Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama trzylatki

Co trzylatek umieć powienien?

Polecane posty

Gość mama trzylatki

Mam 2 i pół letnią córkę. Zastanawiam się co taki trzylatek potrafić powinien? Moja córka : zna wszystkie kolory łącznie z różowy fioletowym, srebrnym itd i bezbłędnie je rozpoznaje potrafi pić z kubeczka i posługiwać się sztućcami, choć nieraz jedzenie znajdzie się obok talerza, ale rzadko. Umie liczyć do 2 a reszty się uczymy. Nie wiem dlaczego zawsze zapomina że po dwa jest trzy i od razu przechodzi do cztery potrafi sama założyć buty, spodnie i majtki za to nie potrafi bluzki, ani skarpetek sama korzysta z nocnika i próbuje się sama podcierać choć nie zawsze się to udaje. Zana wierszyki i piosenki ale nie chce śpiewać ani recytować musi mieć wybitnie dobry humor mówi pełnymi zdaniami Zapytana co jest na obrazku ładnie opowiada całą historyjkę. Co potrafią wsze trzy latki? Ale tak z ręką na sercu a nie po to żeby wyszło ze są lepsze niż inne. Napiszcie uczciwie co potrafią bo chciałabym mniej więcej porównać czego mojej jeszcze brakuje i nad tym popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
mój nie zna wszystkich kolorów tylko podstawowe, niebieski czerwony zielony zolty, czasem myli:) liczy do 8 czasem omija:) je ale nie uzywa noza tylko sam widelec z kubka pije ale woli z butelki takiej ze słomką, nie potrafi kolorowac kolorowanego ani nic namalowac kredką, raczej robi tą kredką "gryzmoły" nawet na kolorowankach, nie potrafi dobrze złapać kredki mimo ze mu pokazuje, a dzieci z jego przedkoszla potrafią w miarę ładnie pokolorować kolorowanke, mówi całymi zdaniami, czasem przekręca słowa, mówi np. wstawamy zamiast wstajemy i tak codziennie mimo ze go poprawiam co rano:) wierszyki uczy się w przedzkoli w 1 dzien, ale nie bardzo chce je powtarzac w domu, musi mieć dobry dzien zeby je móiwć w domu:) cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
moja również nie umie rysować ani malować. Robi gryzmoły po kartce albo kolorowance. Jak jej dam kredki to się nimi bawi jak lalkami. Układa z nich rodzimy- mama kredka tata kredka i dzieci kredki. Wcale nie chce rysować. Za to uwielbia się bawić plasteliną i farbkami. Nie wiem skąd ta niechęć do kredek. Chyba dlatego, ze potem nie ma co sprzątać a po plastelinie czy farbach jest sporo do sprzątania. wyrazy też czasem przekręca ale ją poprawiam. Jak nie wie jak się odmienia poprawnie to nieraz wychodzą śmieszne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja trzylatka umie
mieszkamy w Hiszpanii, więc ma wprowadzone dwa języki jednocześnie i czasm miesza słówka w jednym zdaniu, ale mówi już całymi zdaniami liczy do 10 po hiszpańsku i do 5 po polsku, koloy zna też wszystkie (srebrny, szary, złoty, czerwony, żółty, niebieski, zielony, biały, czarny, fioletowy, różowy, brązowy, pomarańczowy) i nie myli ich wcale nożem nie umie jeść zupełnie, ja jej kroje wszystko, ale za to widelcem i łyżką sobie radzi dobrze i rzadko jej cos wypada śpiewa bardzo ładnie rusyje sama ludzi z głowa, oczami, uśmiechem, rękami i nogami, rysuje zwierzęta pamietając o szczegółach - cztery nogi, ogon, garby u wielbłąda (chociaż oczywiście to tylko kreski i kółka na razie) mnóstwo nóg u pająka kolorować lubi bardzo, ale nie wychodzi jej to za dobrze, lepiej rysowanie a z rzeczy których nei było jeszcze tutaj to uczę ją grac w różne dry: układa domino, znajduje obrazki w grze pamięciowej no i ostatnio bardzo się interesuje literkami - umie już napisać M, A, E, I, P i O (chpociaż przy E czasem stawia za dużo kresek, hihi) i zna te literki i kilka innych których jeszcze nie umie napisać tylko rozpoznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
cd:) robi sam siusiu w przedszkolu ale na siedząco, w domu musze go posadzic bo nie sięga na kibelek, papieru toaletowego sam nie umie uzyc:) myje sam rece i buzie po kazdym jedzeniu umie sie sam ubrac z wyjątkiem bluzki, rekawiczek, bluzy, "czyta" z pamięci swoją ulubioną bajke o kupusiu puchatku- dokładnie słowo w słowo, wygląda jakby czytał ale on zna ją na pamięc na spacerze w koncu potrafi isc za ręke pół godziny i nie ucieka- z tym mielismy problem do wrzesnia tego roku zawsze uciekał, a teraz ładnie idzie a szczęscie:) dodam ze 3latka skonczy za tydzien:) tyle umie mój 3latek, a ile umieć powinien to nie mam pojecia:) apropo kolorów, oglądamy wczoraj ksiazeczke i mamy kolor szary, dziecko mówi szary jak słoń, szary jak myszka a ja pytam co jeszcze może byc szare? a on na to: "szaro, buro i ponuro mamy za oknem":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
Mój 3-latek potrafi dość sporo. Zna masę wierszyków i piosenek - chętnie je mówi przy każdej okazji, ale to głównie za sprawą przedszkola, gdzie zrobił się taki bardziej otwarty na innych ludzi i dzieci. Liczy do 16, zna bardzo duzo kolorów, potrafi wskazać wszystkie literki alfabetu, ładnie koloruje (to też nabyl w przedszkolu), ładnie mówi całymi zdaniami, choc przyznam, ze czasem ma problem z odmienianiem plci np po obudzeniu mowi "wyspałam się" :) sam chodzi do wc (nigdy nie korzystal z nocnika). Potrafi ubrac majtki, bluzke i sweterek. Przy skarpetach i butach jest mega wrzask :) Niestety duzo pije i w nocy jeszcze zakladam mu pieluszke. Budzi się na siku, ale czasem zdarza się, ze nie zdarzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
ale czasem mozna poczytac co robią inne dzieci:) w podobnym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA JAK KAZDA INNA
Dzieci nie dojrzewają w tym samym tempie, poza tym – jak my wszyscy – różnią się od siebie umiejętnościami i talentami, nie ma więc sensu nieustannie ich porównywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
ale czasem własnie warto zobaczyc róznice, jak przegapiłam gdzieś "naukę" rysowania kredkami, dopiero jak zobaczyłam w przedszkolu ze kazde dziecko w miare ładnie pokolorowało malowanke zwróciłam uwage jak moje dziecko łapie kredke, i okazało się ze łapie ją w pięść, sam by sie mógł nie nauczyc do 6lat, a dzieki temu porównaniu zaczęłam mu pokazywać jak łapać i łapie coraz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
byłam na wywiadówce wychowawczyni narzekała na nasze dzieci że oglądają okropne bajki w domu [są to dzieci z drugiej kl.podstawowej]narzekała na pokemnony,atomówki itd itd.chwaliła się że jej syn [2 lata ma ] ogląda tylko bajki które ona mu wybierze tzn. bolek i lolek,reksio wędrówki pyzy.nie mogłam jej juz słuchać wypaliłam w końcu żeby tak głupio nie mówiła bo jak mój syn miał 2 latka to też oglądał te baki na które mu pozwalałam ale teraz ma swój rozum i lubi inne baki co mam go do kaloryfera przywiązać czy w ogóle mu nie pozwalać oglądać bajek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA JAK KAZDA INNA
do: mamatrzylatka333 twoja sprawa. Ja w takiej sytuacji rozmawiam z przedszkolanka aby zwrocila uwage czy tak jest zanim bede dziedku kredke wciskac bo inne dzieci rysuja. Zreszta jesli dziecko widzac inne dzieci np rysujac samo rysowac nie chce, to jest to glebszy watek niz tylko - to ja bede dziecku dawac kredke zeby tez rysowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
campari34 --> Ja wątpię, zeby jakiekolwiek dziecko w tym wieku chciało jeszcze oglądać Bolka i Lolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
jeśli ktoś nie ma nic do napisania w tym temacie to proponuje przenieść się na jakieś "mądre" a mój ominąć. Ja doskonale wiem, ze każde dziecko rozwija się po swojemu ale chcę wiedzieć jak rozwijają się inne dzieci. Moje dziecko do przedszkola nie chodzi i nie mam pojęcia jak dają sobie rade jej rówieśnicy, a ciężko mi zaczepiać mamy w sklepie i pytać co ich dzieci potrafią więc pytam tutaj z czystej ciekawości. Jeśli dziecko chodzi do przedszkola albo ma kontakt z rówieśnikami to widać jak wypada na tle tej grupy i czy z abardzo nie odbiega od normy. Ja nie mam możliwości sprawdzenia tego i mieć nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA JAK KAZDA INNA
mama trzylatki ale ja nie rozumiem po co chcesz to wiedziec??? kazdy wychowuje dziecko po swojemu wiec jesli chcesz dobrego wzoru to zapytaj pedagoga a nie obce mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
ale moje dziecko chętnie rysuje, ja jemu tej kredki nie wciskam, tylko robiliśmy to żadko i jakos przegapiłam to że on nie potrafi dobrze złapać kredki, przecież nie każe mu na siłe rysowac:) gdybym do tej pory nie pokazała mu jak trzymać widelec też by nie umiał pewnie go dobrze złapac, dlaczego mam rozmawiać o tym z przedszkolanką? ona ma na głowie 10 dzieci a ja 1:)i to moje więc wole mu sama pokazać jak trzymać tą kredke niz liczyc na przedszkole:)chociaż tam duuuzo sie juz nauczył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
mama trzylatki --> A nie chciałabyś posłać córeczki do przedszkola? Czy poprostu coś stoi na przeszkodzie? Ja też lubię poczytać co inne dzieci potrafią, wtedy mogę nad tym popracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
DRAACENIA no właśnie to mówiłam tej nauczycielce ale ona wie lepiej bo jej syn ma 2 latka i ogląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jakaś Pani
Przedszkolanka się wypowie ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
do mama jak kazda inna> skoro nie rozumiesz tego tematu to po co zabierasz głos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
a skąd ja mam wziąć pedagoga? Pytam inne mamy i wyciągam z tego jakąś średnią. mamo trzylatka moja córcia ładnie trzyma kredkę ale po prostu nie lubi rysować tym samym pisać. I to mnie bardzo martwi bo będę miała z nią problemy bo pewnie nie będzie chciała pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
campari34 --> To śmieszne porównywać 2-letnie dziecko do takiego, które jest już w 2 klasie podstawówki, ja bym to co ona powiedziała potraktowała z przymrużeniem oka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA JAK KAZDA INNA
zabieram glos bo takiem mam prawo i probuje zrozumiec to co dla nie jest niezrozumiale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
bardzo bym chciała, ale są różne przeszkody długo by pisać i dziecko pójdzie dopiero do zerówki. Wcześniej będzie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
A ja mam jeszcze pytanie do mam 3-letnich dzieci, które uczęszczają do przedszkola. Czy Wasze maluchy pracują na kartach pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
czepiasz sie mojego błędu ortograficznego? lepiej zastanów sie czy ty jesteś nieomylna i zobacz jak sama budujesz zdania!!! cyt: "zabieram glos bo takiem mam prawo i probuje zrozumiec to co dla nie jest niezrozumiale"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ( w grudniu skończy 3,5) "specjalizuje "się;) w zwierzętach. Potrafi nazwać wszystkie włącznie z tymi mniej znanymi (przynajmniej nazwy) jak np guziec, kameleon oraz zna wiele nazw dinozaurów. Z kolorami ma problem tzn rozróżnia podstawowe ale też je czasami myli. Umie liczyć do 10, liter nie zna . Ubiera się zupełnie sam i tu potrzebuje ewentualnie pomocy jak otwór w swetrze czy bluzie jest za mały i ciężko przechodzi przez głowę. Świetnie posługuje się widelcem i łyżką , noża mu nie daję. Ładnie maluje i coraz konkretniej rysuje tzn już nie są to mazgaje (to zasługa przedszkola). Umie grać w gry planszowe typu chińczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
drogie mamusie jeśli wasze dzieci załatwiają się już do toalety to jak to robią? stają na jakimś stołeczku? Moja córka okropnie się boi. Ma chyba lęk wysokości bo bardzo boi się wychodzić na stołeczek a jak już ją posadzę na toalecie to trzyma się kurczowo i płacze, że zaraz spadnie. Dlatego tak długo aż nie dostanie nóżkami do ziemi będzie korzystać z nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×