Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zraczała - umieram

rozstanie, rak, załamka....

Polecane posty

Gość Zraczała - umieram

witam! miesiąc temu zorstawił mnie facet. byliśmy razem 5 lat... zaczyna docierac do mnie że od dość dawna mnie oszukiwał, załozył sobie konto na sympatia.pl gdzie poznał pewna dziewczynę. dopiero teraz wszystko wyszło na jaw. powodem rozstania było to, że kiedy zostawiłam go jakieś 3 lata temu rozwalił mój związek, który zapowiadał sie bardzo dobrze. on potrakotwał to jako zdradę. nachodził mnie, miał pretensje że nie odbieram telefonów itp. wróciłam. niby było dobrze ale za duzo wymagał ode mnie. moi leciwi już rodzicie nie akceptowali go a on wymagał ode mnie żeby go pokochali. no takiej mocy nie mam. przy każdej duuużej kłotni wypominałam mu że rozwalił mi związek, wlazł z buciorami w moje zycie a teraz nagle w tak krótkim czasie wymaga cudów, że wszyscy bedą go wielbić. zrezygnowałam ze wszystkich marzeń dla niego, z wymarzonej pracy. zostawił mnie słowami mam cie dość, ciebie twoich starych. moja matkę nazwyał stara kurwą, znosiłam to. co najlepsze dziewczyna wskoczyła mu do łózka na drugim spotkaniu! dziewczyna z neta. nawet nie wiem ile musiałabym gadać z kims na gg czy przez maile żeby na drugim spotkaniu się z nim przespać!!! przedwczoraj dowiedziałam się że mam raka... załamałam sie już zupełnie. poprosiłam go o spotkanie. poprosiłam o wsparcie, bo go kocham i potrzebuję jak nigdy wcześniej. powiedział że mi współczuje ale on ma to gdzieś, że mam raka, bo jak mnie niby rzucał to raka nie miałam więc on ma to gdzieś że ja go potrzebuje, bo ma nowe życie i nie zamierza sie przejmowac moim problemem. załamałam sie zupełnie. matce nie powiem, bo ma chore serce i nadcisnienie, chyba bym umarła gdyby coś jej sie stało. Jestem z tym zupełnie sama. A ktoś z kims spędziłam 5 lat, poświęciłam tak dużo mówi, że ma to gdzieś.... nie mogę sie pozbierać... zresztą po co? i tak umrę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Nawet tutaj nie ma na kogo liczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Tutaj ciężko na kogos liczyć, bo ludzie do lekkich tematów są przyzwyczajeni. Poważne sprawy wolą przemilczeć lub zwyczajnie ci nie wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
nie umrzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
ale powiedzcie mi jak tak można? jak mozna tak bardzo kogoś nienawidzieć, żeby powiedziec że rak to nic? nie mogę w to uwierzyć... i to mnie najbardziej boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>zresztą po co? i tak umrę.... Podoba mi się końcówka :classic_cool: Najpierw go rzuciłaś, a teraz wymagasz, żeby wrócił? :o dziwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz na kafe, że masz raka, bo będzie się bała wejść na temat, żeby się nie zarazić:P jesteś w sytuacji nie do pozazdroszczenia... ale pamiętaj, rak nie wyrok, pomyśl o życiu które przed Tobą, o wartym Twojego uczucia facecie, którego spotkasz, o wszystkim co dobre a, co jeszcze Cię spotka i o rodzicach, którzy Cię kochają były - pokazał swoją prawdziwą twarz już wiele razy i musiałaś być naprawdę zdesperowana skoro spotkałaś się z nim powiedziałaś to, co powiedziałaś. Myśl o wszystkim co jeszcze może Cię dobrego spotkać, ale nie o nim, bo jego czas minął, tym lepiej dla Ciebie, bo to zwykły cham i prostak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna153
Kochanie nigdy nie wiadomo co nas czeka ,taką wiadomość można otrzymać każdego dnia ale nie możesz się poddać bo dziś medycyna pokonuje raka.Właśnie pomagałam starszej siostrze której wypalali raka na migdale i powiem Ci ,że pozbierała się .Ma męża ale tylko jej zdrowie odbiera co taki to lepiej żaden.Właśnie w potrzebie poznajemy przyjaciół .Potem się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabyś ,żeby był z Tobą z litości??? Żyj, jeśli jesteś godna to spotka Cię jeszcze szczęście w życiu. Walcz o to życie,albo przygotowuj się do śmierci,a jesteś tą szczęściara ,że wiesz ,że możesz umrzeć i masz możliwość dobrego przygotowania się do dobrej śmierci. Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Tak rzuciłam go bo miałam dość mieszkania w 4 osoby w małym pokoju w akademiku, ciagłego siedzenia przy komputzerze, grania, nie zwracania na mnie uwagi, zycia z moich 300zł miesięcznie, nie dokładania się do opłat za pokój przez co współlokatorki mnie znienawidziły... ale zaufałam chujowi, bo sobie pomyslałam, że skoro chce wrócić to jest tego wart. i teraz mam. samotność po rezygnacji kompletnie ze wszystkiego. nie potrafie myslec o niczym innym jak o tym, że jestem samotna w tej walce z rakiem. nie chce żadnego faceta, bo nie pozwole sobie na takie cierpienie jeszcze raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo ,że wszyscy kiedyś umrzemy,ale jeśli ktoś otrzymuje wyrok w postaci raka to albo walczy z nim i się udaje albo zmienia swoje życie aby dobrze umrzeć.A to czasami lepsze niż to popaprane nasze ziemskie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
uwierz w to ,tacy właśnie są ludzie, oni często są bardzo blisko ,jak nie ma kłopotów to wszystko jest ok. Trzeba być skończonym skurwysynem żeby być nieczułym na słowo rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Rak watroby... tak chciałabym żeby był ze mna z litości! bo jesli umarłabym miałabym przy sobie ukochanego człowieka a jeśli zyłabym dalej... sądzę że jeśli to wspólne cierpienie z przymusu by nas na nowo nie polaczyło odeszłabym sama... bo miałabym po co zyć... dla zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ot logika :o chce żeby był, ale jak przeżyje, to chce być sama :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Napisałam przecież że gdybym jakims cudem wyzdrowiała odeszłabym sama gdyby okazało się, że jednak nic z tego....nie da sie kogos trzymac na siłę bo prędzej czy później i tak peknie.... chodzi tylko o wsparcie, o cokolwiek....o chocby udawana miłość, że komus zależy żebym żyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
Kochanie potrzebujesz wparcia,tylko i aż tyle i wiem ze go nie masz,jest w tobie tylko zal i rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Nie wiem może ja jestem tylko jakas inna, ale gdyby mój były powiedział że ma raka byłabym przy nim do konca! rzuciłabym wszystko! zwłaszcza, że ktoś ma nowy związek1 gdybym po roku oczekiwała pomocy to fakt - nie miałabym prawa, ale po miesiącu! oszukiwał mnie od odawna chociaż za to powinien mi pomóc! za kłamstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
optyu ----> masz może jakies gg albo maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
ja bym przy tobie byla ale jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Możesz byc kobietą potrzebuję porozmawiac z kims normalnym i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
musiałabym sobie założyć jakieś anonimowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Może być anonimowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
to oki, poczekaj, jak załoze to dam znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marne prowo
pierdolisz od rzeczy.. prowokujesz.. zalosne;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
Bardzo chciałabym prowokować! nawet kurwa nie wiesz jak bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
jak sie zakłada konto bez danych osobowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
ale gg czy poczta email?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optyu
daj mi swoje gg, cienka jestem z tego, chłopak mi założy to sie odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraczała - umieram
4103265

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×