pdlaczego prostytutki trafiaja dobrze?

Mam dwie kolezanki które były prostytutkami. I tam w burdelu poznały przyszłych mężów. Obydwie wyszły za mąż za bogatych facetów. I żyją jak pączki w maśle. Gdzie tu sprawiedliwość?

no wiesz masz jedny wybór

nie mam wyjścia bo dziwka nie chce być a poza tym mam męża

Wcale sie nie dziwię, po prostu facet wie że ona już nic gorszego nie może zrobić, a może być tylko lepsza, wiedzą o sobie wszystko, nie mają tajemnic, wspólne zło jednoczy, poza tym pewnie jest zadbana i wie co to kobiecość

taaa... ja tez mam kolezanki, ktore maja dzieci z klientami, wyszły za mąz.. ale: - jedna mąz wysłał spowrotem do burdelu jak stracił prace i pieniazki sie skonczyly...(bez komentarza) - drugą notorycznie zdradza z prostytutkami.. Wierzysz w to, ze burdecholik nagle zrezygnuje z chodzenia do burdelu? Ja nie! Wierzysz ,ze jak bedzie zle, on jej tego nie wypomni..? Wierzysz w to co piszesz? Ze zyja jak pączki w masle? Ze są szczęsliwe? Pieniadz szczescia nie daje.

no masz raczje

Ja mam taka kolezankę. Ma mase kasy ale.. No własnie. Co jakiś czas jest wypominanie skad ja zabrał. Jest pilnowanie na każdym kroku. Jest mieszkanie w klatce ze złota. A że są zadbane i wypielęgnowane? masa innych kobiet też.

wiesz, ale nie kazdą kobietę stac na zabiegi w spa, dermobrazacje, mezoterapie, solarium, zawsze świeze tipsy, fryzjera.. Nie kazda kobieta normalnie pracujaca ma na to czas, nie kazda normalna kobieta pilnuje diety, nie kazda normalna kobieta zakłda na codzien fajna bielizne w komplecie. Pamietam jak kiedys pojechałam do pary, zrobili sobie malą imprezkę z koksem i whisky.. pamietam ,ze dziewczyna owila ,ze pracuje w agencji reklamowej, a wiec niezle zarabia, mieszkanie bardzo stylowe a.. miała brudne pięty, z polcentymetrowym złuszczajacym sie naskorkiem, majtki białe bawełniane, pełne.. Mysle, ze naprawde stac by było ja na zrobienie stop u manikirzystki, skoro stac ja na koks.

regulamin tłoczni win--Piszesz,ze prostytutki wychodza za bogatych facetow ktorzy byli ich klientami.Owszem,moze tak byc,ale zauwaz,ze normalny,szanujacy sie facet nie wexmie za zone dziwki.To sa faceci z marginesu,maja kase,ale z przekretow,sa po prostu na bakier z prawem.

I taka dziwka nie ma duzo do gadania w małzenstwie,traktopwana jest źle chociaz tego nie widac i o tym nie mowi.

Nie zgadzam sie, ze mezami prostytutek są gangsterzy czy ludzie majacy pieniadze z przekretow. czesto sa to faceci po przejsciach, z rozwodem i dziecmi na karku.. ludzie na stanowiskach, ludzie medialni..przykaład Pazura.. Ale zgadzam sie z tym, iż takie dziweczyny nie mają łatwo, i ten pączek w masle(czyli pieniadze) to tylko na zewnatrz widac. W srodku taka kobieta jest zgorzkniala. Ja zawsze bylam przeciwna spoufalaniu sie z klientem, bo klient to tylko klient, on płaci za sex i powinno tak zostac.

Z kilku powodów między innymi: Mają w czym wybrać, dopasowują do swojego charakteru, do swojej muszelki mustanga, urodę, etc.... Najważniejsze, że nabierają praktyki w tym zawodzie wiedzą jak facetowi zrobić dobrze, który będzie szalał za taka kizią z burdelu.

Purpurowaaa Łza to Pzura ozenił sie z kurwą ktora pracowała w burdelu??/

Weronika P. pracowała oficjalnie jako tancerka w nocnym klubie gdzies w trojmiescie, ale ja wiem jak wygląda taka praca.. ;-D

facet kurwy nie zechce

Mają większe pole wyboru, bo ich przyszli mężowie dopasowują się do i muszelek, są hojni w dawaniu kasy i oprzyrządowaniu, a ty jak masz to zbadać mając wielką niewiadomą . Logiczne, że mają większy wybór. Czyli jaki wniosek trzeba podjąć pracę i przyjemność w takim przybytku.

Od kiedy tipsy są oznaką statusu społecznego? a fakt, że Twoja klientka Purpuro miała zaniedbane stopy nie świadczy o braku kasy, a prędzej o niechlujstwie tej osoby. A poza tym - dlaczego miała się starać ładnie wyglądać dla Ciebie? To był raczej Twój obowiązek, bo koksiara płaciła, nie odwrotnie.

Koci jak zwykle, jak zwykle , jak zwykle nic nie zrozumiałaś!!! MOja wypowiedz była odpowiedzia na stwierdzenie , ze nie tylko prostytutki są zadbane i wypielęgnowane, ze zwykłe kobiety też!!! A przykład jaki przytoczyłam wskazuje na to , ze nienajbiedniejsza dziewczyna pracujaca w agencji reklamowej miala brudne pięty i bawełniane majty. Przeciez stac ja na zadbanie o siebie. Nie zadbała- czemu??? Bo dla niej to nie istotne, ma gdzies jakie ma majty na sobie ... Koci daje Ci ostatnie ostrzezenie.. Nie przypierdalaj się wiecej do mnie , bo obśmieje każdą twoja głupote na forum.

autorkę topiku przepraszam za spam, jaki tu uprawiam a Ciebie Purpuro, to co piszesz będę z upodobaniem ścigać. To Ty pierwsza mnie wkurzyłaś. Wlazłaś tam, gdzie nikt Cię nie prosił, musiałam czytać Twoje wypociny, kompletne bzdury "na każdy temat", więc teraz mam alergię już na sam nick, a co dopiero słowa. A z podkreślaniem głupot uważaj, bo Ty czynisz ich 10 razy tyle, co ja.

"nie każdego stać na (...) świeże tipsy" już tłumaczę - tipsy to symbol tandety, nie zadbania to raz, a dwa - napisałaś że pojechałaś do pary, w której kobieta była pracownicą agencji REKLAMOWEJ. Czyli jeśl status wskazywał by na to, że powinna mieć ładne stopy i bieliznę. A nie miała. tłumaczenie numer dwa - to Ty miałaś się starać i ładnie wyglądać. Ona najwidoczniej miała to w d...

Koci to ścigaj dziecinko- byle z sensem... :-D czytaj , czytaj, czytaj... a jak już przeczytasz to przespij sie z odpowiedzią, bo byle przypierdalanie sie , by tylko sie przypierdolić jest poprostu dziecinne i śmieszne.

a ty dalej nic nie rozumiesz, ech... nie chce mi sie tlumaczyc sensu mojej wypowiedzi tłuczkowi.

Och, dziecinko! Nie chce Ci się? A to coś nowego. W innym miejscu kafe od dwóch lat z przerwami "nawracasz"maluczkich :-D aaaa! Rozumiem. Tu jest za mała widownia. Gwiazda nie może rozbłysnąć.

Nie bede sie zniżać do poziomu prehistorycznego gówna i powiem Ci Dobranoc.

Dałaś się sprowokować i pokazłaś klasę. Brawo! ...wcale Ci nie życzę dobrej nocy

Nie zyczysz mi dobrej nocy..? UUU.. to ty zła kobieta jesteś.. buhahahaaaaaaaaa.......

Ktoś tu spodziewał się w odpowiedzi wulgarnego bluzgu? Cóż, zawiodłam. Nie jestem Twoją koleżanką, inaczej reaguję.

dziewczyna jesteś, a tu proszę, wyżywasz się na warszawskiej Fryne i na dodatek obiecujesz robić to w przyszłości, i to z wielkim upodobaniem.

Poczciwa? ;-) hm, być może. Ale do czasu. Lecz kiedy kropla przeleje kielich wyłazi ze mnie złośliwa cholera :-D

Koci to dzieciaczek -wredniaczek, narobilałam jej na glana i smierdzi nawet przez neta. Niech się wyżywa, oby z użyciem szarych komorek, jesli je ma. Wszystko jest gównem.. poza moczem oczywiście. P.s. Ja tak mało czytam kaffe, tak mało mam na to czasu , mam swoj swiat, życie, prace i jestem szczęsliwa.. ze to przypierdalanie sie dla samego przypierdalania olewam ciepłym moczem.. DzieciacZki zajmijcie się własnym zyciem, bo cudze zycie jest cudze i nie warto zyc cudzym zyciem.