na kim to zrobiło wrazenie

czy teraz by ktoś by oddał życie za wiarę http://www.youtube.com/watch?v=a7mkXjhG_1M&feature=related

nic tylko dyskutować cała noc...;-)

Jak bylem w sredniej to zaciagneli nas sila na ten gowniany film do kina, polonistka nawet sie z niego smiala, powiedziala ze nawet podobala sie jej ta cala Ligia ale dopoki sie nie odezwala. Wiem ze pisze nie na temat i o co Ci chodzilo ale nie zamierzam prowadzic dyskusji na powazne tematy na przykladzie tak chujowatego filmu. Pozdrawiam.

Ksiazka jest dziełem na miarę Nobla.....a film jest lepszy niż hoolywoodzkie kostiumowe przebieranki...tylko trzeba miec wrazliwośc, oczytanie, inteligencję, by to zrozumiec..... No cóz...takie chamy bez kultury pchają się potem do władzy...dlatego tez nie lubie demokracji

Co ma wspolnego ksiazka z ekranizacja filmowa, dobra ksiazka nie gwarantuje dobrego filmu, rezyser jak bylo w tym przypadku moze nie dac rady przelozyc ksiazki na film. Moze byc tez oczywiscie odwrotnie jak np. w przypadku "Lsnienia" Kubricka gdzie ekranizacja filmowa znacznie przekroczyla poziom literackiego pierwowzoru Kinga. To ze Sienkiewicz dostal Nobla to nie znaczy ze film automatycznie zasluguje na Oscara. Ogladalem Quo Vadis z 1951r. i byl bez porownania lepszy niz to gowno. Z ciekawosci nawet wszedlem na na fora filmowe i zobaczylem ocene i komentarze pod "Quo vadis" Kawalerowicza - sama zobacz, ze nie tylko ludziom sie nie podobal ale nawet i krytyce. Wychodzi na to ze "wrazliwośc, oczytanie, inteligencję, by to zrozumiec" masz tylko Ty i garstka podobnych Tobie osob, jestescie elita intelektulna. Ale uwazam ze masz prawo twierdzic ze ten film sie Tobie podoba jak i ja mam prawo twierdzic ze jest chujowaty. Nie zamierzam w przeciwienstwie do Ciebie atakowac ludzi ktorzy nie zgadzaja sie z moja opinia gdyz ludzie wrazliwi, oczytani i inteligentni rozumieja ze inni maja prawo do wyrazania wlasnych pogladow w przeciwienstwie do zarozumialych bucow ktorym wydaje sie ze sa najmadrzejsi i tylko oni maja racje a inni sa glupi. Pozdrawiam.

nie miałem to na myśli czy film jest dobry tylko czy by teraz ktoś oddał życie za wiarę

są kudzie, którzy dziś oddają życie za wiarę, a ilu jest prześladowanych chrześcijan w Afryce, a ilu misjonarzy zostało już zamordowanych i wielu jeszcze zginie...