Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fryderykowa

SZUKAM MAM OŚMIOLATKÓW

Polecane posty

Gość fryderykowa

Jak w temacie ,chcę porozmawiać o wychowaniu,troskach ,radościach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Ja mam siedmiolatka. Może być? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka po bretońsku
tez mam siedmiolatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryderykowa
Witam wszystkie mamy naszych pociech.Mój synek ma 8 lat ,chodzi do pierwszej klasy,jest cudownym dzieckiem ,pogodnym ,uśmiechniętym.Generalnie nie mam z Nim kłopotów ,ale życie jest teraz tak zwariowane że każdego dnia boję się czy "coś " mi nie wyskoczy.Mieszkamy w dużym mieście,kompletnie sami bez babci ,mamy itd .Ciężko jest to wszystko pogodzić ,no ale jakoś dajemy radę .Jest jena sprawa nad którą pracuję u syna -asertywność,w żaden sposób nie mogę Go nauczyć ze czasami trzeba powiedzieć -nie. Drogie mamy chętnie pogawędziłabym np. na takie tematy ,co dwie głowy to nie jedna .Zajrzę później ,muszę lecieć zrobić obiadek ,i dziękuję wszystkim zainteresowanym za odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mUmmma
Ja mam dwóćh synów 8 lat i 5 miesięcy :) Starszy syn chodzi do 2 klasy... naszym głównym problemem jest brak czasu, prowadzimy firmę i mały też daje czasem popalić... w szkole u naszego syna, bardzo duzo zadają, w zeszłym roku, tzn w 1 klasie, potrafiłąm z nim 4 godziny lekcje odrabiać, w tym roku niestety nie moge poświęcić mu tyle czasu :( trochę, boję się, że to się odbije na jego ocenach- szczególnie, że on nie należy do zbyt odpowiedzialnych.... ....co do mówienia NIE - mom zdaniem nauczy się z czasem...pamiętam jak mój syn w 1 klasie wrzucił do puszki 20 zł (całotygodniowe kieszonkowe) bo jakieś dziewczynki zbierały na coś tam i poprosiły, a on nie umiał odmówić....oczywiście nie daliśmy mu nastepnych pieniążków i powiedzielismy, że teraz do końca tygodnie nie kupi sobie nic w sklepiku, skoro wolał wrzucić wszystkie pieniązki do puszki, to musi ponieść konsekwencje - szybko się nauczył, że nie było warto :P teraz co najwyżej 2zł wrzuci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryderykowa
podnoszę i zapraszam do pogawędki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryderykowa
wszyscy są już dorośli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooo
mUmma-----aleś syna nauczyła.Teraz wie,że nie warto pomagać i sie dzielic:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×