Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 20 kilo za dużo

Zawzięłam się i schudnę w końcu 20 kg kto ze mną????

Polecane posty

witajcie:)... ja wlasnie zjadlam obiad - 500ml zupoy pomidorowej, znalazlam fajna gotowa tylko podgrzac i zrobilam ja sobie dzisiaj bo nie mialam czasu zrobic czegos innego... 100ml-podobno 32kcal :D... zjadlam to i ejstem pelna:)... strasznie zmarzlam dzis caly dzien na dworze, ale juz zaraz robie sobie ciepla herbatke z pokrzywy:)... co do zdjec, moze wyslecie mi swoje zebym waqs zobaczyla, ja moge wam tez wyslac jakies moje :) chyba ze nie chcecie to ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo dziewczynki jeszcze na chwilke jestem:) ale nie martwcie sie juz nie bede smiecic przepisami:) i zaraz uciekam:p na kolacyjke zjadlam resztki z obiadu bo głodna bylam jak cholera.narobilam sie znowu i jestem padnieta :o mariczko-juz pewnie jestes u fryzjera:) mam nadzieje ze to nie bedzie irokez:P :D:D ;) zartuje nadijko- co to fotek i naszego e-mail : tzn.nie ze nie chcemy,bo zawsze wszystkich przyjmujemy i chetnie zobaczymy ale uzgodnilysmy z reszta dziewczyn ze musimy lepiej poznac nowych tzn. nie chcemy niespodzianek i mamy nadzieje ze bedziesz z nami do konca i jak tylko bedziemy widziały ze jestes z nami i nie bedzie to tylko trwalo 2 dni to jak najbardziej podamy maila:):) nie chcialabym zebys to źle zrozumiała i zebys nie czuła sie wyobcowana...poprostu badz z nami a przyjdzie czas:) opowiedz cos wiecej o sobie? ile masz latek? cokolwiek napisz o sobie:) oki ja juz uciekam :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok spoko :).. to ja wam tez najwyzej wysle pozniej... a ja hmmm... mam 18 lat:P mieszkam w wielkopolsce w tym roku zdalam maturke;) (pewnie ktoras z was zaraz zapyta wiec dlaczego mam 18 lat - juz odpowiadam:) - dlatego, ze poszlam rok wczesniej do szkoly;) ).... w chwili obecnej tylko pracuje, zaczelam szkole ale niestety kierunek mi rozwiazali i zostalam na lodzie ;( szkoda slow, lepiej nie poruszac tego tematu bo lapie dola :/.. wiec pracuje i dorabiam, zyje chwila:) a co do odchudzania, to hmmm...pewnie sie bedziecie smialy z tego co tereaz napisze, ale tak jest. glowna moja motywacja jest moj chlopak, wiem, wiem... powinnam dla samej siebie, ale niestety wiele probowalam razy i nie moglam:/...chyba mam za niska samoocene, i jakos tak...:/... chce byc piekna dla niego, (zebyscie sobie nie pomyslaly ze on mnie do tego zmusza, nie nie:P )...ale jak juz widze efekty, to naprawde coraz to bardziej podobam sie sama sobie, i motywacja rosnie:)... naprawde patrze na zdjecia jak mialam przeszlo 80kg a teraz to mi sie usmiech pojawia na twarzy ;) nie wiem, o co chcecie to pytajcie:P zazwyczaj nie umiem i nie lubie opowiadac o sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM:)) i dzionek zleciał prawie:)) co do dietki to dzis na 5:)) Cosmo popieram🌼 jutro zabieram sie dalej do pisania pracy, masakra jak mi sie nie chce:)) i na dodatek niewiem co mam zrobic na obiad sobie:(( co tam dzis mieliscie na obiadek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posluchajcie znalazlam fajny przepis co myslicie?:) Składniki 1kg filetu z pangi 8 marchewek 1 pietruszka 1/2 selera mała puszka koncentratu pomidorowego olej sok z 1/2 cytryny sól, pieprz 1 szklanka bulionu 1. Rybę oczyścić, osuszyć ręcznikiem papierowym, pokroić w średniej wielkości kawałki, posolić, przyprawić pieprzem i polać sokiem z cytryny, Usmażyć na oleju 2. Marchewki, pietruszkę i seler obrać i zetrzeć na grubej tarce. W rondlu rozgrzać 2 łyżki oleju, następnie dodać starte jarzyny i dusić do miękkości, podlewając od czasu do czasu bulionem. Dodać koncentrat pomidorowy i przyprawić do smaku solą i pieprzem. Całość wystudzić. 3. Na półmisku ułożyć kilka kawałków ryb, przykryć częścią sosu warzywnego. Potem znowu ułożyć ryby i sos, i tak dalej, aż skończą sie składniki. Wstawić na całą noc do lodówki. Podawać na zimno co myslicie?? znaczy mozna z tym pokombinowac ale moze byc ciekawe:D no i oczywiscie w mniejszych porcjach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:D... ja wlasnie do pracy sie wybieram koncze sniadanie : 3 kromki WASA jedna z serem zoltym, druga, z szynka i trzecia z dzemem truskawkowym:/ wiem zabijcie mnie ale tak strasznue brakowalo mi dzemiku i serka:(... jutro juz wracam normalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo hallo dzię doberek:D ja juz wstałam:) jestem pełna życia i dzisiaj mi wesoło:) chyba nareszcie nie wstałam lewą nogą:) nadijko- widze że Ty też poranny ptaszek jesteś :) przepis całkiem dobrze sie prezentuje:) zrobie sobie w piątek, a Ty juz to robiłaś nadijko??? mariczko złotko ja wczoraj mialam na obiad pierś z kurczaczka duszoną w porach i pieczarkach...bardzo dobre:) a dzisiaj mam jajko sadzone z kalafiorem i sałatką z pomidorów i ogórków i fety:):) jak tam fryzurka??? szał???????? jeziorko i dziuńka meldować się :) a wczoraj na kolacje zrobiłam sobie u mojego te zawijasy z sałaty i powiem wam ze sie tym najadłam i dałam mojemu skosztować i powiedział ze zajebiste i zjadł mi jednego:) hehe czekam na reszte buzia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak zwykle ślepa cosmo nie zauważyła ze w tym przepisie jest marchewka która jest mi zabroniona:( a moge bez niej? w sumie to już mogłabym wprowadzić II faze ale nie chce jeszcze bo za bardzo grzeszyłam ostatnio:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje drogie 🌻 Zostaliśmy z mężem w domu chorzy , ledwo żyjemy , tragedia! Porozkładało nas całkiem! Męża babcia miała zawał trzeci :( 83 lata ma bidulka , taka słaba była przez 2 tygodnie :( Do tego babcia leży na kardiologii a do szpitala wstęp zamknięty bo grypa :(!! biedna babciulka pewnie do świąt będzie leżała , a mój maluszek to jej jedyny prawnuczek chyba się za nim zapłacze :( Aerobiczną ćwiczę mimo goraczki ale diety nie trzymam niestety bo jestem za słaba musicie mi te dwa/trzy dni wybaczyć ale jestem z Wami i ćwiczę w miarę możliwośći. :( eh... Nadyjko jeszcze troszkę z nami popiszesz i dostaniesz dostęp do maila :) buziaki dziewczynki idę lezec bo rycham jak gruźlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziuńka zdrowiej nam!!!!! to smutne z Twoja babcią...napewno bedzie git :) ja wróciłam z zakupów.kupiłam sobie sweterek ale jeszcze nie wygladam w nim tak jakbym chciała więc założe go dopiero jak mi troche tego fetu zejdzie:):) ide nakarmić moje kocięta na dworze bo już stoją pod oknem a serca nie mam żeby im nic nie zanieść:(:( bede później :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellooooo kobitki:)) u mnie z dietka oki:)) nie jem slodyczy juz ok miesiaca i wcale mnie do nich nie ciagnie powiem wam:)) dziunia - zdowka zycze dla calej rodzinki:))🌼 Cosmo z wlosków jestem zadowolona:)) zrob zdjatko swojemu zakupowi i wrzuc na poczte- to zobaczymy:)) na obiadek mam dzis golabki oszukane bo je robiłam rano dla rodzinki a potempomyslalam ze sa dla mnie tez dobre:)) takze problem obiadu mam z glowy:)) lece pomalowac pazurki:))🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo hallo:) oki zrobie fotke wieczorkiem jak aparat podładuje:) a jak nie zdąże to rano:) no to pieknie pieknie ja w ogóle nie jem słodyczy od małego hihih:D jedyny plus:) za to wole wszystko co przesiąka tłuszczem hehehe czyli gorsze :) ale juz pomału się znow przyzwyczajam do zdrowego jedzenia i mam nadszieje ze juz na zawsze bo nie chce przechodzić przez takie coś nigdy więcej. Przed chwilą się ważyłam i dalej jest 54 nawet troche do 55 brakuje,ale wcale mnie to nie drażni bo wiem ze to przez grzechy...teraz juz sie mam na baczności:) a mariczka wrzucaj fote new fryzurki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosmo a waga sie nie przejmuj- najwazniejsze ze nie skoczyla w góre!!! ja to pewnie mam na "+" za wybriki sobotniej nocy :D:P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa28
witajcie jestem tu nowa i proszę o pomoc jak bez drastycznej diety schudnac szybko ok.15kg?Po ciąży przytylam wlasnie tyle i już nie mogę ich zrzucić choc nie jem wcale duzo.Co powinnam odzucic calkowicie, kiesiel mi pomoze?pomozcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Maja:)) Nawiązując do twoje wypowiedzi to niestety bez drastycznej diety nie zrzucisz szybko kg!! jedno wyklucza drugie! proponuje ci zabrać sie za zdrowa diete na której zrzucisz duzo i na stałe!kluczem do sukcesu jest dobrze zbilansowana dieta proporcjonalna do twojej aktywności fizycznej. nie wiem jak teraz sie odżywiasz ale na pewno powinnaś zrezygnować z : - smażonego -białego pierczywa -napojów gazowanych - ziemniaków - białego makaronów -wszelkiego rodzajów sosów - tłustego mięsa itp. jesli masz jakieś pytania to pisz a my chętnie na nie odp:)) cwiczysz aktualnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny:)... ja dzis mam zalatny dzien niestety nie bedzie mnie z wami od jutra az do niedzieli ;(... jade do mamuski do niemiec;)... ale dietke nadal trzymam i biore ze soba new rocket'a i motylka wiec spoko:D:)... cosmopolitan - no ja wlasnie to dzisiaj zrobilam i powiem ci ze wyszlo pyyyyychotka:D co do twojego pytania o marchewke, to mysle ze nie ma problemu:) ok uciekam sie pakowac, zajrze do was niedlugo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa28
Witaj M-A-R-I-K-O:) Dziękuję za wiadomość.Powiem Ci, że teraz jem zdecydowanie mniej niż przed ciążą. Nie pijam od zawsze napojów gazowanych, nie słodzę, itd. Dziś np zjadłam parówkę na śniadanie, później jabłko, jogurt a ok. 17.30 kromkę ciemnego chleba czy to dużo? weszłam na wagę i... ważyłam znowu więcej niż rano. Jestem załamana, robiłam wyniki i wszystko jest ok, tylko cholesterol mam 213. Kiedys jadłam więcej i ważyłam 64 a teraz 78:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa28
Aha, a jak ma się picie mleka i żółty ser do odchudzania?:)i co z kisielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja powiem ci tak ze to ze jesz mniej niz wczesniej to nie oznacza ze bedziesz chudła:(( niestety... wytłumacze ci tak:)) czym organizm dostaje mniej pozywienia tym wiecej go magazynuje bo sie boi ze\długo go nie dostanie!! rozumiesz?? trzeba jesc czesto a mniej a napewno nie tak mało jak ty! i moze tu jest pies pogrzebany:)) Maja powiem ci tak ja ograniczyłam jedzenie ale jem ok 1200 kal np. dzisiejsze manu moje to tak: sn- 2 kromki razowca+ sałata+ ogórek + pomidor + 1/3 kolstki twarogu 2sn brak- nie mialam czasu ale zazwyczaj owoc lub jogurt o:2 gołąbki oszukane kol: 2jajaka + pomidor+ 1kromka chleba wiec wcale nie jem malo, nie chodze glodna a jednak chudne!! spróbuj jesc wiecej ale odżywczych bardziej dla organizmu potraw!!! a powiedz mi czy ty cwiczysz??? glowa do góry , nie bedzie źłe!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewczyny, ja juz spakowana i ide sie polozyc, bo czeka mnie jutro dluga droga :/....mam nadzieje, ze o mnie nie zapomnicie, bede tu z powrotem w niedziele wieczorkiem;).... trzymajcie sie dziewczyny, dzieki, ze jestescie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa28
Bałam się M-A-R-I-K-O, że zapytasz mnie o ćwiczenia no ale jak szczerość to szczerość:) Otóż, mam zgromadzoną niemal siłownię (przesadziłam trochę:), mam stepper i ten rower z płozamik jak ja to nazywam. Swojego czasu ćwiczyłam ale zniechęciłam się i teraz przyznam z ręką na sercu że zaprzestałam:( Dziś w nocy masakra, wstawałam do lodówki, podpijałam mleko i podgryzłam kawałek sera a przed snem wcisnęłam 3 małe herbatniki:( To jakaś złośliwość:( Czym mogę oszukiwać głód?:( Oszukane gołąbki?:) a cóż to? Dzięki za podpowiedź menu. Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, że chudniecie:( Jak sobie wyobrażę, jak ciężkie jest te kilkanaście kg nadwagi, które noszę a o które chciałabym być lżejsza... Pomocy i siły zamawiam wagon cały:( Żeby chociaż coś na zachętę spadło, a tu nic kompletnie nic a jak wzrasta to już dół na maksa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) ale dziś pospałam dopiero wstałam 💤 co tam kobietki? u mnie gites :) nadijko- nie zapomnimy o Tobie,czekamy na Ciebie :):) wracaj szybko:) witaj maja 🖐️ - tak jak mariczka Ci pisała bez drastycznej się nie da ale może być troche drastyczna a zarazem przyjemna:) my sie nie glodzimy wrecz odwrotnie....ale zakazanych nie ruszamy (no zdarza się ze ruszamy :p ) ale mimo wszystko waga spada.wystarczy z paru rzeczy zrezygnować,zacząć odzywiać się zdrowo i ruch ruch ruch:) mleko możesz pić 0,5 % co do kisielu to nie mam pojęcia w ogóle go nie jadam i nie wiem jak jest kaloryczny.no i Twój najwiekszy problem: jedzenie po nocach!!!! nie nie nie i jeszcze raz nie!! to najgorsze co moze byc! noc jest od spania a dzień od jedzenia! musisz z tym skonczyc jak najszybciej...jesli do nas dołączysz postaramy Ci sie to szybko wybić z główki ale musisz byc cierpliwa i stanowczo się zaprzeć! dieta to nie śmierć i nie ma sie czego bać to jedynie Ci na zdrowie wyjdzie i bedziesz sie lepiej czuć:):):) a skoro źle się czujesz , a widze ze tak to głowa do góry i jedziesz z tym koksem....:p ide napalić w piecyku bo zimno jak cholera...nie lubie mrozów :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja- pomoc mozesz znależć i w nas ale siłę musisz sama w sobie znaleźć!!!!!!! ja bez dziunki mariczki i jeziorka tez pewnie bym olałą wszystko i jadła co popadnie ale wiem ze dzieki temu ze one są jak patrze na pizze to sobie myśle , nie no dziewczyny by mnie zatłukły:P:P:P przynajmiej tak to sobie odbieram....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×