Co grozi studentowi za podrobienie podpisow w indeksie? Wie ktos moze?

to samo co za każde inne fałszerstwo -sprawa karna

a co może wyrzucenie z uczelni i zakaz wstępu do innych szkół wyższych

wywalenie z uczelni z wilczym biletem i sprawa w sądzie za fałszerstwo

u mnie kiedys wyrzucili 3 studentow za to z wilczym biletem, dodatkowo umiesci ta informacje z imionami i nazwiskami oraz z ktorego roku i grupy byli na tablicach informacyjnych

Z art. 270 kk od 3 miesięcy do 5 lat paki :)

wpakowałaś się dziewczyno :(

ufff, mocna sprawa. wlasnie sie u nas na uczelni wydalo, ze pewna osoba podrobila kilka podpisow, odniosla indeks do dziekanatu i zaliczyla rok. ale i tak sprawa wyplynela po tyg, bo wykladowca poszedl nieswiadomie z protokolem, a tam mu mowia, ze dany student ma juz ocenę.

nie, to nie ja , ja juz jestem po studiach, ale znam tę osobe i sadze, ze to byl szczyt glupoty i desperacji.

heh, ludzie to naiwne są :/

w zawiasach

Niewątpliwie właściciel indexu ma przejebane.

u mnie laske przylapali, miala zdane wszystkie egzaminy, ale nie chcialo sie jej szukac wykladowciw, zeby zrobili wpisy i pofalszowala, dzisiaj moze "szczycic" sie tytulem licencjata tejze szkoly GOWNO jej zrobili, bo nie chcieli zlej reklamy sobie robic, zorientowaly sie panie w dziekanacie, to byl 4 albo 5 semestr, pokreslily caly indeks, anulowaly WSZYTSKIE wpisy, nie dociekajac juz ktore falszywe, ktore nie, dziewczyna musiala uzupelniac od pierwszego roku, niektorych wykladowcow juz nie bylo, miala spotkanie z dziekanem, na ktorym dowiedziala sie ze nic nie zrobia jej, ale do czasu, kiedy ktorys z wykladowcow nie bedzie ja chcial indywidualnie oskarzyc, oni jako szkola przymkneli oko, ale gdyby ktorykolwiek z wykladowcow sie zorientowal, nawet ten, ktorego nie podrobila mialaby przechlapane i odpowiedzialnosc jak powyzej

rozliczony? Niezłą fuszerkę panie w dziekanacie odrabiają :D

dokladnie o tym pomyslalam, niezle olewaczki, to po co są protokoły.

widze ze tu jest troche studentow albo ludzi studiujących.. bo temat taki noo.. to zadam pytanko... musze napisac prace semestralną.. myśle ze czas sie juz za to wziąć.. Moze mi ktoś powiedziec jak sie za to zabrac ?? Od czego zacząć na co zwrócić uwagę.. ?? Bede bardzo wdzieczna

Rozumiem,ze rozważamy sytuacje,w której zostajemy przyłapani:)hehe Wiec tak..Komisja Dyscyplinarna która znajduje sie na kazdej uczelni...I teraz tak zalezy na jakich *** tafisz w komisji...choc przypuszcza,ze przy tego typu sprawie znajdzie sie mało osób ktore beda chcialy Cie usprawiedliwic i wybronic:/W najlepszym wypadku chyba tylko relegowanie z uczelni,w najgorszym sprawa w sądzie...

poczekam na rozwoj wypadkow, nie moge sie nadziwic naiwnosci tej osoby.