Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julliette eee

kto z Was stracił przytomność i jak to się stało?

Polecane posty

Gość julliette eee

jak wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julliette eee
ja kiedyś zjadłam grochówkę , skryłam się cała pod kocem i zaczęłam intensywnie pierdzieć do czasu aż zemdlałam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zemdlałam jak miałam wypadek rowerowy w dzieciństwie ;/ Obudziłam sie w szpitalu i nic nie pamietałam ... i od tej pory nie moge nawet patrzeć na rowery :P A po za tym w ogóle nie mogę stać zbyt długo, bo zaraz mdleje, kiedyś zemdlałam na początku roku szkolnego w 1 gim :P to była porażka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissXX
ja zemdlalem jak bylem chory i kilka dni nie jadlem :P wlasnie mialem wstac z lozka i isc do wc, a zdazylem tylko sie wygrzebac z koldry i padlem. pamietam, ze obudzilem sie caly zdretwialy, bo tak w glupiej pozycji lezalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissXX
adenozynotrójfosforanowa, witaj w klubie niejadkow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissXX
co gorsza obudziłem się z do połowy wyciśniętym klockiem bo nie zdążyłem do tej toalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sorshha
Ja w szpitalu notorycznie mdlałam - miałam anemie. Zemdlalam nawet siedząc na łózku, ale jak walnelam glowa w sciane, to zaraz przytomnosc odzyskalam :D Raz mi sie tez zdarzylo zemdlec w drodze do wc po obudzeniu sie. Tyle co mialam swiatlo wlaczyc i bum.. glowa o kafelki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissXX
adenozynotrójfosforanowa zdobylas tam popularnosc haha. no ale wiesz, przynajmniej sie ktos toba zajal, a ja moglbym umrzec tam i nikt by nie zauwazyl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sorshha
Teraz ja też się śmieję, bo strasznie chciało mi się siku i aż dziw, że nie popuściłam jak zemdlałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissXX
tamto jedno to oczywiscie podszyw. poza tym, to chcialo mi sie tylko sikac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z armatą na muchę
kiedyś pracowałam za dziesięciu, nie miałam czasu nic zjeść, wracałam do domu z roboty i jebnęłam centralnie na pasach baniakiem o jezdnię, wgłębienie w głowie mam do dziś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sorshha
Przypomnialy mi się jeszcze glupie zabawy z wywolywaniem omdlenia... Postanowilam sobie w domu sprobowac, kucnelam, szybko nabieralam powietrza, wstawalam i wstrzymywalam oddech. Zemdlalam, walnelam na meble, ktore mialy bardzo ostre, metalowe uchwyty i tym sposobem mam sznyte na plecach na ok 10cm dlugosc... glupota nie zna granic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak sie balam ledwo co pamietam przed operacją ale nigdy zasypiania nie zapomnę a po operacji jak lezalam na pooperacyyjnej jak mnie wybudzili to tak jakbym najebana byla darlam sie plakalam smaialam i szybko usnełam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak miałam lolz
jak byłam na pobraniu krwi, najpierw ledwo co udało sie pobrac mi krew bo tak wolniutko leciała. po pobraniu trzeba trzymac rękę zgiętą a ja to olałam i pomyslałam ze przeciez nic sie nie stanie XD nagle jak mi sie duszno zrobiło i zaczeło krecic w głowie.... jeb juz na ziemi leze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zas
urodziłam o 3 w nocy , a rano zachciało mi sie wstac, obudziłam sie na ziemi bo moja wspołlokatorka z pokoju krzyczała na pielęgniarke, to była krotka chwila braku swiadomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to pewnie należę do rekordzistek,bo nie potrafie policzyć,ile razy zemdlałam.I wcale nie jestem chorowita,ot po prostu"taka moja uroda".Najlepsze numery to: -notoryczne omdlenia w kościele-no to nie chodzę -podczas szczepienia przeciwko grypie - podczas odwiedzin w szpitalu u mojego chorego ojca(leżał sam na sali,więc trochę czasu upłynęło,zanim mnie znaleźli) - no i super numer: w ostatniej chwili,jak już miałam ciemno przed oczami,zdążyli mnie "odczepić" od mammografu,bo bym na jednym cycku zawisła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A,i cos dla odmiany.OBUDZIŁAM SIĘ podczas operacji.Słyszałam rozmowy lekarzy,nic mnie co prawda nie bolało,ale byłam śmiertelnie przerażona.Jakoś po chwili coś musiał zauważyć anestezjolog,bo słyszę taką rozmowę: -zaraz kończymy -pacjentka nam się wybudza No i tak mi dowalili dawkę,że mnie potem dobudzić nie mogli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×