośrodkach co napawa optymistycznie bo najwyraźniej przynosi efekty. Ale czy któraś z forumowiczek próbowała? Jak było? Jak to wszystko wygląda?