Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkdfdkfkdkfdk

CO BYŚCIE ZROBIŁY W TEJ SYTUACJI??BŁAGAM POMÓŻCIE MI BO RYCZE JUŻ TRZECI DZIEŃ!

Polecane posty

Gość on sie na mnie mści
poprostu sie mści ..mam ochote naprawde zakonczyc ten zwiazek juz skoro tak dalej ma to wygladac..milosc nie wystarczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Autorko, chyba Cię wkręca z tym oddawaniem życia, jak i rodzinę ... Na jakiej podstawie jesteś pewna, że jedyną osobą, której nie oszukuje jesteś TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale 9 lat zwiazku
i w planach dopiero przeprowadzka. A jakies plany malzenskie? Troche mi to zalatuje wykorzystywaniem Twojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie zle myslicie
to ja nie chce slubu jeszcze i przeprowadzki nie chcialam on chcial bardzo..to ja nie chcialam..to moja wina.. tak jestem jedyna osobą ktoraz zna o nim cala prawde i wie wszystko..ufa tylko mnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
skoro on tak klamie to skad wiesz ze ciebie tez nie oklamuje ?! latwo mu powiedziec ze cie kocha i oddalby zycie za ciebie bo jest daleko i moze sobie mowic co chce a tak naprawde u niego w lozku juz lezy inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o slubie nie myslimy
jestesmy w wolnym związku i tak chcemy żyć.,głownie to moja inicjatywa ale on też tak mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Chyba mu się przypomniało, że masz zamieszkać ... zatem czas się obrazić ... i po kłopocie ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie lezy inna u niego
naprawde nie przekonacie mnie ze mnie zdradza bo to nieprawda. ja musialabym tu wam napisac strasznie duzo a mi sie nie chce..ale ,moze wtedy uwierzylybyscie w to ze on naprawde jest innym typem czlowieka..predzej uwierze w to ze chce byc zakonnikiem niz ze mnie zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iguano włąsnie on ciagle
ma pretensje ze ja jeszcze z nim nie mieszkam i ile razy po m nie przyjezdza ja odmawiam.. mieszkalismy juz razem wczesniej wiec to sama radosc z nim mieszkać..poprostu raj ale teraz musze byc z rodzina a nie chce pisac czemu bo za długo by pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Pytam zatem jeszcze raz, jak można mówić o oddawaniu życia, skoro sam Cię krzywdzi z rozmysłem? :O Może i kiedyś bardzo chciał ... ale teraz? :O Jak bardzo się chce, to się nie krzywdzi ... a tym bardziej nie obraża, za coś takiego ... błahostkę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna jestes
kazda mowi ,,ale moj facet jest inny od innych facetow, napewno tego nie robi'' no coz wmawiaj sobie tak dalej ! zal mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co piszesz iguano
ii tez mam watpliwosci :(teraz czuje do niego tylko złość i negatywne emocje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie byloby bardzo trudno
zyc w zwiazku na odleglosc przez 9 lat, mysle nawet ze to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K333
Dziewczyny mają rację.. Nieuczciwie z Tobą postępuje a to nie wróźy dobrej przyszłości.Okłamuje rodzinę i Ciebie.Widzę jak odbiera te Twoje esy ,czyta a poźniej mówi sobie : dobrze jej tak niech sie jeszcze trochę pomartwi , niech ma nauczkę że odważa sif cokolwiek mi zarzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Więc przestań mu wierzyć w to oddawanie życia, bo już czyny mówią, że to kłamstwo ... Zatem cała teoria jedynej osoby, której nie okłamuje bierze w łeb ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko oszukujesz samą siebie
cokolwiek by kto nie napisał, jakich rad By Ci nie udzielił, to i tak się z tym nie zgodzisz, uważasz, że wszyscy , Którzy wypowiadają się w Tym temacie nie mają racji,.... nie rozumiem po co wogóle taki topik zakładałaś, skoro i tak nie słuchasz dobrych rad kafetariuszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja was slucham
tylko nie wiem czemu narzucacie mi ze mnie zdradza jawiem ze zdrada nie wchodzi tu w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no moja kolezanka
tak samo mowila i co sie okazalo?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Chyba nie wszystko zatem napisałaś, skoro taka jesteś pewna, że nie zdradza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K333
jeśli uważasz,źe jest inaczej niż wszyscy tu sugerują ,to nie masz wyjścia. Jedz do Niego , porozmawiaj ,wysłuchaj kolejnego kłamstwa, i sama podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Jest impotentem? skoro taka pewność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co przeciez nie
zyjecie na bezludnej wyspie,macie na pewno wspolnych przyjaciol czy chocby znajomych,jezeli jestes chora i nie mozesz osobiscie sie pofatygowac do Krakowa to popros kogos ze znajomych ,zeby do niego zadzwonil czy go odwiedzil.Naturalnie jak dalej ryczysz i sie martwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K333
esy czyta..napisz,źe jesteś chora ale pofatygujesz się jutro do Niego bo masz dosyć tej całej sytuacji .Jeśli jest tak wspaniołomyslny i wrażliwy to nie pozwoli abyś na darmo jechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuioppppppp
wiesz co, mysle, ze sie nie odzywa przez ten tekst, ze z Wami koniec. Mialam podobnie, napisalam facetowi, ze to koniec bo szczerze mowiac myslalam, ze to go zmotywuje do zmian i do tego, aby bardziej sie staral. Bardzo mi na nic zalezalo i juz nie wiedzialam co zrobic, wiec tak napisalam. I go stracilam. Tak go to zabolalo, ze ujal sie honorem i zerwal kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana...
Czymże jest honor w obliczu miłości ponad życie? :O Nie przesadzajmy ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja z pytaniem do autorki
co sie wydarzyło po 9-ciu latach tolerowania jego kłamstw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bylaś autorko
jego pierwsza dziewczyna z ktora wspolzyl????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuioppppppp
Iguana, tez tak wtedy myslalam. Ale dlugo po tym jak ta sytuacja miala miejsce rozmawialam z jego kolega. I ten kolega powiedzial, ze mu bardzo zalezalo, ale przez caly czas nie byl pewien, czy mi zalezy tak samo. I potej wiadomosci, ze to koniec stwierdzil, ze juz dalej nie bedzie sie osmieszal i ujal sie honorem. A prawda z mojej strony byla inna, bo tez mi zalezalo i niepotrzebnie wyskoczylam z czyms takim, moglam porozmawiac i wyjasnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytammm
Autorko jaka ty jesteś głupia i rozhisteryzowana, bez obrazy oczywiście. radze uwierzyć, że możę cie zdradzać i okłamywac,tak jak innych. Ja też dawałam sobie rekę uciąc za exa, taki ideał, kochajacy INNY niż wszyscy faceci, a okazało sie ze na każdym kroku mnie okłamywał. Dlatego jest eksem :) Zastanów się , bo Cie olał totalnie ten twój, kochający facet tak nie robi, nawet po kłotni (bynajmniej mój) Nie ma czegoś takiego jak ODGRYWANIE się, bo w szanującym sie zwiazku nie ma robienia sobie na złość. Dawno bym tam pojechała i dopiero by była awantura. Albo poprostu olała kolesia. No ale tym smsem że z Wami koniec bo wyszedł to przegrałaś życie. To jakiś szantaż? każdy ma ochote wyjśc kiedy chce, a zrywać bo wyszedł? jesteś śmieszna i twoje wypowiedzi na poziomie gimanzujm są żałosne. Nie dziwie sie gościowi, że pewnie odetchnał z ulgą, bo mieć taka ofiare i ją znosić przez 9 lat to nie lada zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×