Co robicie ze starym chlebem ?

Mi jest zawsze szkoda wyrzucać chleba, którego nie zjedliśmy. Mam jakiś taki wyniesiony z dzieciństwa szacunek do chleba. Pęka mi serce za kazdym razem jak musze wyrzucić stary chlebek. A Wy ?

Mozesz dac do siatki i rozwiesic na klatce albo dokarmic nim zwierzeta np ptaszki.

albo nawet zrobic z tego "bulke" tarta

ja daje sąsiadom ktorzy maja gospodarstwo nigdy nie wyrzucam chleba

Po prostu nie kupuj w nadmiarze. Ja wolę mieć w zanadrzu na wypadek nagłego braku jakiś trwały chrupki chleb. Ale zdarza się niestety, że chleb zaczyna pleśnieć. Wtedy daję ptakom - jest jeszcze na tyle świeży, że im nie szkodzi

mój mąż ma jakieś ale w tym względzie, ale skoro wyrzucamy stare wędliny czy sery, to chleb również

A ja nie mam problemu z wyrzuceniem chelba.Zostanie,to wyrzuce do smieci.NIe rozumiem co ludzie z tym chlebem,oby nie wyrzucac. Przeceiz nieraz wyrzuca sie bardziej wartosciowe pokarmy,np.nie dojedzony obiad (gulasz z łopatki,ziemniaki,surowka)i jakos nikt nie przejmuje sie tym,ze takie jedzienie wyladuje w koszu.

tylko po co wyrzucac skoro mozna nakramic ptaki albo kaczki

IWRFB>>>>postaram sie wyjasnic :) nie ma problemu z wyrzuceniem kotleta kielbasy czy innych resztek :) ale chleb ....to taki nasz narodowy symbol i ludzie maja dla niego wiecej szacunku :) widzialas nie raz dlaczego na wszelkiego rodzaju fetach wita sie gosci chlebem i sola....wlasnie dlatego :) to symbol a nie tylko cos co mozna posmarowac i wszamac ....

kupuje tyle, żeby nie trzeba było wyrzucać

Dajemy sąsiadom do kur :P

a ona juz dalej wie co z tym zrobic :p robi z tego zarelko dla zwierzat w gospodarstwie :)

susze i robie bulke tarta. Myslicie ze bukla tarta jest tylko z bulek?:D o swieta naiwnosci, na przemial ida cale zwroty ze sklepow nieraz zaplesniale, bulki, chleb, bez roznicy.

Ja np.w domu mam zawsze papierową torbę do której wrzucamy stary chleb-bez foli-wisi sobie na grzejniku w kuchni a gdy zbierze się go więcej to wynosimy na śmieci,ale nie wrzucamy do kontenera tylko stawiamy obok.Ludzie biorą sobie ten suchy chleb dla zwierząt.

u mnie w domu się też nie wyrzuca ...zresztą mój mąż ma uraz na tym punkcie że jedzenia się nie wyrzuca ...zawsze można jak się więcej kupi zamrozić ...tak samo z większą ilością nagotowanego jedzenia ....z czerstwego chleba można np zrobić pyszne grzanki

dokarmiam,kaszki,labedzie,robie chleb pieczony z czosnkiem,daje znajomemu ktory ma konie:) nie wyrzucilabym nigdy do smieci

tez szkoda mi wyrzucac i albo daje tesciowej dla kur albo suszony miele na bulke tarta, dodaje do mielonych... Na kolacje lubie tez taki chleb z przed 2 dni usmażyć na patelni, potrzeć czosnkiem i wcinac ;) Dobry tez jest taki czerstwy chleb moczony w jajku i smazony na patelni

A mi kabel USB nie musisz mi wyjasniac z tym chelbem,bo mam duzo,duzo lat iw iem jaki zwyczaj panuje w Polsce co do chleba.Smieszy mnie tylko włąsnie ten zwyczaj,bo inne pozywienie laduje w koszu i jakos nikt nie martwi sie tym,a jak ktos wyrzuci chleb to od razu raban,ze jak to mozna chleb wyrzucac...

czasem robie w nadmiarze grzanki i daje do puszki a potem mam do zupy np czosnkowej

Ja też mam z tym problem. Jak mi coś zostaje (chociaż staram się kupować ilości " w sam raz") to daję zwierzaczkom :)

Jak widzę,mamy wpojone coś wspólnego :-)Szacunek do chleba...według mnie to bardzo pozytywna zasada...."do kraju tego,gdzie kruszynę chleba podnoszą przez uszanowanie...."-tak mi się ten wiersz przypomniał.:-)

moja teściowa (katoliczka bardzo wierząca) doradziła mi , że jak mi się chleb zapleśni to nie wyrzucać do śmieci tylko spalić w piecu. Ja generalnie mam zawsze poł chleba zamrożonego w zamrażarce - tak na wypadek , żeby nigdy nie brakło. Kupuję tylko tyle ile zjemy a jak widzę że mamy za dużo bo np byliśmy u teściów na kolacji to zaraz wkładam kawałek do zamrażarki. Potem taki odmrożony smakuje jak świeży :)

Aby nie wyrzucac chleba czy bułek wystarczy zakupiony podzielic i włozyc do zamrazalnika,.potem wyjmowac w razie potrzerby,szybko odtaja.

Ja zamrażam jak mam dużo kupionego, tak jak ktoś tu już wspomniał. Chleb mi nigdy się nie psuje.

zamrozonego wczesniej chleba ;) Jak go pozniej odmrazacie?

na kotlety chlebowe. smazona cebulka, mleko, chleb, sol, pieprz, jakis sos i proste danie gotowe

U nas w domu też nie wyrzuca się chleba. Dla wielu ludzi chleb to podstawa życia... nie stać ich na gulasze, kiełbasy, czy inne "luksusy". To, że teraz mamy pieniądze i możemy traktować chleb tylko jako dodatek nie znaczy, że tak będzie zawsze. Wszystko się może zdarzyć... w ciągu kilku minut można stracić dobrze płatną pracę i trzeba będzie utrzymać rodzinę z zasiłku... i co wtedy? Okaże się, że chleb, którego teraz nie szanujemy, będzie naszym jedynym pożywieniem! My zawozimy chleb do babci na wieś, ale wielu mieszkańców naszego miasta zawiesza woreczki ze "starym" chlebem na kontenerze lub trzepaku na podwórku i są osoby zbierające te woreczki. Są to ludzie z okolicznych wiosek, którzy mają zwierzątka i chętnie dokarmiają je naszymi resztkami :)

u mnie jest i zawsze bylo tak ze suchy chleb,albo jakis niedojedzony wrzucamy do reklamowki i jak juz bedzie duzo to zanosi sie do smietnika ale nie wrzuca do kubla,tylko stawia obok to wtedy go zabieraja ci co potrzebuja wlasnie na jakieg gospodarstwa...co jakis czas tez taki chleb zawozimy do rodziny na wies i oni karmia swoje zwierzeta tym chlebem.

mozesz wyciagac z zamrazalki i zostawic na blacie kuchennym ,a jeszcze lepiejn jak go podgrzejesz pozniej w piekarniku jak juz jest prawie rozmrozony ,smakuje jak swiezy

dodam, że nigdy nie wyrzacamy kiełbasy czy sera jak tu pisze poprzedniczka :O Zawsze kupuję tyle ile trzeba i czasem też mam wędlinę zamrożoną. Nigdy bym nie wyrzuciła zywności do kosza. TYLE LUDZI GŁODUJE NA ŚWIECIE !!!! Ludzie zacznijcie robić rozsądne zapasy zywności. Po co wyrzucać pieniądze do kosza?? NIEROZUMIEM TEGO NIESTETY :O :O :O :O