moj maz ma duzego penisa a ja mam maly biust /

uwazam, ze atut faceta to duzy penis a kobiety biust no i skoro jedno ma sie czym pochwalic to oczekiwaloby pewnie od drugiej osoby tez? przeciez przystojny facet chce miec ladna laske nie wiem jak to powiedziec ale zeby wszystko gralo w lozku to uwazam ze powinna byc taka rownowaga facet ma sie czym pochwalic a panna nie ? to wtedy facet moze byc nei zadowolony

To wcale nie jest atut faceta. Gdy penis jest za duży nie jest w stanie wejść cały do pochwy, a zbliżenie sprawia kobiecie ból. Nie ważna jest wielkość ptaszka lecz jego filuterność. Mały biust tez nie jest żadnym kompleksem. W czasie ciąży może urosnąć nawet z A d o D, a potem zatrzymać się na C.

Ludzie czy wy naprawdę nie macie innych problemów?Tacy już się urodziliście!Akceptacja albo operacja!Proste i logiczne żadnych żali mi tu!

Skoro to dla Ciebie takie ważna, to zmień faceta na brzydkiego z małym fiutem.

Zamieńcie się.

Byloby gorzej, gdybys ty miala duzy biust, a on malego fiuta..

Twój maż...teraz juz sie starac i przejmowac nie muszisz ...hahahahaha a jak masz na serio z tym problem to se zrob plastyke cyckow i wsio...

do miska moj maz nie ma za duzego tylko duzego, jak dla mnie idealny rozmiar i zadnego bolu mi nie sprawia po porodzie C? tak sie sklada ze jestem po porodzie wczesniej jedrne A, moze male B a teraz sflaczałe A :P ja nie mowie tutaj o jakichs ogromnych kuta*ach tylko duzym ladnym penisie napewno takim zadna nie pogardzi i ja uwazam to za atut u faceta, bo skad niby te tematy "ocencie mojego penisa" albo "czemu jest tak malo duzych.." itp.. czytam jak kobiety sie zala na za male u swoich partnerow tak samo jak i faceci pisza na temat piersi .... moim zdaniem panie lubie duze tak samo jak i panowie wiec jedno obdarzone chojnie przez nature oczekiwaloby tez czegos dobrego od swojego partnera a operacje mam w planach tylko narazie nie mam kasy

hojnie ;) zaraz mnie zjada za ortografie

kurcze wpisuje inaczej ale widocznie zostalo to odebrane jako brzydkie slowo a mialam na mysli h o j n i e

kompleksy a nie pomyślałaś, że Twojemu facetowi podobają się Twoje małe piersi, nie pomyślałaś, że może mu to pasuje. A Ty traktujesz to jakoś tak kontraktowo - duży hooj na duże cyce. Chyba to nie na tym polega.

mam identycznie jak ty. Moj maz fajnego, duzego penisa a ja mam niestety male sflaczale po dwoch porodach cycki z rozstepami, wcaesniej mialam fajne B.... wiem co czujesz, nie pokazuje ich w swietle, seks tylko po ciemku, nie podobaja mi sie choc maz mowi ze sa fajne ale jednak nie moge mu uwierzyc, nie umiem

fajnie ze jest ktos kto mnie rozumie a do osoby wyzej, wiem ze moj maz chcialby zebym miala wieksze piersi a jesli nie to zeby chociaz byly takie jak przed porodem ;/

a tak cie kochałam:(

mój też ma dużego a ja mam maly biust i tak jak ktoś napisał duży fiut nie jest atutem.jeśli chodzi o mnie mam akurat tyłozgiecie macicy i boli mnie gdy robily to od tyłu czy na jeźdzca ,pozycja na stojąco od tyłu też nie jest dla mnie za miła także chłopaki nie wszystkie lubią duże .

Walnąłeś to z mojej strony www.hairy.dzs.pl koleś

ej szanowna kolezanko, ja mam 23cm, 17.5 obwodu, chodzilem 4 lata z panna z biustem A i bylo wspaniale. dzikuska niesamowita, dawala rade analnie, no i w ogole byla fajna panna poza lozkiem tez :) dla mnie najwazniejsze zeby kobieta byla ze tak powiem informatycznie - kompatybilna :) aby figura, wzrost, waga, styl nawet chodzenia, no i wlasnie piersi, tylek tworzyly atrakcyjna, kuszaca calosc, a nie na sile ze ma miec cycki 75dd :) to byloby bez sensu :) usmiechu duzo i duzo radosci z zycia zycze :)