Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość regulamin tłoczni win

pdlaczego prostytutki trafiaja dobrze?

Polecane posty

Gość ciekawe jak
nie myślę o alfonsach w koszulach z plastiku, myślę o dziewczynie, która siebie traktuje jak przedmiot do kupienia, która pozwala obcemu mężczyźnie przekraczać granicę dotyku , musisz wtedy wyłączyć mechanizmy w głowie . Cięzko być prostytutką , to bardzo zmienia psychikę- no i fakt , że jest się do kupienia. Tak , wiem , że wielu facetów zakochuje się w prostytutkach- bo chcieliby miec komplet-seks + zakochana dziewczyna i kręci ich niedostępność tej sfery u tych kobiet. ale większośc mężczyzn podnieca się faktem że za pieniądze można miec władzę nad ciałem kobiety... z drugiej strony, na krótką mete i dla kobiety może być podniecające to , ze jest prostytutką..często myślę o tych dziewczynach gdy jadę i widzę je na poboczach dróg, zastanawiam się , gdzie sie myją i że im chyba zimno..do dupy robota, czy w drogim hotelu czy na ulicy...wyniszcza nie tyle ciało co ducha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jak.. Musiałabyś choć jeden dzień przezyc , zobaczyć czy pisząc w ten sposob masz rację, bo nie wiesz co czuje prostytutka ja to przezyłam i wyszłam z tego bez szwanku, nie nadszarpnęło nic mojej psychiki. Większość Panow kożystających nie traktuje dziewczyn przedmiotowo, czesto bywało bez sexu, poprostu mile towarzystwo, rozmowa, ciepło ktorego nie zaznaje na codzień. Co z tego, ze muszą zapłacic- muząi bo takie są reguły, ale Oni nie traktują takich spotkan na zasadzie kupna towaru, a dziewczyna nie mui być mila, ma byc sobą.Wystarczy!!! Sa też młodzi gniewni, koguciki... pyskują, są butni, traktują dziewczyne jak lalkę do pompowania, bo u nich nie jest to bzykanie a pompowanie, ci zazwyczaj nawet nie umią uprawiać sexu, pompują i pompują...i mają przewaznie mniej niż 25lat. Glatego czesto dziewczyny w ogloszeniach piszą , ze zapraszają Panow po 30-tce. Ja takich nie przyjmowałam, bo nie musaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
wiesz Purpurowa, ta profesja istnieje , odkąd istnieje ludzka społecznosc- ale przyznasz sama, że jest to życie pozbawione wszelkich złudzen... ciepło za pieniądze jest ciepłem sztucznym , cieszę się , naprawdę że wyszłaś z tego bez szwanku oby każda prostytutka mogła tak o sobie powiedzieć... i zapomnieć o tych, którzy w miłej atmosferze i bez seksu kładli pieniądze na stół...może dramatyzuję , ale chyba nie do konca to jest to o czym marzą dziewczynki(choc ja w okresie dorastania marzyłam bo seks jawił mi się jako superprzyjemność- ale i o gwałtach w fantazjach się marzy...a jak jest- lepiej nie wiedzieć). Prostytuowanie jest gwałtem na własnej duszy...gdyby było inaczej nadal byś to robiła...czemu tego nie robisz Purpurowa skoro to takie jest fajne....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
domyślam się i nie myśl , że jestem świętą cnotką co sie oburza na prostytutki lub nimi gardzi. Ja po prostu nie chciałabym , by ludzie dawali się poniewierać. Ale wiem, że życie nie zawsze jest takie, jakbyśmy chcieli by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. Nie jestem zbyt dużym autorytetem w tych sprawach. Powiem nawet, że wyjście do burdelu jest moim zdaniem trochę uwłaczające dla faceta ale niedawno byłem tam... służbowo :-) No nie szło się wykręcić :) Jak laska przyszła to zaczęliśmy rozmawiać (tylko rozmawiać) i była to bardzo miło spędzona godzinka w moim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniewierać.. powiadasz? Osobiście znam przedstawicielki innych zawodów dające poniewierac sie swoim szefom czy starszym kolegom z pracy, by nie stracić ciepłej posadki. Co powiesz o fali w wojsku? Wracając do prostytucji... dziewczyny decydują się na takie zycie świadomie, nikt nimi nie poniewiera. Nikt do niczego nie zmusza, decydują się wiedząc na czym ta praca polega. I albo lubią spotkania towarzyskie połączone z sexem, bo mają taką naturę, albo chcą tak jak ja zarobić na realizację celow i rzucić to w diabły. Spotkanie zaczyna się od uzgodnienia warunkow, jesli coś dziewczynie nie pasuje nie musi sie zgadzać, jesli wyglad człowieka jest średni- dziekuje sie mu, jesli jest pijany, naćpany również.. Nie znając realiow tego światka- nie dziwię się, ze standardy przedstawiane przez media biorą gorę.. Tak naprawdę to moze 1/4 z tego jest prawdą, reszta jest podrasowana na potrzeby publiczności. Bo przecież jak mozna napisać prawdę, jesli od lat piszę się nieprawdę, po co psuć wizerunek brudnej , naćpanej , zdołowanej psychicznie na granicy wytrzymałosci złej kobiety..prostytutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
wiem , że nie nie wszystkie prostytutki wyglądają jak ta przeurocza aktorka (zapomniałam nazwiska) ucharakteryzowana na zdzirę w dramacie "Monster" ale 1/4 to bardzo bardzo dużo -za dużo o....1/4. Moim zdaniem oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupoty
Purpuro czy ty sama się nauczyłaś fachu czy też otrzymałaś jakieś staranne wykształcenie :P Chodzi mi o to że umiejętności które zdobyłaś w pracy są bezcenne i można je z powodzeniem stosować w domu. Seks z kobietą która naprawdę wie co facetowi sprawia przyjemność musi być fantastyczny. Mówiłaś o tipsach i majtach z bawełny :P Niestety zgadzam się z tobą. Kobiety często nie wiedzą że odrobina szminki czy też prowokacyjne ciuszki mogą dla faceta wiele znaczyć. Nie mówię tu o tym że tylko prostytutki wiedzą co robić albo co gorsza tylko one o siebie dbają. Chodzi mi tylko o to że przynajmniej znaczna część panien zdobyła poziom mistrzowski. Wiedzą co zrobić żeby zawładnąć facetem. Zatem zamiast obrażać się na dziwki ,prostytutki czy kurwy (obrażać jest łatwo) uczcie się od nich bo wiedzę mają olbrzymią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolarroles
też uważam, że normalny mężczyzna nie weźmie za żone prostytutki, a jeśli taki cud się zdarzy myslę, że w kłotni wypomni to. No cóż powiem tylko tyle, że mój były tez odszedł w ku...wą poznaną w burddelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropek.. no i po co ta ironia? Ja od prawie 2 lat nie jestem prostytutką, a zawsze mam zrobione paznokcie i wypielęgnoawne dlonie.Nie umiem już inaczej. Ba , pójdzcie sobie do urzędu, sądu.. zawsze te panie mają zadbane dłonie, ale jak czsami zdarzy mi sie przejechac metrem.. pożal sie Boże!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragile22
Purpurowa, przestań dzielic kobiety na zadbane dziwki i niezadbane urzędniczki:) bo to już się smieszne robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragile22
Bardzo mi przykro, że życie tak Cię skrzywdziło, że zostałaś sama i musiałaś zarabiać ciałem. Jednak nie pisz, że to było "nic wielkiego" itp. Chciałabyś takiego życia dla własnej córki? To może przestań pisac takie głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
Purpurowa nie pisze, że to było nic....tylko chce powiedzieć, że nie jest to przerażające i upokarzające...że to wybór kobiet... Ja sądzę że to wybór mężczyzn niestety....prostytutki wiedzą pewnie jak zadbać o siebie by wydać się jak najbardziej pociągającymi. Ja też uwazam, że seksapil jest bronią służącą do manipulacji mężczyznami. Tyle że w zawodzie prostytutki tej manipulacji nie ma bo sprawa jest jasna niestety dla prostytutki. A w życiu, cóż, kobieta ma prawo mieć bawełniane majtasy gdy jej tak wygodnie? nie - nie ma- bo mężczyzna odejdzie do stringów. czy mężczyźnie wolno chodzić w bawełnianych majtasach? tak- bo gdy ma kasę- kupi sobie kobietę. Na noc- albo na dłużej. o to mi chodzi że mężczyznom wolno więcej i musimy się do tych naszych broni uciekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupoty
Żadna ironia :P Interesuje mnie twój sposób zdobywania doświadczenie. Na ile nauczyłaś się manipulować klientami. Nie mam nic przeciwko twojej byłej profesji. Gdybym miał wybierać między prostytutką a głęboko wierzącą katoliczką wybrałbym byłą prostytutkę. Przekonywanie że lody to nie grzech a Puszcza Białowieska powinna być tylko jedna jest meczące. Dlatego uważam że zycie z była prostytutką nie jest wcale takie okropne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropku - "profesji" uczy natura, i im było się naturalniejszym tym bardziej pożądanym. MOj pierwszy klient kazał mi zamknąć oczy, zapomnieć gdzie jestem i kochać się jak z narzeczonym tuż przed ślubem. Póżniej poprostu pytałam- jak chcesz?? jak mam robić żeby bylo najlepiej? Po jakimś miesiącu nauczyłam się oceniać po wyglądzie, zachowanniu, manierach.. Wystarczyło dokładniejsze spojrzenie i wiedziałam z jakim typem mam do czynienia. Nie manipulowałam klientami, żle odczytałeś, bo to ja byłam dla nich. Manipulowałam i robię to do tej pory w normalnej pracy, w prywatnych stosunkach, oceniam po zegarku, garniturze, spinkach do koszuli, zachowaniu. Wiem więcej niż on sam o sobie, oplatam i pożeram . A tak na poważnie- wiem na co mężczyzni zwracają uwagę, co ich przyciągta i może nie zachowuję sie prowokacyjnie, ale... potrafie sprowadzic dyskusje do takiego poziomu, by powiedział to czego ja oczekuję. Tego nauczyła mnie prostytucja- poznawania faceta .. i wykorzystuję to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak
Purpurowa-cenie sobie szczerość - a Ty jesteś tu szczera. Nie mówisz o miłości bo to w takiej sytuacji można między bajki włożyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×