czy cierpicie z powodu biedy?

Jak to po co?Bym z czasem mogła się zrealizować zawodowo a także duchowo.Ja pracy fizycznej wykonywać nie będę,ale boli mnie to,że będę musiała zrezygnować z dzieci

apsztyfikantka naprawdę to nie na pewno :-) wiec pisz razem a nie osobno :-) osobo wykształcona i robiaca kariere miedzynarodowa .

No to w końcu chcesz się realizować zawodowo czy żeby Cię facet utrzymywał? A może będziesz charytatywnie robić?

przeciez to jest zalosne, dziewczyna zaklada temat o biedzie a mowi, ze pracowac to ona nie bedzie...

autorko co ty pierdolisz..utrzymuje cie chlopak i jeszcze uwazasz go kurwa za nieudacznik aSAMA RUSZ DUPE IDIOTKO! nie no to musi byc prowokacjao:o

Bo nie ma sensu....

śmiesznota z ciebie serio , śmiesznota hahaha , ja język polski słysze raz na rok , wogóle mi nie potrzebny , uczę sie w jęz angielskim , ale fajan jestes no barzdo fajna bauahaha, może napisz do redakcji kafe zeby cie zatrudnili jako korektora błędów

nie wierze, ze sa tak glupie kobiety

a ja wierze że sa , jest mnóstwo niezaradnych bab , szczegolnie tu na kafe , siedza przed kompem a 3/4 z nich marzy aby zajsc w ciąze , te wszystkie teamty o stranakach ,. ich męzowie maja ich dosyc bo musza je utzrymywac i jeszcze dzieci

Więc kobieto puknij sie w głowę....Ja pracować fizycznie niebędę... Ojojoj ksieżniczka się wielka znalazła. jak głód do miski zajrzy to na kasę do biedronki:))) Lub gdy facet pójdzie po rozum do głowy. Bo jej chodzi o to że powinien utrzymywać tylko biedny jakiś Puknij się w czólko idiotko skończona. Ale masz nasrane w głowie

no moze i sa takie ale dla mnie to jej poglady i na warunki kafeteryjne sa patologiczne

autorko życie w biedzie to koszmar musi być, zero przyjemności i tylko ciągłe przeliczanie na co wystarczy a na co nie....ja bym tak nie umiała,,sama pracuję, ale to facet w związku powinien zarabiać i zarabia na fajne życie,,facet powinien a kobieta może...:)

"ale to facet w związku powinien zarabiać i zarabia na fajne życie,,facet powinien a kobieta może..." czyli rozumiem, ze bez faceta jadla bys chleb z maslem a o wakacjach mogla bys zapomniec... rzeczywiscie jest sie czym chwalic wcale mi nie zal takich kobiet jak ty ktore bez faceta spadaja na dno...

faktycznie załamania można dostać czytając to wszystko ale raczej z powodu zawyżonego poczucia własnej wartości co poniektórych panien. Ukończone studia niekoniecznie muszą potwierdzać geniusz danej osoby. Ja np. nie ukończyłam studiów właśnie z powodu biedy i niby mogłabym narzekać jak to źle bo z taką pamięcią i iq powinnam już doktorat mieć... ale nie każdego stać na to by być utrzymanką faceta lub mieć bogatych rodziców jak się jest np. sierotą. Ja wolałam wszystko robić samemu i jestem szczęśliwa z tego powodu bo może kiedyś poznam faceta, którego naprawdę pokocham i on mnie także... a dla dzieci to kobieta także powinna zarabiać bo co zrobi jak mąż w wypadku umrze ?