Jestem młody, przystojny, intrygujący i bardzo sekswony. Dlatego...

To już wiem dlaczego jesteś sam:) szukaj ładnej i takiej co potrafi dwa zdania poprawnie wypowiedzieć i oczywiście umie gotować, dla ciebie wystarczy byś był szczęsliwy;)

W epoce globalizmu rzeczywiscie kryterium okolic można chyba trochę zweryfikować. Zaś młody (duchem) też masz prawo się czuć!

Śladu sarkazmu, Nieprzyzwoicie. Mogę sobie na to pozwolić...

E nie, Lawinia, umiejętności kuchenne jak najbardziej brane, ale widzisz, koleżanko, ja sobie czasami lubię podyskutować z kobietą - np. o Dostojewskim. :)

a nic, szczęśliwa dzisiaj jestem, to się cieszę ze szczęścia innych :)

Właśnie dlatego, Luśka, napisałem, że w okolicach Przemyśla. :)

"Ja jestem jedynie częściowo idealny." Pewnie jak każdy facet, czyli gdzieś tak w 20% początkowych procentach. :P

A kogo, Goś, Ty tutaj widzisz szczęśliwego oprócz siebie?

Owszem, tylko przemyśl 100 razy czy będzie to dobrze odebrane przez kobiety. W końcu tylko o to chodzi, o przypodobanie się aby znaleźć tę odpowiednią. Szczerość , bycie sobą, naturalność - A kysz!!

Każda która ma maturę o Dostojewskim porozmawia:)

pokaż nam tu swoje zdjęcie

Złośliwa jesteś Luśka. Dlaczego? Przecież nic złego Ci nie zrobiłem? Skąd wiesz, że zaledwie 20% a nie np. 85%?

Wzięłam Ciebie za szczęśliwego po Twoich "opisie" tematu czyli: młody, przystojny, intrygujący etc". Nikt by raczej nie napisał o sobie takich samych pozytywnych cech:P

Ale jak wrócisz z pracy zmęczony do domu to ja już widzę te dyskusje;)

Tak Ci się tylko wydaje, Lawinia. Żyjemy w czasach, kiedy na maturze z literatury trzeba się wykazać znajomością kluczy a nie samodzielnie napisać esej na temat przewrotnej natury człowieka na podstawie "Biesów"...

pokaz nam tu swoje zdjecie

Spieszę Cię poinformować, że ja jestem ogromnie szczery i prostolinijny. Zapytaj zresztą o to Luśkę. :)

Luśka stare przysłowie pszczół mówi: Masz tyle lat na ile się czujesz. Uwaga "młody (duchem) też masz prawo się czuć!" jest w stosunku do Psełdo o tyle nietrafiona, że to prawo nadał sobie o wiele wcześniej sam i z bardzo wdzięcznym efektem. za co jestem dlań pełen podziwu od dawna. Podziel moje zdanie w tym zakresie jak na przyjaciółkę kafeteryjną przystało.... :)

Wesoly Romek... http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

Oj tam, normalnie próbuję wyrównywać bilans złośliwości, żeby zmniejszyć Twoją przewagę. To nie znaczy, ze coś złego mi zrobiłeś.

Nie jest tak, Lawinia, że dzień w dzień się dyskutuje o Dostojewskim tak samo, jak nie koniecznie co wieczór puszcza sobie człowiek Tetralogię, Ryszarda Wagnera...

No fakt, ja zdawalam jeszcze starą maturę, nie wiem co sę eraz dzieje:) W takim razie powodzenia, bo będzie cięzko chyba znaleśc:)

Tyle tylko, Luśka, że ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie potrafię być osobnikiem złośliwym... Nie pozwala mi na to moja prostoduszność.

Jestem pełen otuchy, Lawinia. Sama widzisz, że sporo się dzieje i przy takim ruchu moje poszukiwania wnet przyniosą określony efekt.

Lawinia a zdalas? Bo po tym "znalesc" to tak nie bardzo widac :/

Ale tu wesoło:)Jestem w wieku twoim szukający kogoś miłego:)A tak to czemu jesteś sam?Bo jak czytam kobiety lecą na takich jak ty.

"i z bardzo wdzięcznym efektem. za co jestem dlań pełen podziwu od dawna.' Penie, ze podzielam. ;) W końcu przegrałam tutaj przy nim niejedną godzinę życia, więc co innego mogę mówić, żeby nie na swoją niekorzyść. ;-)

Do kobiet. pozdrawiam Cię :)

Widzisz, Luśka, wreszcie znalazła się jedna koleżanka w moim wieku. :) Serce roście...

"Tyle tylko, Luśka, że ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie potrafię być osobnikiem złośliwym..." Będziesz miał wielki nos, chcesz tego?