Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilkaaaaaaaaa

już nie wiem co robić . ma to jeszcze sens?

Polecane posty

Gość lilkaaaaaaaaa

spotykam się z facetem od pół roku. ostatnio zaczęlismy byc razem . od tego czasu nam sie jednak ni układa. Jestem przez niego klebkiem nerwów , często płacze. on zajmuje sie jakimiś bezsensownymi zajęciami jak np skladanie starego auta mimo ,że ma 2 takie same stare. jest tak zmęczony ,że nasze życie seksualne sie ostatnio nie uklada. On często woli oglądac np film niż się kochać ,a niby taki zmeczony. Siedzi caly czas u mnie ,a woli siedzieć np na necie godzinami niż się do mnie przytulić ,albo gada z kolegami przez ten przez 5 gogdz. NIgdy nie wyłacza tel ciagle ktos do niego dzwoni nawet jak sie kochamy. Ciągle czas przecieka mu przez palce , je śniedanie np godzinę , nie umie sie nigdzie zebrać przez to często się kłocimy. Dzisiaj znowu nie mogłam spać z nerwów czuje się wykonczona. Wkurza mnie to ,że u kolegów np musi byc puntualnie ,a do mnie zawsze sie spóźnia. Ma to jeszcze jakiś sens? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko mówiąc
generalnie facet ma cie w dupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
i przy tym ma czesto irracjonalne zachowania np wstydzi sie moich koleżanek i nie pójdzie do kuchni dopóki ktoś tam jest. Ciągle by żarl ,a przydaloby mu sie trochę schudnąć. i żeby te jego zajęcia były ważne np by pracował ciagle w pracy to bym to zrozumiała, ale on np studiuje 2 kierunek zupelnie bezsensu mimo ,że ma już 30 lat. Tam znalazl sobie koleżków młodszych od niego o 10 lat. ja też zresztą jestem 9 lat młodsza od niego. Oni go ciagle ciągną na picie i przez to jest jeszcze bardziej wykonczony, nie ma dla mnie czasu, a ajk do mnie przyjdzie to czesto od razu zasypia bo już na nic innego nie ma siły..tłumacze mu ,żeby odpoczął to powiedział ,że odpocznie po śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
tzn to nie jest tak ja nie czuje zeby on mial mnie w dupie bo spotyakmy sie codziennie , w sumie codziennie kochamy mimo ,że on kiedys mogl czesciej i lepiej ten nasz seks wygladal. ale on po prostu chce wszytsko pogodzic jest przez too wiecznie wyczerpany. Ja już nie wiem co mam z nim zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
ten twój facet to jakaś mameja :-(...odpuść go sobie.Widać,że poczuł ,że nic nie zagraża waszemu związkowi...i zaczął być sobą-czyli strasznym pustakiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
zastnawiam sie dlaczego teraz po zrobieniu mu loda oddaje znacznie mniej spermy, moze jest zmeczony juz tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie cie ma
nie tłumacz go teraz ani siebie... sama pisałas ze jak jest u ciebie to na kompie siedzi..... co chciałas usłyszec? ze kocha cie mimo wszystko? moze i kocha ale ma cie juz w dupie bo cie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
no on nawet sam tak powiedzial że nareszcie czuje ,że juz nikt mu mnie nie odbierze bo jesteśmy razem. Poza tym nie dba już o swój wygląd jak kiedyś. Kiedyś zakladał eleganckie buty , plaszcz. a teraz? jeansy ,pomięta koszulka, brudne adidasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qvvarz
skad ja to znam. z tym, ze moj duzo pracuje i jest bardzo chetny jesli chodzi o pomoc kolegom. jest za nimi chyba bardzij niz za mna. sam mi kiedys powiedzial, ze kolegow ma i bedzie mial i jesli mi to przeszkadza to juz mam sama wybrac. koledzy go wyciagaja na picie nawet w ciagu tygodnia. odbija sie to nieraz na naszym pozyciu ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
generalnie to ja tez mamgo w dupie i od roku spotykam sie z jego ojcem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
i jesczez do tego jest STRASZNIE nie pozbierany. Np ja mus mówię ,że musimy sie śpieszyc bo musze wychodzić to on je śniadanie i przegląda net czyli je to śniadanie godzine ,a potem ma pretensje ,że go wyganiam i nie zdążył się wykąpać. Poza tym każde jego wyjście kończy się awantura bo inaczej nigdzie bysmy nie zdążyli na czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
no właśnie-czuje,że cię ma i nie musi się starać-...pokazał swoje oblicze...zastanów się czy zależy ci na byciu z takim gościem-czy chcesz żeby tak wyglądało twoje życie...czy o tym marzyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu jeszcze tochę czasu...
Trudno kogoś oceniać i tak od razu przekreślać. Na pewno w głębi siebie jest dobrym facetem. Postaraj się odciągnąć go od kolegów,choć trochę. Z doświadczenia wiem,że to pomaga. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
no dokładnie mojego tez czesto wyciagają , a myślę ,że facet 30-letni już nie powinien pic tak często jak jego koledzy co mają po 22 lata bo to jest jednak drobna różnica powinien już spoważnieć. Ostatnio przyszedł do mnie to od razu zaczął pisać smsy i gadac z kolega ktory mu sie zwierzał ,że dziewczyna go olewa ,a on ją tak bardzo kocha. Żeby mój miał tak samo...Poza tym robi wśród znajomych za darmowego taksówkarza, oni dzwonia ,a on jedzie bo musi podwieźć to tego to tamtego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
jeśli chcesz mu dać szansę-to pogadaj z nim poważnie...powiedz co ci przeszkadza i czego nie będziesz tolerować.Jak to opisujesz to myślę ,że ja bym nie wytrzymała...jak na swój wiek jest mało dojrzały-nie dużo od siebie wymaga :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
poza tym nie czuję ostatnio tego pożądania z jego strony co kiedyś . Kiedyś to dosłownie się na mnie rzucał.. No , a teraz to jest takie jakby wymuszone i nie tak fajne jak kiedys mimo ,że kochamy się codziennie.. wolałabym rzadziej ,a lepiej szczerze mówiąc. może to z tego jego zmeczenia ostatnio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
czy dobrze zrozumiałam,że jesteście ze sobą pół roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
tzn spotykamy się pół roku. Na poczatku nie umawialiśmy sie na nic zobowiązującego. A jesteśmy razem od jakiś 2 tyg bo się w sobie zakochialiśmy i od tego czasu wszystko sie psuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
tzn wcześniej tez taki byl , niepozbierany itd ,ale w dużo mniejszym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaa
no wtedy rzadziej sie widywaliśmy , teraz spotykamy sie codziennie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosh bo o taki jest
po to ludzie decydują się mieszkać razem, by się poznać więc już poznałaś - facet w codziennym życiu jest dupkiem i się nie nadaje rozstajemy się, bo niestety nie podobasz i się jako partner życiowy - oto rozwiązanie i nie miej złudzeń, że go zmienisz on właśnie taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×