Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nikt nie odgadnie czyja jestem

miałabym czasami ochotę wypić lampkę wina w miłym towarzystwie.... tylko tyle...

Polecane posty

macie tak czasami???? chciałabym po prostu posiedzieć i pogadac z jakimś zabawnym i inteligentnym facetem... żeby nie rozbierał mnie oczami, żeby przez cały wieczór nie myślał tylko o jego finale....:P są tacy faceci w ogóle? Faceci czy wy umiecie rozmawiać? Umiecie nie mysleć o "tym" i "tamtym"? Mam z tym problem... Spotykam sie służbowo z różnymi poważnymi facetami i łapie ich na tym, że nie słuchają mnie, że nie wiedzą co powiedzieć, bo patrzą na moje nogi, w dekolt... "Podobno" jestem atrakcyjną kobietą, no ale kurcze nie o to chyba chodzi. Chyba ;) Blokers nie pokaże foty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz z pewnej bajki
Ja na przykład nie myślę o finale, ale co tego skoro nadal jestem sam i nic nie zapowiada zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki jest sens uciekania od przyjemnych rzeczy? Przecież normalnie, że jak się patrzy na posiłek, to się myśli o jedzeniu:P Poważnie, staram się, ale czasami to jest silniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze, ja też myślę czasem o jedzeniu :P to nie jest tak, że nie, ale jak facet widzi atrakcyjna kobietę to juz przechodzi na inny tok myslenia.... ręce mi czasem opadaja. Nigdy nie mogłąm mieć kumpli, przyjaciela, bo kurde wszyscy mierzyli mnie swoja miarą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wymyśliłaś:O Chciałaś zabłysnąć:D Przecież gdybyś nie chciała czuć męskiego wzroku na sobie, inaczej byś się ubierała... I mi tu nie ściemniaj, że nie... Znam to z autopsji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym, że lubie atrakcyjnie wygladać :) lubię i muszę :) w pracy śmieja sieze mnie,że dres na sobotę pewnie też mam wyprasowany w kancik ;) i nie wymyslam, tylko czasem mnie draznią faceci i juz :) a jakbym chciała pogadać o pierdołach to juz by sie nie dało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to takie głupie... kobieta jeśli jest atrakcyjna, cholernie zadbana, wszystko dopiete na ostatni guzik, perfekcyjny makijaż, fryzura zrobiona w pare minut a wygląda jak po godzinie u fryzjera, to postrzegana jest przez facetów jedynie jako obiekt, sorry - seksualny. Oni normalnie czasem mają klapki na oczach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppb
tez mam czesto ochote na mile towarystwo :( na zwykla rozmowe po prostu o codziennosci....,coz mialam to i starcilam..... to jest swieza rana,on ciagle daje mi zludne nadzieje,nnie rozumiem czego chce...... tez mam po malu wrazenie ze bede zawsze sama.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapki nie klapki
zalezy jaki masz charakter, bo jesli nieodpowiedni, to nikt nie chce samego ladnego opakowania na dluzsza mete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze mną się nie napijesz
bo ja nie pijam na lampki tylko flaszki...i najczesciej nie wino tylko denaturat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jakże Wam współczuję:O biedne, tylko one jedne są przez mężczyzn postrzegane jako obiekt sexualny, oj biedne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co-jeśli napiszę,że mam świetny charakter to zaraz mi ktos zarzuci,że sie reklamuję i przesadzam :) wydaje mi sie ,ze jestem bardzo fajna diewczyną, zaliczam wszystkie firmowe imprezy - taki kumpel do wszystkiego, zawsze w towarzystwie, zawsze z usmiechem... i nie chodzi mi o opakowanie, bo schodzimy na zły temat Chodzi mi o to czy faceci wyobrażaja sobei znajomość z kobietą nie opartą PRZEDE WSZYSTKIM na sexie???? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chodzi mi o to czy faceci wyobrażaja sobei znajomość z kobietą nie opartą PRZEDE WSZYSTKIM na sexie???? " Facet to sobie nie wyobraża... Takie coś nazywa się: przyjaciółka z penisem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Przecież gdy atrakcyjna kobieta, podczas spotkania z facetem, nie wzbudza w nim zainteresowania to od razu traci grunt pod nogami i sama mimowolnie zaczyna go prowokować (osobniki wzajemnie dla siebie atrakcyjne). Nie tylko faceci sprowadzają wszystko do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężczyźni wszystko sprowadzają do sexu a do pogadania o wszystkim i o niczym [czytaj auta, notowania giełdowe, świntuszenie, praca] mają kumpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Facet może dyskutować na różne tematy z atrakcyjną kobietą ale tylko aby ją sobą zainteresować a następnie ...., no albo gdy już z nią sypia i zazębiają się ich zainteresowania, czy wymiana poglądów. Przy czym większość tematów ciekawych dla kobiet jest zupełnie odstarszająca dla facetów i na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ąri
Droga Nikt.... Większość ludzi chciałoby spotkać (spotykać) się z człowiekiem "na poziomie" i mieć o czym porozmawiać. Francuzi określają człowieka mianem "L`homme" (czytaj "lom"), które to słowo oznacza (dalsze znaczenie) również mężczyznę. Wierz mi, że i większość mężczyzn chciałoby przestawać z kobietą na poziomie, i takich też nie brakuje. Trzeba ich po prostu szukać wszędzie i w każdym czasie. Spotkania obu płci nie mogą być pozbawione pewnego erotycznego napięcia, bo by były nienormalne. Jednakże naturalna agresja mężczyzny jest tu hamowana wychowaniem, a przede wszystkim szacunkiem do drugiego człowieka. Dlatego proszę się nas nie bać ! Życzę powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Ąri, owszem spotkałąm kilka takich osobników.... rzadkie przypadki ;) właśnei takich mi brakuje. KIedys czytałam świetna powieść, nie wiem czy jest juz wydana w jezyku polskim - "Poszikuję impotenta". Babeczka dała ogłoszenie do gazety, że szuka właśnei takiego... ponieważ reszta ma tylko jedno w głowie :P i nie znalazła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×