AMSTAF alias PITBULL- pieszczoch czy morderca?

Rybko, co do Twojej wypowiedzi \"Wszystko zależy od warunków, w jakich pies jest wychowywany.\" Naprawdę sądzisz że geny nie mają nic do tego? Znasz jakieś wyniki badań na ten temat?

Alez Wy mnie przerazacie!!!!!!!! Jak mozna tak spokojnie podchodzic do sprawy!! Amstaffy i wszystkie psy typu bull (nic z bullą papieską :o) są NIEBEZPIECZNE!!!!!!!! traktownie sprawy w ten sposób nadal bedzie doprowdzac do ludzkiego nieszcęscia......

Ja swoje, Ty swoje - kobiety, naprawdę nie potrafisz przeczytać tego, co do Ciebie piszę? Przecież piszę wyraźnie (tak mi się przynajmniej wydaje), że to, jak się pies będzie zachowywał, zależy od tego, jak został wychowany i z jakiej hodowli został wzięty. Sorry, ale jeśli nie masz zaufania do własnego psa, którego wychowujesz od małego, to natychmiast go oddaj. To tak, jakbyś miała dziecko, które wychowujesz, a jednocześnie bała się, że pewnego dnia odrąbie Ci głowę siekierą - no, bo nie można być pewnym do końca tego, co drzemie w stworzeniu, prawda? Zaczynam podejrzewać, że jesteś Iwosią... :-P End of discussion RzW

A tak sobie a muzom.. właściciele tych medialnych przypadków im ufali taki grzeczny i kochny.. nie wiemy co sie stałao.Generalizownie i przesada prawdzie nie służy ale może dzięki tamu ktoś zacznie egzekwowac juz istniejace prawo. Nie jest najgorsze jeżeli chodzi o te sprawy.

\"Generalizownie i przesada prawdzie nie służy ale może dzięki tamu ktoś zacznie egzekwowac juz istniejace prawo. Nie jest najgorsze jeżeli chodzi o te sprawy.\" O... właśnie...

Na poczatek chcialabym pozdrowic Rybke zwana Wanda :) Ciesze sie, ze istnieja na tym swiecie PRAWDZIWIE rozsadne milosniczki psow, a nie tylko z nazwy... :( Dzieki za przytoczenie cytatu z ksiazki Kucharskiego - chyba sie znal na tym, co pisal?! A moze wszyscy, badajacy doglebnie te rase, to polglowki, nie majacy pojecia o czym tak naprawde pisza pozniej w swoich ksiazkach?! W takim wypadku sadze, ze nasza \"Rozsadna milosniczka bulli\" powinna ich czym predzej uswiadomic, zeby biedacy nie trwali w ciemnocie... A jesli chodzi o moj charakter, to nie narzekam - a to, ze mam zaufanie do swojego psa, to wynik wielu elementow - wiec nie musisz Milosniczko trzymac za mnie kciukow - jak sie suczki nie umialo wychowac, to trzeba bylo z nia na spacerek w kagancu wychodzic...(pisalas, ze warczala wczesniej na Twoje dzieci...musisz byc bardzo mloda mama, poniewaz analiza stylu Twoich wypowiedzi wskazuje mi na dosc mlody wiek - skladnia, pisownia itp. itd. swiadcza, ze jestes dopiero na etapie zdobywania zyciowego doswiadczenia...:) Poza tym momentami Twoj wulgaryzm mnie poraza...) Mysle, ze moge ufac swojemu amstaffowi - sprawdzalismy jego rodowod, charakter przodkow - a mozna, bo nie sa to psy anonimowe lecz znane w srodowisku. Hodowca, od ktorego mamy naszego psiaka byl tam na miejscu, skad pochodzi ojciec - widzial naocznie, jak sie tam sprawy maja - sam ma w domu jedna suke, ktora byla dopuszczana w swoim zyciu jedynie dwa razy - moj pies pochodzi z tego pierwszego miotu. Znalam wczesniej suczke, bo przychodzila ze swoim panem do nas wczesniej do domu...taka amstaffia ciapa, ma bardzo cieply charakter, jedynie w stosunku do kotow i drobiu wykazuje sklonnosci mordercze :) - ale jak wiadomo, amstaff to rowniez terrier w nazwie - wiec to nie przypadek, polowanie ma we krwi...W kazdym razie suczka nie byla nigdy agresywna wobec ludzi - jak urodzily sie szczeniaki, poszlismy je zaraz obejrzec, jeszcze takie slepe chomiczki byly :) Balam sie podejsc, bo malo mnie znala, a wiadomo, ze wszystkie samice po urodzeniu maja silny instynkt obronny, gdy w gre wchodza ich male....i wyobrazcie sobie panstwo, ze nawet nie warknela na mnie, kiedy bralam malenstwa na rece...A mowia, ze matka ma ogromny wplyw na uksztaltowanie charakteru szczeniat w pierwszych tygodniach... Kolejny przyklad - z tego samego miotu zostal w naszym miescie jeszcze jeden amstaff - braciszek naszego...Coz, niestety trafil w zupelnie inne rece i zostal wychowany na psiego bandyte...mialam okazje widziec go wielokrotnie i boje sie podejsc, bo warczy na nieznajomych juz z odleglosci metra...:( A jest po tych samych rodzicach!!! Mam wiec naoczny dowod, jak wielkie znaczenie ma wlasciwe wychowanie psa od szczeniaka... Poza tym jestesmy uwaznymi wlascicielami - nie puszczamy psa luzem, bez opieki - kontrolujemy jego kontakty z otoczeniem. W koncu jestesmy za niego odpowiedzialni, wiec nie wykrecamy sie od tego (dla kontrastu mieszka w naszym poblizu malzenstwo posiadajace goldena...na spacery wybiega bez smyczy i kaganca, bo jego pan twierdzi, ze to taka lagodna i uwielbiajaca zabawe rasa...taaaa...juz kilkakrotnie pobrudzil mi lapami ciuchy, hamujac rozbieg na mojej osobie...a wlasciciel widzac moje \"lekkie\" niezadowolenie z takiej nadmiernej poufalosci ze strony obcego mi psa, smial sie tylko i zapewnial mnie, ze on tak z nadmiernej milosci do swiata...:( a ja to mam w d...I wszyscy sasiedzi twierdza zgodnie, ze to nie moj pies stanowi zagrozenie dla ich dzieci - zwlaszcza, kiedy widza, jak jest prowadzony, ale wlasnie ten nad wymiar \"rozkoszny\" golden, ktory zaloze sie, ze dominuje w domu i jest szefem stada...no, ale golden przy dobrych ukladach moze nikogo nie zagryzie...co najwyzej staranuje kiedys, powodujac lekkie obrazenia...) Co do PZK, to w tym przypadku przyznaje, ze moze jestem troche naiwna -mimo, ze wiem doskonale jakie tam przekrety odchodza, sami bylismy swiadkami w zeszlym roku w Nowym Saczu, pani sedzina \"od amstaffow\" wyraznie faworyzowala psy z okolicznych hodowli... W tym punkcie z zalem sie musze zgodzic z Milosniczka - bo nie jest tak, jakbym to chciala widziec...Niestety, jestem niepoprawna marzycielka i chcialabym uparcie wierzyc, ze sa jeszcze na nim uczciwi ludzie...A poniewaz nie jestem z policji i nikomu nie udowodnilam ewidentnej winy, nie bede na nikogo z gory wydawac wyrokow... Mialam na mysli hodowle, ktore sama jakos tam znam.

Mialam na mysli swiat oczywiscie :) - staram sie przekonywac sama siebie, ze sa jeszcze na nim normalni, madrzy, uczciwi ludzie - a nie tylko same szuje i kanalie...

Hmm.. i kto tu kogo oczernia... hmmm.. no cóż... pozostawię to ocenie innych... Co do wieku..a wiesz miło mi..odmlodziłaś mnie tak z 10 lat ... extra.. niestety Tyi reszta forumowiczów.. mojąnieskładność.. muszą mi wybaczyć.. gdyz jestem tylką technokratką ... niestety... do poligloty mi daleko.... Gdybyś uwaznie poczytała moje wczesniejsze posty wiedziałabyś, żemam jako takie dośw. z psami..naprawde wielu ras od okołohmm..15- 20 lat nawet...I.. amstaffka swoim zachowaniem mnie niemile rozczarowała.... Sama twierdzisz, że masz psa cały czas pod kontrolą, więc jak to jest ufasz mu, czy nie?? A co do książek, tak jak wcześniej napisałąm :każda sroczka swój ogonek chwali...... Jeszcze raz dziękuje za ujęcie mi lat.. ;) :)

acha!!a co do wulgaryzmów.. proponuję lekturę P. Kopalińskiego, co to wulgaryzm??? i radzęuważniejsze czytanie postów... nie wybiórcze... bo to chyba.... Oowieczka nzwała mnie przygłupią..... ale moze się mylę....:)

Właściwie to nie rozumiem.... dlaczego Panie : owieczka i nawrócona sa tak oburzone( uderz w stół , nozyczki się odezwą....taaaa..) Od samego początku pisałam , mam psa, kocham ją , chowałam jak inne psy w domu z dziecmi itd. Nie uśpiłam , bo nie miałam serca, a prawda jest , że dzieci conajmniej nie znoszą... Hmmm.. I nie rozumiem skąd takie oburzenie?? Oowwieczka nie ma dzieci, a TY Nawrócona masz?? Jeśli tak , możemy dyskutować, jesli nie... no cóż......

Poczytałam..... dzieci nie masz.....bez obrazy... lepiej żeby sie tera w Twoim zyciu maluch nie pojawił... I.. bądź konsekwentna w wypowiedziach..... ufasz, ale unikasz konfrontacji zinnymi psami.... Hmmm.... Ufasz, ale na \"wybieg\"jeździsz w ,... odosobnione miejsca : TO TWOJE WYPOWIEDZI.......... nic dodać, nic ująć...........(str. chyba 20-ta...)

Bo jak to mowia: \"przezorny zawsze ubezpieczony\" a \"Licho nie spi!\"...Postepujemy tak z naszym piesem nie dlatego, ze obawiamy sie, iz ktoregos dnia niespodziewanie kogos zaatakuje, ale dla wlasnego swietego spokoju (szanujemy rowniez spokoj innych) - wiec nie mam i nie mialam nigdy ochoty na przekonywanie innych na sile do amstaffow - jak widze, ze ktos ma opory i sie boi, to nie namawiam do glaskania wbrew woli! Tylko po to, zeby pokazac innym, udowodnic, ze nie maja do konca racji w ocenie... Ja wiem, co wiem - a inni maja prawo do odmiennych opinii :) Stworzylam ten topik, bo chcialam spotkac ludzi (nie tylko wlascicieli amstaffow), ktorzy kochaja, rozumieja psy i chca sie dzielic swoja radoscia z posiadania takiego przyjaciela w domu. I nie twierdze (nigdzie tak nie pisalam), ze jestem ekspertem w temacie - mowie jedynie w imieniu swojego psa - jego rozumiem, natomiast sama nadal nie mam zaufania do obcych psow - mysle, ze to normalne. Dlatego nie moze byc mowy o oburzeniu - rozumiem Was i opinie tu przytaczane - macie prawo tak myslec. Chodzi tylko o to, ze nie lubie z kolei, jak ktos mnie na sile probuje przekonac, ze moj pies, to natural born killer i kiedys zagryzie mnie, moje nienarodzone dzieci czy reszte rodziny...Byc moze, moj wybor, moja rodzina :) Ja wiem, ze to malo prawdopodobne - natomiast reczyc za reszte psow nie zamierzam! A z tym wiekiem, to musze wierzyc Ci na slowo - i nadal mam swoje watpliwosci, ale to szczegol...Internet ma to do siebie, ze mozna powiedziec wszystkim, co sie tylko chce - i tak nie sprawdze Twojej metryki ;) Co do wulgaryzmow, to Kopalinski moze sobie twierdzic, co chce (zreszta madry koles :P) w tym przypadku - ale nawet ironiczne stwierdzenie o \"robieniu psom laski\" napawa mnie lekkim obrzydzeniem - ja w kazdym razie nie posluzylabym sie za nic takim stwierdzeniem...stad moje wnioski...Nawracac Cie jednak w tym wzgledzie nie zamierzam (ani tym bardziej pouczac) - Twoj jezyk, Twoja sprawa...:)

hmmm... upsss... więc Ty przypuszczasz, że to moja wypowiedź.....????? No sorry, ale sądziłam że to jasne, że to ktoś podszył się podemnie. Taaa... pozwoliłam sobie na jedna taka wypowiedź, a potem przestałam... No powmyśl.. i zauważ... że wtedy nick był jeszcze pomarańczowy.... OK. POWIEM JASNO: KTOŚ SIĘ PODSZYŁ!!!!

eJ!! nAWRÓCONA!! MIAŁAM cIĘ ZA BARDZIEJ INTELIGENTNĄ....Wyjechałam z jednym takim ....powiedzonkiem, a Ty od razu, że to ja... Poczytaj inne topiki, zobaczysz,jak tam się podszywają.... tylko nikt nie bierze tego na serio......No... okazuje się, że ktoś bierze.... Co do wulgaryzmów.. ppomijając tę jedna wypowiedź, jak mniemam tylko przez ciebie przypisana mnie, nigdy, nikogo nie obraziłam w tym topiku...Natomiast Ty i Twoja hmm... no Owieczka juz kilka razy (przygłupisata, kanalia i szuja : owszem właśnie TO sa inwektywy!!!!) i takie sformuowania nie stawiaja was, jako właściecieli w najlepszym świetle... Zgonię, to jednak na brak okszesania zwiazny .... z młodym wiekiem, bowiem jestem przekonana, że to Ty jesteś znaaacznie młodsza odemnie....................

Zbyt pewna siebie, nieokszesana, brak logicznych wypowiedzi, niekonsekwentna.... Cóż dodać....nienarodzone dzieci..... dodam ,że amstaffy są bardzo zazdrosnymi psami, zazdrosnymi o właścicieli..... a dzieci wymagaja dużo uwagi i miłości.... Karność, ma znać swoje miejsce w satdzie..... zaraz , zaraz ktoś napisał, że pakuje się pod kołdrę i śpi na łóżku właściciela...... Taaa.... narazie ma 2.. no 2i pół roku.... Jednak .. trzymam kciuki....... I.... nie opieraj sięna swoim przeczuciu, bo najwyraxniej intujcji dobrej nie masz.... Ujęłaś mi lat..... (pudło ;)) Wypowiedź jakiegoś małolata wzięłaś za moją (a wystarczyłoporównać z reszta wypowiedzi.... ) Tak więc...intuicję i przezcucie masz zawodne......

Nawrocona swietnie sobie radzisz! :) Tym razem to ja nie moge Cie wesprzec - chroniczny brak czasu :( A do Rozsadnej - wlasnie zdalam sobie sprawe (badz mi sie wydaje), ze oceniasz cala rase na podsawie swoje (dodam zle wychowanej) suki. Jak narazie to ty sie tutaj ciagle unosisz i ja i Nawrocona po prostu piszemy to co wiemy :). A swoja droga nie podoba mi sie, ze na nasze ukochane forum wdarly sie tak nie przyjemne posty i (nie mowie o wszystkich) krzykacze :( Pozdrawiam i do napisania! :)

Hej Oowieczka ;) Nie ma sie czym przejmowac - wystarczy ignorowac...my tu jestesmy od zawsze i zawsze byc mozemy, jesli bedziemy chcialy - a inni byli...a teraz ich nie ma...panta rei... Po ostatnich przeczytanych wypowiedziach dotarlo jasno z kim tu mamy do czynienia, szkoda moich slow na osoby tego typu...:( Rozsadna....jak to powiedzial kiedys Bogus Linda:\"nie chce mi sie z toba gadac...\" Zreszta, ja sie boje psychopatow, a najgorsi sa ci grasujacy w necie...dlatego od tej pory nie rozmawiam z nieznajomymi w sieci... Nie wiem kim jestes, a twoje slowa mnie nie napawaja zaufaniem - mozesz byc kimkolwiek, kto cie tam wie? Oowieczka - odezwe sie jeszcze do Ciebie :D Do napisania!

szkoda, że w polu "pseudonim" nie da się użyć cudzysłowów :-) Strasznie Cię dużo na tym topiku. Bardzo dużo innym radzisz, "proponujesz", negujesz, wymądrzasz się, atakujesz, ironizujesz, wyzywasz. Ciekawe, skąd się to bierze. A właściwie - nie, nieciekawe. Nie bardzo mam prawo wypowiadać się za innych, ale mam wrażenie, że nie jesteś na tym topiku mile widziana. Oczywiście, nikt nie może Ci zabronić tu wchodzić. Niektórzy ludzie nie rozumieją aluzji, ani nie przyjmują do wiadomości otwartych komunikatów. Cóż, tak to bywa...

acha!! juz jestem z samego rańca...... alez mi was żal.... o!! i własnie sie dowiedziałam, że jestem psychopatką... Wczesniej , czy póxniej ktoś tu zajrzy i oceni kto kogo obraża.... taaa... Hmm.. no i jak zwykle na logiczne argumenty... nikt.. zadna z was nic nie odpowiedziała.... I to nie ja osadzam ATS, to wy z uporem maniaka je bronicie......Tylko dokad... Ja wiem co mam, a wy nadal jak .... a szkoda gadać.... ja nadal nikogo nie będę obrazać.....

dobra dobra cisza na sali..... .... to o czym dzis mowimy :D???

;-) Pewnie o Amstafach. Fajne pieski, ładne i sympatyczne.

kazdy jest slodki puki polowy twarzy nie zje ;)

a skad... przecie to kochane pieski!! jedna normallna sie odezwała, to juz ja wykasowali!! a Ty kucyk nier rób błędów!!, bo tez cię skasują!!!! Precz z mordercami dzieci!!!

Tak, gorsze są tylko krwiożercze ŚWISTAKI!!! Dlaczego o tym media milczą? Kolejna zmowa masonerii!!!!

Możliwość podglądania adresów IP wpisujących się osób daje ciekawy temat do przemyśleń :P

Ty mod. nie bądź taka cwana!!!!

Pozdrawiam wszystkich (na razie jeszcze) bez wyjątku. Zwłaszcza Nawróconą i Oowieczkę. :-) Rozsadną też, bo chyba jest jej to szczególnie potrzebne. Życzę pogody ducha, RzW

Do Modratorki N!! Ale przeciez to Oowieczka nazwała mnie głupią!! od poczatku biłam sie w pierś!! od samego poczatku, mówiłam,że psy ,że amstaffy sa dla dzieci niebezpieczne!! Ani raz nie urzyłam inwektywy!! Ja natomiast dowiedziałam się, że jestem psychopatka, szują, kanalia i przyglupią!! Na poczatku wyrazałam , tylkoswoja opinie i opisywałam dośw, nikogo nie obraziłam ani raz!!

pozdrawiam Wandę, i .. chyle czoła [przd tak pogodna i wyrozumiałą osóbką...

niech ona stąd już idzie... :-(