co byscie zrobili na moim miejscu?

maz wlasnei wyjechal na miesiac za granice i uwaza ze cos trzeba zrobic bo mama jest w beznadziejnej sytuacji z ejdnej strony uwaza ze moze sie przeprowadzic do ans a z drugiej ma nerwa na ojca, zastanawiamy sie wogole nad wyjazdem za granice z rodzina o matka by mogla zostac

a możesz ci chodzi rente mamy co?>

to mieszkanie rodzice mi dali bo siostrze dali kase i sie wyprowadzili do tego malego domku , moj ojcice zawsz chcial mieszkac na peryferiach , ale narazie nie jest to mieszkanei na mnei zapisane, kontakt z ojcem utrudniony, ja anwe t sie nie napraszam bo mam komornika na glowie i sama nei wiem co robic, jedyne wyjscie to wyjazd w choere z tzego kraju

mama ma emeryture i co ja na tym skorzystam, przeciez na jedzenie to aj wydaje 1500, czynszu mam 550 za prad 250 , kablowka 120 itp wiec mamy kasa to sie na wiele nei przyda, maz zarabia dobrze, ja mam tez prace

a czemu masz komornika?

skoro maż dobrze zarabia ,ty masz prace to po co chcecie wyjeżdżać. znacie jezyki jakieś. myślisz,ze za granica to pieniądze na ulicy leżą? Pomyślałaś o dzieciach,są teraz w trudnym wieku