facet , którego uważałam za swojego przyjaciela...

z którym byłam w dobrych relacjach, nasza znajomość ukrywaliśmy bo on tak chciał zataił przede mną fakt , ze .... bedzie miał dziecko z żona , dowiedzialam sie przypadkiem , więc wkurzyłam się i zerwałam z nim znajomośc , bo powinien mi o tym powiedziec , a on na to , ze chce się ze mna dalej przyjaznić , o co chodzi?

nie miesci mi sie w glowie jak mógł mnie tak oszukać , nie powiedzieć o tak ważnej sprawie!! nie pochwalić się !

słusznie zrobiłaś jak zwykle zatajanie , nieszczerość ech...

skoro twierdzi , ze dziecko niby z miłosci , to nie rozumiem , dlaczego sie tym przede mną nie pochwalił?powinien być szczesliwy , a nie sciemniac , ze u niego nic sie nie dzieje i jeszcze gadać , ze to w niczym nie przeszkadza w naszej przyjazni , to za kogo on mnie ma? ale jestem w******na!!!!!! dupek

podnosze temat , fatalnie się z tym czuję ,potrzebuję z kims pogadać o tym..

ale w czym problem? jesli nazywasz go przyjaciem to masz na mysli zwykłą przyjaźń czy moze "przyjaciel od seksu i romansu"? bo to jest roznica. Jesli macie romans a on nic nie powiedział to mialas prawo sie wkurzyc i dobrze zrobilas, jesli to zwykły kumpel to moze warto sie zapytac dlaczego?

z którym byłam w dobrych relacjach, nasza znajomość ukrywaliśmy bo on tak chciał zataił przede mną fakt , ze .... bedzie miał dziecko z żona , dowiedzialam sie przypadkiem " co ciebie tak naprawde poruszyło ? fakt że ci nie powiedział o tym ? Czy to że ma żonę ?

Regres to , ze ma zone to wiedziałam , wczesniej czy pózniej wiedzialam , ze bedzie pewnie miał z nia dziecko , tylko to , ze nie powiedział o tym , ukrył , jakby to bylo cos wstydliwego, a przeciez powinien sie cieszyć i skoro bylismy "przyjaciółmi " to chyba powinien sie pochwalic , a na moje pytanie dlaczego to zataił ? nie odpowiedział ... milczy

a przeciez powinien sie cieszyć i skoro bylismy "przyjaciółmi " to chyba powinien sie pochwalic , a na moje pytanie dlaczego to zataił ? nie odpowiedział ... milczy " a nie wydaje ci się że dlatego nie powiedział ponieważ może to nie żadna przyjazn, może jestes kims więcej dla niego niz tylko koleżanką ? gdybam .... Twój układ z tym facetem to doskonała wizytówka że nie ma takiego czegos jak przyjażn między płciowa

Oczywiście, że nie ma. Poza tym co to za "przyjaźń", którą trzeba ukrywać.

nie odpowiedzialas mi na pytanie - to przyjaźń dla seksu czy przyjaźń jak miedzy bratem i siostra? przyjaciół sie nie ukrywa to po 1, po 2 skoro go kochasz to mu to powiedz a nie rób scen. Po 3 jesli robisz za jego kochankę to dobrze ze sie wkurwiłas - niech sie facet zajmie zona i dzieckiem a nie kobieta ktora nie rozumie słowa "przyjaźń"

jesli o to chodzi to miedzy nami nie bylo seksu ..

choć być może pewnie z biegiem czasu widziałby we mnie kochankę ... albo odskocznie od codzienności , albo chciał upiec dwie pieczenie na jednym ogniu , w kazdym razie cisz z jego strony.... na razie schował głowe w piasek i wiem tylko tyle , ze nie chce konczyć tej znajomości

Skoro to tylko przyjaciel, to co cie tak niby poruszyło? :o

to znaczy on nie chce , tylko tyle powiedzial...

a dziwisz sie? nie bylo seksu ale to nie jest przyjaźń tylko czekanie na seks, udawanie przyjaciela ktorym nie jest. Gdyby zależało muna Tobie to po 1 zostawiłby zone, po 2 nie ukrywał sie tak z tym wszystkim. Robiłaś za odskocznie, za przyszłą kochankę, on nie chce z tego rezygnowac bo pewnie malo ktora chce isc na taki układ. Ty sie dałaś porobić wiec dlaczego mialby z Ciebie zrezygnowac?

do zła zła! pewnie masz rację ! ta jego przyjażn to były pewnie pozory , dlatego nic innego nie pozostaje jak zakończyc tę znajomośc , co tez zrobiłam